Hejka!
Tak dziś nie będzie żadnej recenzji, bo nie mam na to siły :/. Ostatnio wiele się u mnie dzieje i to nie koniecznie dobrego i nie mam nawet ochoty na czytanie, a tym bardziej pisania recenzji. Mimo wszystko będę starała się je pisać, bo znów sobie zrobię zaległości jak na razie mam dwie zaległe o pierwszej części Harrego Pottera i książkę, którą wylosowałam na książkę miesiąca (Tak wygląda szczęście). Możecie liczyć w najbliższym czasie na ich recenzje :)
Nie wiem czy tylko jest tak u mnie czy nie, ale im bliżej zakończenia wakacji tym bardziej wszystko się psuje :/ A zwłaszcza jak ma mieć się z najbliższymi jakieś ważną rocznicę, a tu nagle wyskakuje wielka kłótnia, po której nie możesz się pogodzić ;-; To jest okropne uczucie tracić kogoś na kim ci zależy, ale nie jesteś w stanie wybaczyć...
Czy tylko ja tak mam?
Nie mam na nic siły, czuje się jakbym była cały czas na kacu. Może macie jakieś rady co w tym staniem mogłabym zrobić by choć trochę się polepszyło?
Polecam!
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz