#475 "Czym jest wschód i zachód słońca, jeśli nie możesz dzielić go z najbliższą Ci osobą?"- "Na szczycie. Nieczysta gra" ♥

 

Dla Reb i Seda zbliża bardzo ważna chwila. Po tylu przejściach liczą na to, że wreszcie czeka ich wspólnie szczęśliwe życie. Ślub, biały welon i miesiąc miodowy i staranie się o potomstwo. Wszystko zapowiada się pięknie, tylko czy tak będzie w praktyce? Sed znowu wyrusza w trasę,a Reb zaczyna studia i opiekę nad dwoma ciężarnymi dziewczyna i dziećmi. Czy między nimi wszystko się ułoży? Co tym razem zagrozi ich związkowi? Czy Reb odzyska pamięć i może zmieni zdanie co do pewnych osób?


Bardzo bałam się sięgnąć po tę część ze względu na poprzedni, który w moim osobistym mniemaniu był słaby. Sam początek dobrze się nie zapowiadał. Znowu pojawił się odgrzewany kotlet, ciągłe opisy seksu i wyznania miłości. Jednak później coś uległo zmianie. Pewnie, ich dramaty zostały wyolbrzymione i po tym wszystkim, co przeszli powinni uczyć sie na swoich błędach. Ale ja nie o tym już, chodzi mi o to , że jak już stało się coś porządnego to wtedy zaczęło się dziać.
Bohaterowie dużo się od poprzedniego tomu nie zmienili. Reb dalej ślepo jest zakochana i wszystko widzi przez różowe okulary, co było irytujące i te jej kłamstwa, to już kompletny odpał. Za to Sed to już zaczyna się robić świr. Jego zachowanie było irytujące, drażniące i niedorzeczne. Jak zwykle zamiast załatwić wszystko jak normalni ludzie, to on aby wrzeszczy i się kłóci. To dwójka to mieszanka wybuchowa i to nie w dobrym tego słowa znaczeniu.
Podsumowując ten tom może być tym przełomowym. Dzieje się w nim naprawdę wiele, co bardzo nie zdziwiło. W poprzednich tomach była przede wszystkim wielka miłość, mnóstwu scen seksu i dramaty, czasami bezsensowane. W tym wreszcie dzieje się coś poważnego, a zakończenie mocno mnie zdziwiło i wstrząsnęło. Także jeśli tak jak ja zawiedliście się na drugiej części to dajcie szansę kontynuacji, bo może Was zdziwić!

Jednak pod koniec powieści stało się coś nieoczekiwanego. Zaczęło się dziać tyle, że głowa mała. Byłam w szoku jaki to obrało obrót i co wydarzyło się na samym końcu. Ja tego się nie spodziewałam i kurde teraz to natychmiast muszę zapoznać się z czwartą częścią, tylko obawiam się tego, ponieważ piąta część jest dopiero w trakcie pisania i nie wiem, kiedy nadejdzie finałowy tom.

| Autor: K. N. Haner| Cykl: Miłość w rytmie rocka (tom 3)| Wydawnictwo: Novae Res| Data wydania: 14.06.2017| Liczba stron: 428| Gatunek: romans, obyczajowa| Moja ocena: 6/10|


Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Novae Res! ♥


Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka