#196 "Jestem wiatrem... Jestem śmiercią."- "Alight. Rozpaleni"


W opisie mogą pojawić się spojlery, co do zakończenia poprzedniego tomu!


Po wielkiej walce i ucieczce do wahadłowca, bohaterowie dostają się na jakąś planetę. Wszystko tam wydaje się być opuszczone i zniszczone, dodatkowo okazuje się, że nie są tam sami. Zaczyna się walka o zdobycie pożywienia, o przywództwo i o prawdę. Tylko jak to się wszystko może skończyć?



Powiem szczerze, że bardzo bałam się tego tomu. Pierwszy był całkiem dobry, jednak z czasem zauważałam w nim coraz więcej wad i podobieństw do innych serii. Tutaj Alight. Rozpaleni bardzo przypominali mi połączenie Więźnia Labiryntu i Startera. Połączenie umysłu starszej osoby do młodego ciała, doskonałe i wyjątkowe jednostki, ucieczki, walki i bunt. Podobne, prawda? Z drugiej zaś strony tutaj jest więcej różnorodnych postaci. Każda jest inna i bardzo się wyróżniała i mimo że w książce nie brakuje bohaterów to łatwo da się ich odróżnić. Co teraz się znacznie poprawiło.

Jestem pod wielkim wrażenie jak autor zmienił bohaterów pomiędzy tomami. Jak ktoś czytał moją recenzję pierwszego tomu, to wie, że nie podobały mi się one. Każda mnie w jakiś sposób wnerwiała, a teraz? Każdy z bohaterów czymś mi zaimponował i przeżywałam ich wzloty i upadki, choć Aramowskiego nie mogłam przeboleć! Nawet polubiłam Em i Bishopa :D

Alight. Rozpaleni to naprawdę bardzo dobra kontynuacja! Jest przepełniona akcją, nieoczekiwanymi zwrotami i pełna zagadek. Mimo swojej objętości, czyta się ją szybko i przyjemnie. Przeżywamy wszystko równie mocno jak bohaterowie.

A zakończenie to już w ogóle masakra! W takim momencie, z takimi informacjami nie pozostawia się czytelnika! Kurczę, ta ostatnia wiadomość od Gastona była straszna i jak ja mam teraz przetrwać nie wiedząc, o co tam chodziło?!

Podsumowując, jeżeli czytaliście Alive. Żywi to koniecznie przeczytajcie Alight. Rozpaleni. Jest to naprawdę genialna kontynuacja i widać, że autor wszystko sobie rozplanował i ma wielki pomysł na zakończenie. Już nie mogę doczekać się premiery kolejnego tomu!


| Tłumaczenie: Marek Cieślik| Cykl: Trylogia Generacje (tom 2) | Wydawnictwo: Feeria Young| Data wydania: 14 czerwca 2017| Liczba stron: 488| Gatunek: fantastyka| Moja ocena: 8/10|

Za możliwość poznania dalszych losów historii serdecznie dziękuję Księgarni internetowej Dadada.pl! ♥ 

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka