Ale jak to minęła połowa wakacji?- Podsumowanie czytelnicze lipca ♥

Nadal nie dociera do mnie to, że minęła już połowa wakacji. Jeszcze chwila i będzie trzeba kupować przybory szkole i podręczniki. Smutne jest życie ucznia :( No ale po to są wakacje by nadrabiać zaległości czytelnicze, ale szczerze przeczytałam mniej książek niż w roku szkolnym, ale tłumaczę dlaczego! Ponieważ zapisałam się na prawo jazdy i mam wykłady 2 razy w tygodniu dwugodzinne i jeszcze jazdy, więc nie ze wszystkim się wyrabiam, niestety.



No, ale przyjedźmy do tego co udało mi się przeczytać. Pierwsze co, udało mi się przeczytać to Alight. Rozpaleni. Bałam się tej książki, ponieważ pierwszy tom jakoś średnio przypadł mi do gustu i obawiałam się, że tak samo będzie z drugim tomem. Miałam jednak miła niespodziankę, bo powieść była o wiele lepsza! Następnie w końcu zabrałam się za książki z kwietniowej paczki i padło na Wilki. Była to dość specyficzna powieść, o której więcej przekonacie się w recenzji :D Kolejną książką była Bądź czujna, która bardzo miło też mnie zaskoczyła. Była krótka, ale treściwa i bardzo ubolewam nad tym, że nie ma kontynuacji :(  Później zabrałam się za Lato Eden, które o dziwo bardzo mi się spodobało i zmusiło do refleksji. To nie kolejna młodzieżówka, którą przeczytacie i za 5 minut zapomnicie. Dalej wzięłam się za kolejną książkę polskiej autorki i padło na Ukryci przed słońcem. Była to lekka i przyjemna książka fantastyczna o elfach i zmiennokształtnych. I zostając w tych klimatach i ojczystych korzeniach, przeczytałam Dożywocie. Jednak mam do tej książki mieszane odczucia, bo z jednej strony bardzo mi się spodobał humor i pomysł, a z drugiej niekoniecznie przypadło mi wykonanie. Potem było kolejne wydanie Blogowania na 100% i w ramach tej akcji przeczytałam Simon oraz inni homo sapiens. I to było bardzo przeciętna lektura, choć po tylu pozytywnych opiniach, spodziewałam się czegoś lepszego. I ostatnia książką skończona przede mnie w lipcu były Kości skryby, które bardzo, ale to bardzo miło mnie zaskoczyły i ja już chce kolejny tom tej serii!! No i w trakcie tych wszystkich lektur poczytywałam sobie Zdobywcy oddechu, ale przeczytałam tego dopiero połowę, wiec pewnie opowiem więcej w podsumowaniu sierpnia.

Tak się właśnie przedstawia się u mnie lipiec, a jak statystycznie?

Liczba przeczytanych książek: 8
Liczba przeczytanych stron: 2327
Dziennie ok.: 75

Ale słaby miesiąc, jednak sierpień zapowiada się ciut lepiej, bo już zostały mi ostatnie 3 jazdy i egzaminy, więc powinnam mieć więcej czasu. Bardzo mnie też cieszy fakt, że wreszcie, po tak długim czasie, mam zaplanowane dla Was posty aż do połowy sierpnia i na kanał też mam kilka filmików w zapasie, więc nic tylko się cieszyć. No i jak pewnie większość zauważyła, że przeniosłam się na Disquesa i przez to straciłam wszystkie Wasze komentarza :( Nie mogę ich importować, a powrót na Bloggera też ich nie przywraca. Niestety, zaczynamy od początku.

A czego możecie się spodziewać w sierpniu?

  1. Przede wszystkim dodam wreszcie Book haul z trzech miesięcy
  2. Mam pomysł na jeden muzyczny post, ale najpierw muszę go jakoś ogarnąć
  3. Dużo, naprawdę dużo recenzji, na pewno tych co tutaj są wymienione, a nie mają linków do postów

1 komentarz :

  1. Ja również nie mogę uwierzyć że już połowa wakacji minęła. Z twoich przeczytanych nie czytałam żadnej ale mam nadzieję że po twoich recenzjach po jakaś się skuszę. mój blog

    OdpowiedzUsuń

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka