Hej kochani! ♥
Niedawno był Dzień Kobiet, więc wiecie wypadałoby przeczytać jakąś kobiecą książkę. Nadarzyła się ku temu okazja dzięki Wydawnictwu Jaguar, które zorganizowało rozdanie dla blogerów właśnie z powieścią "Tak słodko". Od dnia kiedy przyszła do mnie w paczce i zaczęłam ją czytać od razu przepadłam, ale dlaczego i co takiego ona w sobie ma, zapraszam do dalszej części recenzji :3
Autor: Tammara Webber
Tłumaczenie: Ewa Bobocińska
Cykl: Kontury serca
Wydawnictwo: Jaguar
Data wydania: luty 2016
Ilość stron: 400
Kategoria: literatura młodzieżowa
Moja ocena: 10/10
Opis:
On jest miłością jej życia, chociaż o tym nie wie. Ona jest jego chwilą
wytchnienia w tym wymagającym przetrwania życiu. Był zraniony i dziki,
ale potrafił się dostosować. Ona zawsze była posłuszna. Teraz jest
niespokojna. Pearl Torres Frank spędzając lato w domu nauczyła się dwóch
rzeczy: Boyce Winn jest ucieleśnieniem wszystkiego, od czego powinna
trzymać się z dala i wszystkim tym, co sprawia, że chce być blisko.
Zbuntowany i głośny. Nie dbający o to, co myślą o nim ludzie. Namiętny.
Silny. Niebezpieczny. I jest jeszcze jedna cecha, którą chowa przed
wszystkimi, ale nie przed nią: Słodki.
Powiem Wam, że ta recenzja byłaby szybciej, ale ta historia była tak wspaniała, że nie chciałam się z nią tak szybko rozstawać ♥ A teraz przejdźmy do mojej opinii :D Tak jak zapowiada opis ona i on są w sobie szaleńczo zakochani lecz nie przyznają się do tego. Starają się obydwoje poskromić uczucia względem siebie. Ale od początku. Pearl i Boyce znają się od dzieciństwa, ponieważ to on uratował jej życia gdy ona o mało co sie nie utopiła. Od tego czasu chodzą do tej samej szkoły, a później nawet do klasy, mimo że Boyce jest od niej dwa lata starszy. Są najlepszymi przyjaciółmi, jednak przy ludziach do tego się nie przyznają. Jednak ich spojrzenia na sobie, przygryzanie wargi i bawienie się ubraniami jak się widzą mówią same za siebie. Jak to się zakończy? Czy nieokrzesane, zbuntowany chłopak i mądra, grzeczna i ułożona dziewczyną mają szanse na spełnienie swoich najskrytszych marzeń?
Sam opis może nie do końca zacheci czytelnika po sięgnięcia po tę powieść, jednak zdecydowanie warto! Wydawać się może, że takie historie można spotkać w każdych romansach: on grzeczna i poukładana, a on dziki i nieokrzesany. Pomimo tego ta powieść skrywa drugie dno i wiele wątków, na które warto zwrócić uwagę. A na co dokładniej? Pearly i Boyce pochodzą z malutkiej miejscowości gdzie każdy zna każdego, plotki rozchodzą się w dymanicznym tempie. Trudno być oryginalnym. Boyce pochodzi z patologicznej rodziny. Mieszka w małej przyczepie z ojcem, który tylko pije i ubliża swoim synom, a jego hobby to wyżywanie się nad nimi. Brat chłopaka zostawia go by służyć marynarce wojennej. A matka? Uciekła, zostawiają dzieci na pastwę ojca. Za to Pearl jest pod ogromnym wpływam ambicji matki, która uważa że nauka i pieniądze są w życiu najważniejsze. Która matka manipuluje dzieckiem? Bardzo naciska na dziewczynę, która nawet przeskoczyła jedną klasę do przodu, z jej zachcianki. Bohaterowie nie mają łatwego życia, jednak łączy ich jeden sekret, o którym wiedza tylko oni i im to wystarcza.
Autorka potrafi tak realistycznie wykreować bohaterów, że czasami zoastanawiałam się czy nie znała w prawdziwym życiu takich osób, że tak dobrze ich opisała. Boyce i Pearly urzekli mnie, bo potrafili być zabawni, kochani ale też i racjonalni i poważni. Pokochałam ich za to, że mieli swoje zalety ale też i wady. Teraz tak jak się zastanawiam to Pani Webber idealnie opisała myśli i zachowania głównych postaci, bo ja na ich miejscu pewnie zrobiłabym podobnie, co jak dla mnie daje powieści ogromnego plusa!
Co jeszcze można znaleźć w tej powieści? Na pewno problemy majątkowe, problemy z pogodzeniem się straty najbliższych, trudna miłość, wkraczanie w dorosłe życie, walka o spełnianie marzeń, pikantne sceny łóżkowe i poważne decyzje ustatkowanego życia z ukochaną osobą. Każdy znajdzie w niej coś dla siebie!
Podsumowując, zakochałam się w "Tak słodko"! ♥ Historia pomimo tego, że wydawać się może ona już oklepana, wcale taka nie jest. Autorka bawi się słowami i tak barwnie opowiada tę historię, że wydawać się może, że to my przeżywamy to wszystko. Narracje prowadzą na zmianę Boyce i Pearl, więc może poznać ich jeszcze lepiej. Do tego dialogi, myśli i marzenia bohaterów doprowadzają czytelnika do czerwoności i chichotu zakochanej nastolatki. Boyce to taki chłopak, którego chciałaby każda dziewczyna ^^ Ale one jest już mój!♥ Naprawdę gorąco, gorąco polecam, a ja już powinnam szukać kolejnych książek tej autorki, bo wiem, ze będą świetne! :*
ZACZYTANEGO DNIA ŻYCZE! ♥
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz