Cześć Wam!
Dziś szybciutka recenzja o książce "W pogoni za marzeniem" autorstwa pani Vann Kate Le. Tak i bardzo krótka, bo dokładnie jak to piszę jest godzina 23:42. Och jak mi się chce spać, ale jak obiecałam recenzja codziennie to codziennie. Miłego czytania :)
Autor: Vann Kate Le
Tłumaczenie: Sobiepanek Karolina
Wydawnictwo: Akapit Press
Ilość stron: 200
Rok wydania: 01.04.2011r.
Moja ocena: 7/10
Opis:
"Cassidy czuje się zagubiona i osamotniona, brakuje jej prawdziwej
przyjaźni. Wszystko się zmienia, kiedy poznaje nieco starszego od siebie
licealistę Jonasa. Spędza czas z nim i z jego kolegami – imponuje jej
to, że włączyli ją do swoich poważnych dyskusji. Jonas jest miły
i wrażliwy, a ona nigdy jeszcze nie czuła się tak szczęśliwa.
Niespodziewanie jednak zaczynają docierać do Cassidy niepokojące opinie
na temat Jonasa, które podkopują jej zaufanie do niego. Cassidy nie wie
już, czy może wierzyć własnym ocenom i uczuciom.
Jeśli kochasz kogoś – jak daleko wolno ci się posunąć w ignorowaniu jego
błędów?
Powieść o bolesnych procesach dojrzewania i odkrywania własnego “ja”."
"Kiedy uwierzę, że już mnie nie kochasz- powiedział Jonas- zostawię cie w spokoju.
Więc jesteś pewny, że kiedykolwiek cię kochałam? odezwałam się.
Jestem pewny, że nigdy nie przestałaś."
O autorce:
Było to moje pierwsze spotkanie z książkami tej autorki i powiem, że nawet mi się spodobały. Narratorką tej powieści jest uczennica gimnazjum, więc nie ma więcej niż 15 lat i szczerze, autorka świetnie opisywała emocje i problemy osób tego wieku. Jako czytelnik w podobnym wieku co główna bohaterka doskonale ją rozumiałam i wiedziałam dlaczego wybierała tak, a nie inaczej. Z drugiej strony w tak niepozornej historyjce jest poruszane wiele ważnych problemów jak poszukiwanie własnego ja, akceptowaniu samego siebie, czy problemy z rasizmem.
"W samotności najcięższe nie jest nawet to, jak się z nią czujemy. Najcięższy jest ten lęk, że zauważają ją inni. Dziwnie to zabrzmi, ale samotność najłatwiej jest znosić w samotności."
Fabuła:
Cassidy to z pozoru zwykła nastolatka. Dziewczyna jest jednak samotniczką. Nikomu nie zwierza się ze swoich problemów. Czasami próbuję uciekać przed paczką swoich znajomych. Nie dogaduję się ze swoim ojczymem i przed przypadek podsłuchuję rozmowę jak rodzice chcą aby ona już się wyprowadziła. Pewnego razu wychodząc samotnie z kina zaczepia ją czworo licealistów by zapytać o fabułę filmu. Poznaje wtedy Jonasa uroczego, ale też często zmieniającego zdanie. Dzięki niemu jej życie zaczyna ponownie nabierać kolorów, a złamane serce, po zerwaniu z poprzednim chłopakiem, wypełniać nowym uczuciem. Jednak to wszystko nie będzie dla nich takie proste...
Podsumowanie:
Nie wiem jak tu opisać Wam w oddzielnych podpunktach opisach zalety i wady tej książki :/
Czyta się ją tak w miarę szybko i lekko. Jest pisana przyjemnym nastoletnim językiem, wiem nie ma powodu by szukać drugiego dna w poszczególnych wypowiedziach. Brakuje w niej trochę bardziej szczegółowych opisów postaci, więc nie można się z nimi za bardzo zżyć. Historia jest krótka i nie ma w niej aż tak wiele akcji i niesamowitych czy niespodziewanych zdarzeń ( może kilka). Według mnie jest to książka na jeden raz i podejrzewam, że wiele osób nie znajdzie w niej nic nadzwyczajnego. Mimo wszystko jednak polecam, bo jest to dobra lektura na upalne dni :D
WAKACYJNEGO ZACZYTANIA ŻYCZĘ!
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz