#709 "-Czasem, niezależnie od tego, czego pragniemy, realia biorą górę."- "Szczęście w miłości" ♥

Maddie wie, że tylko dzięki ciężkiej pracy i systematyczności w nauce dostanie się na dobre studia. W domu jej się nie przelewa, a kiedy jej impreza urodzinowa idzie totalnie nie po jej myśli pod wpływem impulsu kupuje los na loterii. Okazuje się, że udaje jej się wygrać główną nagrodę i jej życie w jednej chwili momentalnie się zmienia. Może przestać się martwić o problemy rodzinne czy walce o stypendium na uczelniach. Jednak wszyscy nagle zwracają na nią uwagę i chcą skorzystać ze zmiany jej statusu majątkowego. Dziewczyna nie wie kto ma dobre intencje i przestaje ufać już nawet swoim najbliższym osobom. Kto okaże się przyjacielem, a kto wrogiem?


Książki Kasie West to dla mnie zawsze miła odskocznia. Nie są mocno wymagające, ale zawsze miło spędzałam z nimi czas. Do tej też podchodziłam pozytywnie, chociaż swego czasu słyszałam i czytam o tym konkretnym tytule dość negatywnie opinie. I niestety nie będę bronić jej, bo niestety mocno się zawiodłam. 


Niezwykle irytowała mnie ta historia pod względem jej idiotyzmu. Maddie od samego początku była przedstawiana jako osoba inteligentna i rozsądna, a jednak gdy otrzymała wygraną to nagle inteligencja jej wyparowała. Daje się oszukiwać jak małe dziecko i wierzy we wszystko co jej się mówi. Jej decyzje były idiotyczne, nieracjonalne i naiwne. Maddie naprawdę irytuje czytelnika. Cechy charakteru nie są adekwatne do tego jak ona się zachowuje. Jej przyjaciółki nie są wcale lepsze. Myślą głównie o sobie i wcale nie wspierają głównej bohaterki. Bohaterowie nie myślą kompletnie i to tylko irytuje podczas lektury.


Niestety oprócz tego, że główna bohaterka wygrywa na tej loterii to za wiele więcej się w powieści nie dzieje. Jest po prostu nudna. Bohaterowie irytują, dużo się nie dzieje i większego przesłania w niej nie znajdziecie. Pod względem stylu też nie jest najlepiej. Ciężko się ją czytało i trudno było się w nią zaangażować.


Niestety szkoda, że nie spodobała mi się ta powieść. Nie wnosiła nic pozytywnego i tylko irytowała. Jak inne książki autorki były dobre, zabawne, lekki i jakieś wartości przekazywały tak ta, nie broni się pod żadnym względem. Szkoda, bo ten temat można było przedstawić w naprawdę dobry sposób i dać z tego jakąś naukę, a potencjał nie został wykorzystany. Mam nadzieję, że to była jednorazowa taka historia i pozostałe, które mam jeszcze do przeczytania okażą się lepsze.


| Autor: Kasie West| Wydawnictwo: Feeria Young| Tłumaczenie: Jarosław Irzykowski| Data wydania: 11.10.2017| Liczba stron: 408| Gatunek: literatura młodzieżowa| Moja ocena: 4/10|

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka