Kochani, tym dzisiejszym postem zaczynamy ponownie Tydzień w Mieście Książek. Z okazji moich urodzin, postanowiłam przez tydzień dodawać codziennie posty. Dzisiaj będzie recenzja, ale czekają jeszcze na publikację, relacje z targów, tagi, jeszcze jedna recenzja i jak mi się uda wyrobić w czasie to i konkurs :D Także mam nadzieję, ze Wam się ten pomysł spodoba :D
Trójka osób odnajduje bardzo dziwny mechanizm, który
jak się okazuje, jest kluczem do podróżowania między innymi krainami. Jednak
nie ma, co się cieszyć, ponieważ zbliża się wojna, od której będą zależeć
losy wszystkich krain. Czas połączyć siły i stanąć do boju z wielkimi i
strasznymi demonami, wampirami i wiedźmami. Tylko, kto zwycięży?
Ja raczej rzadko sięgam po książki z tego gatunku,
ponieważ dla mnie to aż za dużo fantastyki. Ta powieść to takie połączenie
heroic fantazy z high fantazy. Wiecie równoległy świat, walka dobra ze złem,
wybrańcy do uratowania świata. Jednak ta pozycja mi się podobała!
Uniwersum tej książki składa się z siedmiu krain, w
której każda jest inna i rządzi się swoimi prawami, jednak okoliczności
sprawiają, że muszą połączyć siły by zwyciężyć zło. Tutaj nie wiadomo, co się
za chwile stanie i jak się wszystko zakończy.
Bohaterów też jest tutaj pełno. Każda postać jest inna
i czymś się wyróżnia. Jednak na pierwszy plan wysuwają się wybrańcy, czyli Zai,
Artis i Ekwir. Bardzo ich polubiłam, bo swoimi umiejętnościami i charakterem
potrafili wiele wskórać. Nie zależało im tylko na sławie i swoich krainach,
tylko na wszystkich. Byli w stanie poświęcić życie by kogoś ocalić. Kolejną
postacią, która się wyróżniła i mi się podobała, był Sąd. To tajemniczy anioł,
który naprawdę mnie intrygował.
Autor stworzył swoje uniwersum od samych podstaw. Dał
mu swoje prawa i porządki. Chciałby każdy czytelnik znalazł tu coś dla siebie.
Są tutaj waleczni rycerze, mądrzy królowie, uzdolnione czarodziejki, anioły,
magiczne zwierzęta, demony, wampiry, wiedźmy i wiele, wiele więcej. Także do
wyboru, do koloru dla każdego!
Historie możemy poznać z wielu punktów widzenia,
ponieważ autor skupia się na wszystkich. Poznajemy wszystkich, tych dobrych jak
i złych. Co dla mnie było świetne, ponieważ mogłam lepiej zrozumieć ten świat.
Co jeszcze mi się podobało to trudność z przewidzeniem akcji. Co chwila dzieje się
coś, co sprawia, że losy przechylają się na zupełnie inną stronę. Jest to bardzo
złożona historia, w której naprawdę wszystko może się stać.
Moje małe zastrzeżenie to dość ciężki język. Na
powieści trzeba się mocno skupić i nie będę ukrywać, będzie się ją długo
czytać, ale warto! Zakończenie jest bardzo otwarte i pozostawia wiele pytań, na
które nie znamy odpowiedzi.
Także, jeżeli macie ochotę na mocną fantastykę, na
historię pełną magii i niesamowitych stworzeń, to koniecznie sięgnijcie
po Wojnę Światła i Ciemności. Nie zawiedziecie się, a z pewnością
będziecie chcieli tylko więcej :D
| Autor: Forest Blackwood| Wydawnictwo: Wydawnictwo
AlterNatywne| Data wydania: 27 marca 2017| Liczba stron: 400| Gatunek:
fantastyka| Moja ocena: 7/10|
Za mój egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu
AlterNatywnemu! ♥
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz