Na początku jak zaczęłam ją czytać, już myślałam że będę już narzekać. Główna bohaterka zapowiadała się świetnie, a jak pojawił się Jacob, to ona stała się głupiutka jak trzpiotka. Straciła głowę i zachowywała się bezmyślnie. Jednak w pewnym momencie nastąpią pewien przełom i było już wtedy znacznie lepiej. Na początku trzeba trochę się przemęczyć, a potem jest już tylko lepiej.
Ogólnie Abi bardzo wiele skrywa. Jest osobą zamkniętą w sobie i nieufającą nikomu. Swoją urodę wykorzystuje by uzyskać cele, ale nie chodzi z każdym do łóżka, ma swoje zasady. Chłopaki z drużyny to jej taka przybrana rodzina, a raczej dzieciaki, którymi się zajmuje by nie wpadli w kłopoty. Jednak mimo tego jest pogodna, pomocna, ale i uparta i nieustępliwa. Jocob za to niemiłosiernie mnie wnerwiał. Odkąd się pojawił sądził, że wszystko mu wolno. Czuł się tak pewnie jakby cały świat należał do niego i jego konsekwencje nie obowiązują. Działał mi na nerwy niemiłosiernie i nie potrafiłam go polubić.
Mimo wnerwiającego męskiego bohatera czytało mi się ją świetnie i bardzo szybko, jak wszystkie książki Kasi. Styl był lekki i przyjemny. Czytało się ją przyjemnie mimo małej niedogodności. Działo się w niej dużo i co chwila dowiadywaliśmy się czegoś z przeszłości dziewczyny, która była chyba najciekawszym motywem, bo kompletnie się tego nie spodziewałam!
Także podsumowując książka nie jest zła. Czyta się ją szybko i przyjemnie, a wydarzenia wciągają. Bohaterowie są różnorodni i większość interesujących i dających się polubić. Także jeśli macie ochotę na historię z burzliwym romansem i koszykówką w tle to będzie wybór dla Was!
| Autor: Katarzyna Nowakowska| Wydawnictwo: Między Słowami| Data wydania: 27.01.2021| Liczba stron: 304| Gatunek: obyczajowa, romans| Moja ocena: 7/10|
Za powieść serdecznie dziękuję Wydawnictwu Między Słowami! ♥