Podsumowanie czytelnicze stycznia ❄️📖

 Hej!

Styczeń minął mi niesamowicie szybko i intensywnie. Dużo się działo, a czasu jak zwykle za mało. Pisanie licencjatu także nie pomaga. No ale trzeba rozliczyć się z poprzednim miesiącem. Mam nadzieję, że uda mi się już systematycznie wszystko ogarniać i nie będę mieć wszędzie takich zaległości. Pomysły w głowie są, ale niestety czas nie pozwala na ogarniecie tego. Jednak dobra, koniec z przynudzaniem, zapraszam na podsumowanie czytelnicze!


1. "Krew i popiół"- z tą książką zaczęłam rok i niestety, trochę się przejechałam. Po "Ognistym pocałunku" byłam bardzo pozytywnie nastawiona, a tu taki klops. Bardzo długie opisy, niewyjaśnione jedna z najważniejszych wątków, toksyczna relacja pomiędzy bohaterami... Jednak z plusów mogę wymienić przyjemny styl i dość zaskakujące zakończenie, które sprawiło, że pomimo tych niedociągnięć dam szansę kontynuacji. 


2. "Piętno Morfeusza"- przy tym tytule mogę nie być obiektywna, ponieważ dla mnie był to powrót do moich początków z erotykami i mam do niej ogromny sentyment. Adam próbuje odpokutować swoje życie i zacząć nowy rozdział przy boku ukochanej, jednak przeszłość uparcie nie daje o sobie zapomnieć. Niezwykle miłym zaskoczeniem było pojawianie się chwilowo postaci, którą można znać z innej serii Kasi i mam nadzieję, że w tej drugiej serii ten wątek, też zostanie pokazany z drugiej perspektywy!


3. "Poświęcenie"- gdy umiera nam bardzo bliska osoba, trudno się nie załamać, a gdy dochodzi do tego jeszcze choroba, to już kompletna tragedia. Jak poradzić sobie z taką niesprawiedliwością losu? Powieść do bólu przepełniona emocjami. Powiem szczerze, że co chwila, podczas lektury, miałam łzy w oczach. Moje czytelnicze serduszko zostało za dużo razy zranione! Tytuł niezwykle adekwatny do treści!


4. "Zapisane w bliznach"- historia małżeństwa, która porywa i łamie serce. Tajemnice, zniknięcie i ciągle pojawiające się nowe problemy. Zdecydowanie tytuł warty uwagi, który porwie, wyciśnie łzy i pomimo wewnętrznego bólu, nie będziecie mogli przestać jej czytać!



5. "Nie pozwolę ci uciec"powiem tak, jest to pierwsza książka autorki i bardzo mi się podobała! Porusza poważne tematy, z bohaterką można się utożsamić i kibicować jej. Zdecydowanie czekam na kontynuację, bo jestem niezwykle ciekawa, jak będzie również rozwijać się autorka!



6. "Zostań przy mnie"- z książkami tego autora mam duży problem, to już druga pod rząd powieść, która podczas słuchania jest fajna i wciągająca, ale gdy mija jakiś czas to ja kompletnie nie pamiętam o czym one były. Dopiero czytając opis zaczyna mi coś świtać. Jednak gdy już sprawdziłam, to na pewno fabuła mnie wciągnęła i to na tyle, że zdecydowanie chciałabym obejrzeć ekranizację!



7. "Dziedzictwo zbrodni"
- o tej książce słyszałam wiele dobrego i po przeczytaniu jej wcale się nie dziwię, czemu! Wciągająca, mroczna i bardzo dobrze napisana. Czekam na kolejne książki autora!




8. "Łowca snów"- kolejna książka pana Kinga, która wywołuje u mnie bardzo mieszane uczucia. Pomysł naprawdę fantastyczny i intrygujący. Jednak pierwsza połowa była dość monotonna i miałam duże problemy na skupieniu się na niej. Dopiero później się to rozkręciło na tyle, że słuchałam tego z zapartym tchem i końcówka dużo nadrobiła.



9. "Szczęśliwy los"
- zwariowane cztery kobiety i wygrana w loterii, co z tego może wyniknąć? Małe miasteczko, nowe mieszkanki oraz morderstwo, jak przeprowadzka to tylko z przytupem i trupem! Wciągająca, genialna i zabawna!



10. "Miłość i inne klątwy"- kontynuacja historii czterech przyjaciółek, nieoczekiwani gości i kolejne trupy, dlaczego te kobiety ciągle popadają w tarapaty? Trzyma poziom poprzedniej. Ogólnie książki Małgorzaty Starosty to świetne lektury na poprawę humoru i spędzenie przyjemnie czasu!



11. "Słowo gangstera"- cieszę się, że ta seria ma już swój finał. Niestety nie było to nic nowego czy odkrywczego, po prostu przyjemne czytadło. Bohaterowie ciągle przeżywają te same problemy, jedynie opisane w inny sposób. Jest w niej dużo podobieństw do innych książek mafijnych, także jeśli lubicie takie klimaty, to pewnie Wam się spodoba, jeśli nie, to lepiej odradzam.


Tak to się wszystko przestawia. Jestem bardzo ciekawa, czy którąś z tych książek znacie i jakie macie o nich opinie :D Nie było może tak dużo tytułów, ale dużo innych zajęć jest, chociaż luty zapowiada się już lepiej, także mam nadzieję, że w kolejnym podsumowaniu będę mogła o większej ilości tytułów Wam opowiedzieć!

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka