August urodził
się z zdeformowaną twarzą. Przeszedł wiele operacji by móc normalnie oddychać,
słyszeć, widzieć i jeść. Teraz nadszedł ten moment, w którym musi iść do szkoły
i zmierzyć się z rówieśnikami. Czy to dobry pomysł, by chłopiec poszedł do
szkoły? Czy ludzie go zaakceptują?
Tylu zachwytów
to ja o książce dawno nie czytałam. Cud chłopak przewijał mi się
niejednokrotnie i od dawna chciałam się z tą powieścią zapoznać. Dzięki
ekranizacji miałam motywację, by w końcu się za nią zabrać. Tylko mam z nią
malutki problem i postaram się Wam to wyjaśnić.
Historia jest
naprawdę piękna i łapiąca za serce, jednak nie wywołała u mnie łez, na co
jednak liczyłam. Przesłanie, które mimo to za sobą niesie jest świetne i moim
zdaniem ta pozycja powinna znaleźć się w kanonie lektur szkolnych.
Bohaterowie
bardzo mi się spodobali, ponieważ byli różnorodni. Augusta chyba polubiłam
najbardziej, ponieważ mimo swojego wyglądu zazwyczaj nie przejmował się
zachowaniem ludzi, a nawet potrafił sam z siebie się śmiać. Jack i Summer też
byli świetnie wykreowanymi postaciami i bardzo podobało mi się ich zachowanie
względem głównego bohatera, chociaż Jack zrobił jedną bardzo głupią rzecz.
Rodzice i siostra Augusta byli ciekawi, ale czasami działali mi na nerwy.
"(...) Ale rzeczywista i najprawdziwsza prawda jest taka, że brakowało mi widoku twojej twarzy Auggie. Wiem, że ty nie zawsze ją kochasz, ale musisz zrozumieć, że ja ją kocham. Kocham twoją twarz bezgranicznie. I serce mi pękało, gdy ją ciągle ukrywałeś."
Książka jest
poprowadzona z różnych perspektyw, dzięki czemu mamy szerszy obraz na
wydarzenia, które miały miejsce i jeszcze lepiej możemy poznać bohaterów i się
z nimi zżyć.
Miałam także
okazję niedawno obejrzeć ekranizacje i szczerze podobała mi się ona nawet
bardziej niż sama powieść. Już w 25 minucie płakałam i tak było do samego
końca. Jakoś dla mnie film lepiej ukazywał całą sytuację i bardziej się w niego
wyczułam.
Podsumowując
jeżeli macie ochotę na książkę, która zmusi Was do refleksji i wywoła wiele
emocji, to koniecznie po nią sięgnięcie. Na pewno nie pożałujecie spędzonego z
nią czasu i od momentu jej skończenia, będziecie inaczej widzieć świat.
Powtórzę się, ale no nie mogę się powstrzymać, dla mnie ta książka powinna być
lekturą, ponieważ jej przesłanie jest bardzo ważne, a młodzi ludzie nie zawsze
zwracają na takie rzeczy sprawy.
| Autor: R.J. Palacio| Tłumaczenie: Maria
Olejniczak-Skarsgard| Wydawnictwo:
Albatros| Data wydania:
17 stycznia 2018| Liczba stron:
416| Gatunek:
Literatura piękna| Moja ocena:
8/10|
Myślę, że na lekturę by się nadała, tak jak mówisz, ja nie mam jednak teraz ochoty na takie książki ;)
OdpowiedzUsuń