Hejo wszystkim!
Dziś recenzja oraz porównanie z adaptacją
filmową "Charlie" Stephen Chbosky. To było wyzwania w ramach bookathonu
przeczytać książkę i obejrzeć jej filmową adaptację :) Tak więc dziś
nadrabiając zaległości i oto ten post! Zapraszam! :3
Autor: Stephen Chbosky
Tłumaczenie: Schoen Joanna
Ilość stron: 224
Data premiery: 16.10.2013r.
Moja ocena: 10/10
Opis:
Powieść Charlie została wydana w USA przez MTV Books w ponadmilionowym nakładzie. Książka ma formę listów pisanych do nieznanego przyjaciela przez nastolatka, Charliego. Chłopak pisze o seksie, narkotykach, związkach i potrzebie akceptacji. W przygotowywanej przez producentów Zmierzchu ekranizacji w jedną z głównych ról wcieliła się Emma Watson.
"Chcę tylko, żebyś wiedział, że jesteś wyjątkowy... a mówię to wyłącznie dlatego, że nie wiem, czy usłyszałeś to kiedykolwiek od kogokolwiek."
O autorze:
Moje pierwsze spotkanie z tym autorem i liczę na to, że wyda w najbliższym czasie jakieś nowe książki. Bardzo spodobał mi się jego styl pisania (epistolarny). Jest lekki, młodzieżowy. Do tego w swoim dziele porusza tak ważne kwestie jak alkohol, narkotyki, seks, brak akceptacji od strony rówieśników czy pierwsza miłość. Nie powiem zwlekałam z przeczytaniem tej pozycji ze względu na sprzeczne opinie, ale nie zawiodłam się na szczęście, jak w większości takich przypadków gdzie są sprzeczne opinie na jej temat, a mi jak dotychczas zawsze się podobały :D"Wszystko się zmienia. Przyjaciele odchodzą, a życie nie zatrzymuje się w miejscu dla nikogo."
Fabuła:
Charlie ma od nowego roku szkolnego iść do liceum, ale bardzo się tego boi( czego mu się nie dziwie, bo teraz tez mam iść do liceum i się tego obawiam jak nie wiem co), wiec zaczyna pisać listy do anonimowego "przyjaciela", do tego ma czasami takie niekontrolowane napady strachu, że po nich zawsze trafia do szpitala. Opisuje mu każdy dzień, każdą przygodę, dosłownie wszystko. Chłopak jest cichą osobą, nie wychyla się, nie szuka zaczepek, za to uwielbia czytać ( za co go od razu pokochałam ♥). Na lekcjach jak nauczyciel zadawał pytania Charlie pisał poprawne odpowiedzi na kartce, lecz nigdy się nie zgłaszał. Polonista zauważył to i postanowił dawać głównemu bohaterowi różne książki do przeczytania, a później miał napisać o nich wypracowanie. Poświęcał temu wiele czasu. Jednak mama kazała mu zapoznać się z kimś, więc chłopak idzie na mecz baseball gdzie poznaje Patrica i Sam- rodzeństwo skłonne do używania różnego rodzaju używek. Dzięki tej dwójce życie chłopaka wywraca się do góry nogami..
"Problem polega na tym - powiedział Craig - że wszyscy wiecznie porównują jednych do drugich i to odbiera ludziom indywidualność."
Porównanie książki do filmu:
Sama fabuła zbytnio się nie różni, co na pewno jest na plus. Oczywiście jak w każdej adaptacji jakiś fragment zostaje pominięty inny dodany, ale tu nie jest to aż takie namacalne. Oczywiście obsadzenie Logana♥ do tytułowego Charliego jest idealne ♥♥♥♥♥♥, za to Sam... kurcze nie mówię, że nie lubię Emmy, ale nie pasowała mi do tej roli. Jasne zagrała na swoje możliwości i fajnie odzwierciedlała Sam, lecz twarz i wygląd mi nie pasował :/ Patrick było spoczko, mniej więcej takie miałam o nim wyobrażenia :). Oczywiście w filmie są bardziej namacalne więzi między rodzeństwem, tworzącymi się parami, czego mi w książce troszkę brakowało. Bardzo podobał mi się film pod względem wizualnym i kolorystycznym. Dopasowane miejsca akcji, kostiumy bohaterów, wygląd domów, pokoi czy szkoły był świetny. Poza tym było dużo postaci drugoplanowych, które wpływały na rozwój akcji i do tego były świetnie dopasowane.
Sam Charlie i w książce i w filmie robił za takiego łamagę, ofiarę. Powoli dzięki rosnącej miłości do jednej bohaterki oraz przyjaciołom staje się bardziej samodzielny i odważny.
Z każdą chwilą coraz mnie myśli o swoim "przyjacielu" i pisze do niego coraz mniej, a pod koniec roku szkolnego w ogóle rezygnuje z tego, bo ma przyjaciół na żywo, na których będzie mógł liczyć. Film i książka są godne uwagi. Są pouczające
i wpływające na młodego człowieka. Przede wszystkim książkę każdy powinien przeczytać, a ci bardziej oporni przynajmniej obejrzeć jej adaptację.
"Nie możesz zawsze uważać cudzego życia za ważniejsze od swojego i sądzić, że na tym polega miłość. Nie możesz tego robić. Musisz działać."
Podsumowanie:
Dla mnie książka nie ma praktycznie wad, poza tym szczególikiem, a mianowicie zbyt mało poświęconej uwagi na miłość rodzącą się w głównym bohaterze. Pouczająca, mądra i krótka powieść, powinna przykuć uwagę każdego nastolatka. Mi osobiście bardzo się spodobała i gorąco Wam polecam! Jest warta uwagi i bardzo cieszę się, że dzięki Bookathonowi mogłam szybciej ją przeczytać!
Piosenkę, która jest idealna podczas czytania jest:
Im memories- Wrethov
WAKACYJNEGO ZACZYTANIA ŻYCZĘ!
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz