#696 "(...) od problemów nie da się na dłuższą metę uciec, ale czasem warto od nich odpocząć."- "Dziewczyna w różowym" ♥

Patrycja jest przekonana, że nie ma rzeczy trudniejszej niż matura z fizyki na poziomie rozszerzonym. Tylko chyba szybko będzie musiała zmienić zdanie, bo ostatnia klasa liceum to nie kaszka z mleczkiem. Dziewczyna, która nosi różowe sukienki, jest ogromną fanką żużla, chce iść na politechnikę, a w wolnym czasie odwiedza opuszczone budynki, to mieszanka wybuchowa i może wywoływać zmieszanie. Podczas obserwacji jednego z budynków poznaje Tomka, który okazuje się wręcz ideałem... i to aż za bardzo. Tylko jej życie mocno się odmieni i podważy wszystko gdy dojdzie do wypadku... Jak poradzić sobie z tyloma przeciwnościami na raz? Jak być sobą w świecie, gdzie ciągle jesteśmy oceniani?


Wcześniej ta okładka mi się przewijała w zapowiedziach czy w recenzjach u innych. Tylko jakoś nie zagłębiałam się w opis i nie do końca wiedziałam, czego się spodziewać. Sam środek co chwila czymś zaskakiwał i poruszał naprawdę ogromną ilość ważnych tematów dla młodych dorosłych, którzy pewnie zmagają się z podobnymi problemami na co dzień. Sama jeszcze kilka lat temu mierzyłam się z takim zachowaniem rówieśników, bo chciałam być sobą. 


Klamka, bo tak woli być nazywana Patrycja to naprawdę fantastycznie wykreowana postać. Dziewczyna ma charakterek, jest lojalna swoim wartościom i nie boi się mówić głośno, tego co myśli. Jest dość impulsywna, jednak stara się to hamować i zachowywać dobrze. Stara się przeciwstawiać przeciwnościom, chociaż nie jest to proste zadanie w jej sytuacji. Tomek zaś to naprawdę uroczy chłopak. Dawno nie spotkałam w literaturze tak dobrego i uczciwego męskiego bohatera. To spokojna postać, która chce osiągnąć swoje cele, ale przy tym nie musi być w centrum uwagi. Jest raczej skryty, ale gdy na czymś mu zależy potrafi wyjść ze swojej strefy komfortu. 


Czytało się ją naprawdę przyjemnie. Wciągnęłam się od pierwszych stron i przeżywałam wszystkie wydarzenia. Momentami czułam jakby ktoś opowiadał o moich doświadczeniach z technikum. W moim przypadku to było ubieranie się raczej jak dres, miłość do siatkówki i piłki nożnej plus wzorowa uczennica, która chce zdawać rozszerzoną historię. W tych czasach naprawdę trudno być sobą. Ludzie bardzo szybko szufladkują i oceniają. Jeśli wyłamujesz się ze schematu, to jesteś dziwakiem. Smutny wniosek z tego płynie. Jednak bardzo mnie cieszy fakt, że bohaterka myślała o swoim zdrowiu psychicznym i nie zatracała się w obawach.


To genialna książka dla osób, które szukają powieści pouczającej i jak najbardziej prawdziwej w swym przekazie. Wątki szkolne są przerażająco dobrze przedstawione i opisane. Pokazują jak młodzi dorośli mają trudno na tym etapie życia i jak ważne jest dbanie o swój komfort. Odnośnie pasji Klamki to trudno mi się wypowiedzieć czy jest to dobrze przedstawione, ponieważ jest w tym temacie kompletnie zielona i o żużlu nie wiem nic. Nie sprawiło to jednak, że gorzej ją odebrałam czy czegoś nie rozumiałam. Pasja klamki do tej dyscypliny była mocno wyczuwalna i tutaj raczej nie skupialiśmy się na samym sporcie czy wyścigach, tylko zawodnikach i ich decyzjach. Bawiłam się świetnie podczas lektury i żałuję, że dopiero teraz się z nią zapoznałam, ale jak się mówi, lepiej późno niż wcale!


| Autor: Joanna Krystyna Radosz| Wydawnictwo: Mięta| Data wydania: 23.08.2023| Liczba stron: 336| Gatunek: literatura młodzieżowa| Moja ocena: 8/10|


Za powieść serdecznie dziękuję autorce! ♥

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka