#224 Z każdej strony może czaić się zagrożenie.- "Until November" ♥



Po tajemniczej napaści November przeprowadza się do taty. Chce tam na spokojnie spróbować od nowa poukładać swoje życie. Od dnia przeprowadzki w mieście robi niemałą sensację. W szczególności dziewczyną zainteresował się Ashton. Tylko czy coś z tego wyjdzie? Czy demony innego miasta powrócą? Kto jest odpowiedzialny za napaść?



Piękna okładka, intrygujący opis i duża ilość pozytywnych recenzji. To właśnie sprawiło, że bardzo chciałam się z tą pozycją zapoznać. Jednak czy rzeczywiście warto.

Mam bardzo mieszane odczucia względem tej pozycji. Z jednej strony jest bardzo ciekawa historia, barwni bohaterowie i brak nudy. Jednak z drugiej łatwo przewidzieć kto jest winny i Ashton to chyba jeden z najbardziej wnerwiających bohaterów tego roku! Jak on bardzo mnie irytował!

 Powiedział, że dziewczyny powinny mieć słodkie małe pieseczki, a nie coś, co wygląda, jakby mogło cię zjeść.



A przechodząc do bohaterów to średnio mi się podobali. Wiem, przed chwilą pisałam, że są barwni bohaterowie, bo są. Jednak ta barwność bohaterów nie przeszkadza, by byli drażniący swoimi postępowaniami i decyzjami.  November postanawiała sobie, że powie pewne rzeczy, że postąpi tak, a tu nagle pojawia się Ashton i ona zapomina jak się oddycha. Za to nasz przystojniak traktuje główną bohaterkę jak swoją własność, ciągle jest rozkazuje lub czegoś nakazuje. Nie rozumiem jak ta dziewczyna mogła się na to zgadzać, ale nie chce chyba nawet wnikać.

Styl autorki jest przyjemny, ale brakuje mu trochę lekkości i naturalności. Miałam czasami takie momenty, że nie wiedziałam jak takie rzeczy mogłyby się przytrafić w naszym życiu. Poza tym powieść jest bardzo schematyczna. Łatwo można wszystko przewidzieć i domyślić zakończenia. Jednak muszę pochwalić autorkę za cięte riposty i humor. Bohaterowie rzucali takimi sucharami, że ja dużą cześć książki się śmiałam.

Dlatego jeżeli macie ochotę na lekki, niezobowiązujący romans, z tajemnicami i śledztwem w tle to Until November powinno Wam się spodobać. Ja chętnie zapoznam się z drugim tomem, ponieważ ma być tam opowiedziana historia o naprawdę ciekawych bohaterach, pojawiających się już w tym tomie :)


| Tłumaczenie: Olga Kwiecień| Cykl: Until (tom 1)| Seria: Editio Red| Wydawnictwo: Editio| Data wydania: 6 października 2017| Liczba stron: 210| Gatunek: Literatura obyczajowa i romans| Moja ocena: 7/10|
 
Za książkę serdecznie dziękuję Grupie Wydawniczej Helion! ♥ 
 

8 komentarzy :

  1. Książka miała potencjał, ale została okropnie spłycona.

    Pozdrawiam,
    mariadoeseverything.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten tytuł raczej odpuszczę:)
    kocieczytanie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Helion wydał romans? :o moje najukochańsze informatyczne wydawnictwo wydało romans? :o Świat oszalał!

    OdpowiedzUsuń
  4. To chyba nie lektura dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zdecydowanie nie jest to książka której chciałabym poświęcić swój czas....

    OdpowiedzUsuń
  6. Tyle książek jest wartych uwagi. Dlaczego doba nie jest dłuższa?!

    OdpowiedzUsuń

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka