#304 "Nic nie jest prawdziwe, wszystko jest dozwolone."- "Assassin's Creed. Renesans" ♥

"POPRZYSIĄGŁEM ZEMSTĘ TYM, KTÓRZY ZDRADZILI MOJĄ RODZINĘ. JESTEM EZIO AUDITORE DA FIRENZE. JESTEM ASASYNEM..."



Ezio, młody szlachcic, szuka zemsty na oprawcach, którzy przyczynili się do śmierci jego ojca i braci. Musi w krótkim czasie opanować sztukę przetrwania oraz zabijania. Ezio podczas swoich podróży poznaje wielu wartościowych sprzymierzeńców, ale i też wielu wrogów. Z każdym dniem lista osób zamieszanych w śmierć rodziny się powiększa, a pod powłoką zwykłej zemsty, czai się coś więcej, o wiele większa organizacja i spisek. Czy Ezio dokona swojej zemsty? Kogo spotka na swojej drodze? Czy uda mu się znaleźć wszystkich oprawców?



Powiem Wam, że nigdy nie przypuszczałam, że kiedyś sięgnę po tę książkę. Oczywiście, wielokrotnie przewijała mi się ona w recenzjach czy polecajkach. Jednak nigdy mnie do niej nie ciągnęło. Jak sami nawet możecie zobaczyć, rzadko sięgam po tego typu powieści. A jednak, za sprawą chłopaka, który zaczął to czytać i potem wciskać mi to, czasami siłą, uległam i przeczytałam. Dodatkowo ta historia łączy fakty z fikcją literacką, co jeszcze bardziej przechyliło szalę na tak. Tylko czy przypadła mi ona do gustu?

Historia sama w sobie opiera się na wielu już utartych schematach, młody bohater poszukujący zemsty na oprawcach, gdzie w międzyczasie dowiaduje się, że za tym kryje się coś więcej, w co nagle zostaje zamieszany. Jednak ta powieść ma w sobie to coś. Książka jest pełna zwrotów akcja, walk, ucieczek i pościgów. To powieść, którą jak już zacznie się czytać, to nie chce się przerywać i z zapartym tchem śledzi się kolejne wydarzenia.

O bohaterach tej lektury mogłabym zrobić oddzielny post, ponieważ jest ich mnóstwo! Ezio od początku przypadł mi do gustu. Gdy rozpoczyna się powieść ma on osiemnaście lat i dzięki temu rozumiałam jego tok postępowania, przemyślenia i zachowanie. W kolejnych latach jego życia, podejście i postępowanie ulegają zmianie, co tym bardzo mi przypasowało. Postacią, którą pokochałam w tej powieści to Leonardo Da Vinci! Ten facet był genialny, jego teksty sprawiały, że śmiałam się czasami jak głupia i skłaniało do przemyślenia, czy on naprawdę był takim śmieszkiem. Leonardo był chyba najlepiej wykreowaną postacią w tej powieści. Jest jeszcze kilka bohaterów takich jak Antonio, wuj Mario czy Caterina, których również polubiłam, a ta ostatnia to była naprawdę zadziora kobieta!

Jednak nie mam w planach chwalić tej powieści pod niebiosa, ponieważ mam też do niej kilka ale. Po pierwsze tą powieść da się bardzo łatwo przewidzieć. Kurde, wiecie jestem w trakcie lektury, dzieje się jakaś konkretna akcja i tak sobie myślę, że zaraz pewnie wydarzy się ta rzecz lub że nagle pojawi się konkretna postać. Przekręcam stronę i to się właśnie dzieje. Poza tym rozumiem, że w XV wieku ludzie nie byli jakimiś geniuszami, ale kurde oni wszystko załatwiali mordobiciem, zero zatrzymania się, pomyślenia tylko pójdę ich zabić i wszystko się rozwiąże. Po co użyć podstępu czy podróby, lepiej wszystkich pozabijać... 


"Leonardo był marzycielem, a marzycielom powinno się pozwalać marzyć."


Autor ma bardzo lekkie i przyjemne w odbiorze pióro. Przez książkę się płynie, a strony uciekają w zastraszającym tempie. Opisy są bardzo szczegółowe i odwiedzana przez bohatera Florencja czy Wenecja, była bardzo prosta do wyobrażenia sobie. Jasne, czasami było to aż za bardzo szczegółowe, bo dłuższe były opisy pomieszczeń niż opisy walki, co czasami irytowało, bo akcja którą planowali tygodniami, była opisana na stronie czy dwóch.

Także podsumowując, Renesans to świetny początek historii walki asasynów z templariuszami. To powieść dla fanów historii, wartkiej akcji, ciągłego planowania, zagadek i podróżowania po Włoszech. Wielbiciele gry też nie będą zawiedzeni, bo mój chłopak, który ogólnie nie czytał i najpierw grał w grę, a później zapoznał się w książkową wersją, jest w niej zakochany i teraz pochłania kolejne tomy i zawrotnym tempie i narzeka mi, że jeszcze dwie części i koniec :D ♥ Także przekonajcie się sami, jak ta seria jest dobra! 

| Autor: Oliver Bowden| Tłumaczenie: Tomasz Brzozowski| Cykl: Assassin's Creed (tom 1)| Wydawnictwo: Insignis| Data wydania: 10.11.2010r.| Liczba stron: 488| Gatunek: fantastyka| Moja ocena: 7/10|

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka