Pierwsze podsumowanie pisemne od naprawdę długiego czasu. Tak naprawdę nie mam większego pomysłu w jaki sposób będzie to najlepiej odebrane, także nie ma co się dziwić, jak co miesiąc będzie inna forma! Jednak już nie przedłużam, ponieważ tych książek jest naprawdę sporo!
Postaram się to zrobić dość szybko, krótko, zwięźle i na temat. Ogólnie na Instagramie utworzyłam wyróżnione relacje, gdzie staram się na bieżąco uzupełniać przeczytane książki i kilka zdań o nich. Ale już koniec spamu i zaczynam.
1. "Będzie bolało" Adam Key- dość krótka powieść o tym, jak wyglądała ścieżka kariery autora. To nie zawsze były pozytywne doświadczenia, a autor stara się niczego nie ukrywać i pokazać jak jest w rzeczywistości. Ogólnie ciekawa, czasami zabawna i jeszcze w innych momentach smutna. Moim zdaniem warta przeczytania
2. "Mój szef" Melissa Darwood- moje pierwsze spotkanie z tą autorką i zdecydowanie nie ostatnie. Co chwila się przy niej śmiałam, poruszała ciekawe wątki, które nieczęsto pojawiają się w literaturze. Świetna pozycja na poprawę humoru!
3. "Nieznośny ciężar tajemnic" Samantha Young- z tą powieścią miałam niejako problem, ponieważ po pierwsze brakowało lekkości pióra i czytało się to dość opornie. Po drugie praktycznie większość problemów jakie pojawiają się w powieściach YA musiały być tutaj zawarte i zakończenie, które praktycznie nic nie wyjaśniało, a pozostawiało jeszcze więcej pytań.
4., 5. "Wilk", "Wilczyca" Katarzyna Berenika Miszczuk- całkiem przyjemna historia o zmiennokształtnych, którzy chcą zostać zwykłymi ludźmi. Słuchało mi się ją naprawdę przyjemnie, fajnie się przy niej bawiłam, jednak samo zakończenie było dość proste, jakby tak po łatwiźnie. Także ogólnie okey, choć finał mógł być lepszy.
6."W cieniu zła" Alex North- mega ciekawy thriller, przez który miałam mętlik w głowie, i o którym nie mogłam zapomnieć. Wciągnęłam się całkowicie, a samo rozwiązanie sytuacji, po prostu jedno wielkie WOW
7. "Piekielny układ" A.S. Sivar- nie była to zdecydowanie najgorsza powieść z tego gatunku. Słuchają się ją przyjemnie, pomimo niektórych dziwnych momentów. Mimo to, zdecydowanie nie jest powieść, którą na długo zapamiętam.
8. "Kołysanka z Auschwitz" Mario Escobar- jako, że jest to powieść opierająca się w pewnym stopniu na faktach, to trudno mi się o niej wypowiadać, jednak w wielkim skrócie zdecydowanie warta przeczytania, jeśli lubicie historię i chcecie zobaczyć jak traktowano Romów podczas tego okrutnego czasu w historii.
9. "Projekt prawda" Dante Medena- ta powieść będzie mieć dopiero swoją premierę w marcu, ale zdecydowanie warto na nią czekać! Cudowna opowieść, przepełniona strachem i bólem, a jednak dająca też nadzieję, napisana w formie wierszy, które jeszcze mocniej oddają klimat i odczucia bohaterów!
10. "Odrodzeni" Colleen Houck- zdecydowanie udana kontynuacja, bohaterowie nie byli tak denerwujący i akcja była o wiele lepiej rozłożona. Z wielką chęcią zapoznam się z kontynuacją!
11. "Dziennikarz" Maciej Kaźmierczak- nie rozumiem popularności tej powieści. Ja do połowy nie ogarniałam o co w niej chodzi, a druga część to wszystko na jedno kopyto, bez większego przemyślenia czy jakiś logicznych powiązań. Nie wiem, dla mnie jeden z większych zawodów.
12. "Lev" Belle Aurore- ponownie powieść, w której jest wątek, który rzadko się spotyka. Była to ciekawa, wciągająca i odrobinę podobna do wyżej wymienionego Mojego szefa, choć mniej zabawna.
13. "Dwa światy" Jennifer L. Armentroul- jestem bardzo miło zaskoczona tą powieścią. Czytałam inną serię tej autorki i ta w moim odczuciu jest o wiele lepsza. Słuchało mi się ją genialnie i żałuję, że nie ma na audiobooku kolejnych tomów :(
14. "Save me" Mona Kasten- kolejna książka tej Pani, która mnie zachwyciła, pochłonęła. Uwielbiam tą historię i muszę jak najszybciej zabrać się za kontynuację.
15. "Siła niższa" Marta Kisiel- niestety Dożywocie jakoś średnio mi się podobało, mimo to dałam szansę tej serii. Bardzo mi się podobała, dużo się podczas lektury śmiałam. Cieszę się, że dałam jej szansę!
16. "Lucian" Bethany Kris- powtarzam się wszędzie, że romanse mafijne są drażnią, a dalej je czytam/słucham, nie wiem czemu :D Ogólnie nie była to zła powieść, miał ciekawą fabułę i w sumie gdyby się zmieniło mafię na inną branże też by dobrze brzmiała. Także to jedna z nielicznych powieści, które nie była zła i nie denerwowałam się co chwila.
17. "Niegrzeczny rockman" Kristen Callihan- słuchałam jakiś czas temu poprzednich części i całkiem mi się podobały. Ta miała się trochę różnić, ponieważ już wcześniej wspominane było co stało się Jaxowi i tutaj był poruszany ważniejszy temat. Może nie było on tak dobrze pokazany, ale jednak też to nie było niezdrowe i nieprawdziwe.
18. "Lato koloru wiśni" Carina Bartsch- to była dla wielka niespodzianka. Mimo że ma ona swoje lata to czytało mi się ją genialne, była subtelna, zabawna i urocza. To bardzo miła odmiana od powieści, które obecnie są wydawane.
19. "Birthday Girl" Penelope Douglas- dość specyficzna powieść, mogłabym ją porównać do Skandalu L.J. Shen i powieść Pani Douglas wypada lepiej. Autorka nie narzuca nachalnie, że pomiędzy bohaterami jest większa różnica wieku. Słuchało się ją przyjemnie i podobała mi się!
20. "Wysłannik" Paulina Hendel- jak skończyłam "Łowcę" nie uważałam, że kontynuacja będzie potrzebna. Gdy skończyłam Wysłannika, uważałam, że było to potrzebne jednak. Czytało się ją przyjemnie, może nie było w niej aż tyle wartkiej akcji, ale cały czas trzymała w napięciu i byłam ciekawa, co będzie dalej. Także z wielką niecierpliwością będę czekała na kolejny tom.
21. "Usta mordercy" Artur Kawka i Monika Wysocka- bardzo ciekawy kryminał. Mega ciekawa fabuła, szeroka perspektywa wszystkiego, chociaż niekiedy miałam problemy z ogarnięciem z czyjej perspektywy właśnie słucham. Jednak mimo tego zostałam miło zaskoczona i cieszę się, że się z nią zapoznałam.
22. "Odzyskana korona" Monika Skarbara- możliwe że wiecie jaką mam opinię na temat poprzedniego tomu, ogólnie nie była pochlebna. Jednak spróbowałam i w sumie nie żałuję. Była ona o wiele bardziej logiczna i miała więcej sensu. Bohaterowie jakoś bardziej myśleli, zachowywali się bardziej racjonalnie i konsekwentnie.
23. "Prosty układ" K.A. Figaro- to mój największy zawód chyba w życiu. Wiem, że jest wielu fanów tej serii, ale dla mnie to totalna porażka. Jak na początku jeszcze zapowiadała się dobrze, ale im dalej tym gorzej. Bohaterka nielogiczna, czasami wręcz głupia i po prostu irytująca. Męska postać to już ogólnie fenomen. Gościu co myśli, że wszystko mu wolno, stalkowanie i kontrola na każdym kroku jest w porządku, a kobieta to przedmiot, który można sobie przywłaszczyć i ona nie ma nic do powiedzenia. Niestety dla mnie porażka i nie mam zamiaru tego kontynuować, aż takim masochistą nie jestem, a czasami mam takie momenty!
26. "Dywan z wkładką" Marta Kisiel- to brzydko mówiąc była zarąbista lektura! Zabawna, z ciekawym wątkiem i przezabawnymi postaciami. Uśmiałam się, zastanawiałam się jakie będzie rozwiązanie sprawy i na po wpadną te trzy różne kobiety. Świetna lektura!
27. "Chłopiec, który przeżył Auschwitz. Historia prawdziwa" Tomasz Wandzel- smutna historia, a jednak prawdziwa. Ostatnio mam dość duże zainteresowanie tym tematem, jednak trudno mi się o nim wypowiadać. Ogólnie, powieść nie długa, a jednak wciągająca, smutna i wzruszająca.
I tak się przedstawia moje podsumowanie. Było kilka nowych perełek i kilka wielkich zawodów. Dajcie znać czy znacie którąś z tych książek, co ja przeczytałam. Jestem też bardzo ciekawa jakie macie zdanie o Prostym układzie, bo nie wiem czy to ja już mam dość takich motywów czy naprawdę coś tam nie gra.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz