#216 "- Jeżeli mu się podobasz, żadna magia nie będzie potrzebna, a jeśli się nie podobasz, magia nie pomoże."- "Księga Luster" ♥


Kate to nastolatka, która nie wyróżnia się jakoś specjalnie. Chodzi do liceum, lubi czytać książki i mieszka z dość specyficzną ciotką. Pewnego dnia natrafia na sklep, który ją przyciąga i mimo kategorycznego zakazu cioci, wchodzi tam i otrzymuje tajemniczą księgę. Od tej chwili życie dziewczyny wywraca się do góry nogami, a zadania jakie ją czekają nie przedstawiają się kolorowa? Czy Kate podoła wyzwaniom? Komu może ufać? Jaką tajemnice skrywa przed dziewczyną jej rodzina?




"- Nie wiesz, jak być przynętą? To najprostsze ze wszystkich działań. Siedzisz tylko, nic nie robisz i czekasz, aż pojawi się ktoś, kto chce cię zamordować."

Pierwsze o czym muszę powiedzieć, bo to chyba najbardziej mnie zdenerwowało to porównanie tej książki do Harry'ego Pottera! Szczerze mówiąc, nie rozumiem tego! Jedyny nawiązanie to nagła wiadomość o innym magicznym świecie i ukrywanie dziedzictwa przez rodzinę. Jednak takich książek jest wiele, jak np. Dary anioła?! Przez to porównanie książka na tym bardziej ucierpiała niż zyskała, przynajmniej w moim mniemaniu.

Po drugie nie wiem czy ja mam taki gust, czy taka jest prawda, ale ta książka jest po prostu dobra. Nic wybitnego, dobra książka fantazy, której chętnie poznam kontynuację i tyle. Nasłuchałam się tyle pozytywnych recenzji o tej książce, ale ja tego fenomenu w ogóle nie widzę. Jednak może żeby aby nie narzekać powiem o co mi konkretnie chodzi.

Przede wszystkim w książce jest bardzo mało takiej konkretnej akcji, wiecie jakiś poważne pogodnie, walka, ucieczki czy coś w tym stylu. Większość akcji opiera się na rozmyśleniach bohaterki, o co z tą magią chodzi, jest wiedźmą, a może nie jest i oczywiście podstawą są rozterki miłosne. Potem jest też dużo opisów, ale tego czepiać się nie będę, bo były bardzo plastycznie opisane i łatwo można było sobie to wszystko wyobrazić.

Co do bohaterów to mam pewien problem, ponieważ tylko dwie postacie lubię, jedną toleruję, a reszta jest mi obojętna. Więc po kolei, bardzo polubiłam jednorożca Jawisa i babcię Fiona. Oni rozwalają system i bardzo żałuję, że tak mało wątków z nimi było, ale już gdy było to kocham <3 <3 Toleruję Kate, bo mniej więcej rozumiem jej tok myślenia, bo jesteśmy w podobnym wieku, ale z drugiej kilka jej decyzji i rozmyśleń działało mi na nerwy. Fion bardzo działał mi na nerwy  i miałam ochotę go ukatrupić. Jego zachowanie było taki narcyzowate, że głowa mała. Naprawdę nie rozumiem jego rodzina i Kate z nim wytrzymuje.

No ale żeby tylko nie narzekać to powiem, ze bardzo spodobał mi się świat wymyślony przez autora. Barwne opisy i zjawiskowe miejsca sprawiły, że sama chciałabym zamieszkać w Jaarze. Tym bardziej są tam jednorożce! ♥ Poza tym nie narzekam na styl pisania autora. Na początku jakoś dziwnie mi się to czytało, ale później było już świetnie i mimo braku tej pędzącej akcji chciałam poznać dalsze losy bohaterów i jeszcze bardziej zagłębić się w Jaarze.


"Czas wyznaczał chwile oczekiwania, które w mroku stapiały się z nieskończonością."

Także reasumując, zawiodłam się na tej pozycji. Po tylu pochlebstwach liczyłam na coś niesamowitego, a tu klapa. Oczywiście nie kompletna, bo jednak jest w tej historii coś, co sprawiło że chce poznać dalsze losy, zwłaszcza po przeczytaniu epilogu! No i to przepiękne wydanie. Dla samej okładki warto mieć tą pozycję na półce :D Dajcie znać czy Was Księga Luster zachwyciła lub może zawiodła?


| Cykl: Kroniki Jaaru (tom 1)| Wydawnictwo: Czwarta Strona| Data wydania: 14 czerwca 2017| Liczba stron: 456| Gatunek: literatura młodzieżowa| Moja ocena: 7/10|


Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona! ♥


5 komentarzy :

  1. Tym porównaniem do Pottera niestety Wydawnictwo mnie zniechęcilo, bo należę do mniejszości, która nie rozumie fenomenu tego zjawiska i wszystkiemu, co się z nim wiąże mówię stanowcze NIE (nawet jeżeli koniec końców nie ma z Harrym nic wspólnego).

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta historia ma potencjał, ale no cóż, nie zawsze się tak dzieje. Czekam jednak na drugą część, może będzie lepsza.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zamierzam przeczytać, ale właśnie dzięki kilku recenzjom zaprzeczającym powiązaniu z Potterem ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Już długo się zbieram do jej kupna jednak mój portfel cały czas protestuje. No trudno.. w końcu i tak ją dorwe!

    OdpowiedzUsuń
  5. Pierwszy raz słyszę o tej książce i szczerze...mam mieszane odczucia :(

    OdpowiedzUsuń

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka