Hej mój drogi czytelniku!
Dziś mam dla Was recenzję książki, z którą spędziła kilka dobrych dni, uśmiałam się i poprawiła mi humor, ale dlaczego, tego dowiecie się z recenzji :)
Autorzy: Melissa de la Cruz, Lele Pons
Tłumaczenie: Zuzanna Byczek
Wydawnictwo: Jaguar
Data premiery: 11 maja 2016
Ilość stron: 274
Gatunek: literatura młodzieżowa
Moja ocena: 8/10
Opis:
Lele Pons – „jedna z najfajniejszych dziewczyn w sieci” (Teen Vogue) w
duecie z bestsellerową autorką serii „Błękitnokrwiści” – Melisą de la
Cruz w debiutanckiej powieści o szalonych chwilach spędzonych w liceum.
Zabawne historie w formie wspomnień oparte na popularnych filmikach
umieszczanych przez Lele na portalu Vine plus pisarski kunszt Melisy
tworzą fabularną mieszankę wybuchową. Jeśli chcesz przetrwać ten
burzliwy czas szkoły średniej przeczytaj „Wyższa szkołę przetrwania”.

Powiem Wam szczerze, że śmiesznie jest czytać książkę o szkole kiedy jest rok szkolny i czytasz o tym co sama teraz przeżywasz. Jednak tu jest wątek miłosny, który jest genialny ♥, i sława, imprezy, przyjaciółko-wrogowie i całe zamieszanie.

Książka jest też świetnie wydana, podzielona na różne okresy w życiu dziewczyny. Do tego bardzo podoba mi się zabieg, że główna postać czasami zadaje pytanie wprost czytelnikowi. Do tego to nie tylko ciągły tekst, są tam też śmieszne rady jak np. przygotować się na imprezę czy randkę, jak można zerwać z chłopakiem. Czasami też są sceny wymyślone przez Lele. No i jest mnóstwo notek na tematów Vinów.

Przypominam też o konkursie, które obecnie trwa na blogu! TUTAJ!
Z egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Jaguar ♥
ZACZYTANEGO DNIA ŻYCZĘ! ♥