#559 "Dlaczego w pogoni za szczęściem jesteśmy tak ślepi i głusi?"- "Gra o marzenia" ♥

Maciej nie żyje marzeniami, realizuje się w swojej "wymarzonej" pracy. Pomyłka kurierska sprawia, że w jego życiu pojawia się Aneta. Dziewczyna realizuje się w swojej pasji, jednak skrywa pewne sekretu, które mocno intrygują głównego bohaterka. Do czego doprowadzą te pomyłki i wścibska siostra Maćka? Czy Aneta uwierzy, że nie każdy człowiek jest wredny i ruszy do przodu?


Książka osoby, która sama recenzuje książki, stworzyła coś swojego. Na pewno większość z Was kojarzy Daniela ze Strefy Czytacza. Osobiście oglądam go już naprawdę kawał czasu i gdy usłyszałam nowinę o jego książce, nie mogłam przejść wobec tego obojętnie! Także jak wypadła ta powieść?


Ogólnie nie spodziewałam się kompletnie takiego gatunku i tematyki, to był wielki szok. Jednak cieszę się, że była ona promowana jako czytanie dla rozrywki, bo dokładnie to dostałam. Spędziłam z nią kilka przyjemnych godzin, trochę się pośmiałam i ogólnie była w porządku.


Co do bohaterów mam troszkę mieszane uczucia. Anetę polubiłam i rozumiałam jej postępowanie. Była zabawna, uparta i nie bała się mówić swojego zdania. Zaś Maciej to taka ciepła kluseczka. Spełnia zachcianki matki, w świecie komunikatorów jest odważny, zadziorny itp., a na żywo co innego myśli, co innego mówi i jeszcze co innego robi. Był bardzo zmienny i trudno mu było akceptować zmiany. Czasami jego wewnętrzne dialogi, choć śmieszne, to jednak momentami nudne i powtarzające się.


Co do stylu, to raczej nie mam większych zarzutów. Czytało się ją przyjemnie i lekko, co moim zdaniem jest wyczynem dla początkujących autorów, także wielkie brawa! Były momenty, gdzie uśmiechałam się czy śmiałam. Dialogi nie były sztywne, chociaż kilka wypowiedzi Maćka, to była kompletna żenada, ale wiem z czego to wynikało. No i choć nie było tutaj spektakularnych zwrotów akcji, bo większość dało się przewidzieć, to jednak mam pozytywne odczucia.


Także, jeżeli chcielibyście sięgnąć po książkę, przy której spędzicie kilka przyjemnych godzin, pośmiejecie się i rozluźnicie, to powinna Wam się ona spodobać. Nie zawsze musimy sięgać po literaturę poważną, a czytanie dla samej rozrywki, nie jest wcale gorsze. Dzięki niej zwiedzicie trochę Bydgoszczy i może tak jak ja, po lekturze też będziecie mieli ochotę odwiedzić to miasto. Podsumowując krótko, nie żałuję poświęconego dla niej czasu i naprawdę to bardzo ciekawy debiut, dzięki któremu oderwałam się na jakiś czas od swojego życia i trochę się pośmiałam!


| Autor: Daniel Muniowski| Wydawnictwo: Luna| Data wydania: 29.09.2021| Liczba stron: 352| Gatunek: obyczajowa, romans| Moja ocena: 7/10|

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka