#708 "Nigdy nie zapominaj o swojej przeszłości i sięgaj do niej, podejmując decyzje o przyszłości. I nigdy, przenigdy się nie poddawaj."- "Lustereczko, lustereczko... Mroczne opowieści" ♥

Śnieżka- śnieżnobiała cera, hebanowe włosy i usta czerwone jak dojrzałe jabłko. Podejrzewam, że większość z Was zna historię Śnieżki, która za sprawą złej czarownicy zjada zatrute jabłko i zapada w sen, a obudzić może ją pocałunek prawdziwej miłości. No to tutaj sprawy mają się nieco inaczej. W królestwie rządzą król i królowa, którzy doczekali się cudownej córki. Niestety kobieta umiera z powodu choroby, a mężczyzna z powodu straty opuszcza swoje królestwo. Córka zostaje pod opieką ciotki, która przejęła władzę i przez ludność jest nazywana "Złą Królową". Tylko nowa władczyni chce jak najdłużej utrzymać swoją władzę, dlatego zrobi wszystko by to zachować, nawet pozbędzie się siostrzenicy. Jak potoczą się losy królestwa? Czy Śnieżka przeciwstawi się ciotce? Kto skosztuje zatrutego jabłka? 


Osobiście zakochałam się w tych wydaniach Mrocznych opowieści! Wykupywałam wszystkie, nawet niezbyt zagłębiając się w ich opisy. To było nieważne. I choć za baśnią o Śnieżce i siedmiu krasnoludkach nie za bardzo przepadam, to jednak ta wersja mnie totalnie kupiła. Od początku czuć to napięcie, mnóstwo intryg, niejasności i samotności. Powoli zagłębiamy się w ten świat i poznajemy historię Śnieżki i królestwa. Zaczyna się to dość spokojnie i choć wydarzenia są przykre dla głównej bohaterki, to jednak nie traci ona wiary w lepsze jutro. Gdy spotyka księcia jej los mocno się odmienia, a ciotka zaczyna czuć zagrożenie i to doprowadzi do dalszych wydarzeń, które już okazują się gorsze.


Jeśli chodzi o postacie to całkiem nieźle zostali wykreowani. Śnieżka to dobra, pracowita i uczynna dziewczyna. Bardzo zależy jej na mieszkańcach królestwa i chce zrobić wszystko, by im pomóc. Bardziej zależy jej wręcz na ludności niż na samej sobie. Ma w sobie mnóstwo empatii, którą chce wykorzystać dla innych. Za to co do księcia trudno go opisać. Jest go dość mało i jakoś nie ma charakteru. Jest miły, pomocny i oddany, ale nic więcej o nim nie potrafię powiedzieć. Za to Zła Królowa została ciekawie przedstawiona. Jej historia została mocno rozszerzona  i pokazuję ją w innym świetle.


Książka jest napisana poprawnie. Może nie wchłonęła mnie bez reszty podczas lektury, bo jednak momentami było nudno i się dłużyła. Wprowadzono wiele postaci, które nie zawsze miały duże znaczenie dla fabuły, a lekko wprowadzały zamęt. Autorka postanowiła poprowadzić ją z dwóch perspektyw. To było dobre, bo lepiej poznawaliśmy postacie i ich przeszłość. Przez większość czasu jest dość spokojnie, choć czujemy to napięcie, ale takiej konkretnej akcji nie ma aż tak dużo, dopiero pod sam koniec.


Choć może się wydawać, że narzekam na tą pozycję, to tak nie jest. Tak jak wspominałam, baśń o Królewnie Śnieżce nie należy do moich ulubionych, dlatego miałam co do tej książki lekkie obawy. Zostałam miło zaskoczona, choć akcja nie pędziła na łeb na szyję. Może znałam zakończenie, ale i tak mnie wzruszyła. Więc czy ją polecam? Oczywiście że tak! Jest ona dla osób, które lubią mroczne wersje bajek lub baśni. Spokojnie zostaniecie wprowadzeni do tego uniwersum i razem ze Śnieżką będziecie próbować uratować królestwo, tylko pojawi się mały miks, który dużo namiesza w całej historii!


| Autor: Jen Calonita| Wydawnictwo: Olesiejuk| Tłumaczenie: Ewa Tarnowska| Seria: Mroczne Opowieści| Data wydania: 27.04.2022| Liczba stron: 352| Moja ocena: 8/10|



Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka