Igor ma spędzić
wakacje u swego wujka Michała w Katowicach. Kolejne nudne wakacje w mieście,
ale czyżby? Gdy tylko przybywa do miasta poznaje Krzyśka, który zna go z jego
poprzedniej przygody i prosi chłopca o pomoc. Mianowicie, dziadek Krzyśka jest
osądzany o pomoc Niemcom podczas Powstań Śląskich. Żeby oczyścić swoje imię
musiałby odszukać skrzynię pełną karabinów, którą ukrył pod koniec trzeciego
Powstania. Czy Igorowi się uda? Kto przybędzie mu z pomocą? Czy w ogóle da się
znaleźć karabiny?
"Można nie wygrać bitwy, a wygrać wojnę."
Coraz bardziej
przekonuję się do polskiej literatury. Nasi autorzy potrafią wymyślać coraz to
lepsze historie! Przygody Igora naprawdę mnie wciągnęły! Bardzo lubię czytać
książki tego typu. Poszukiwanie skarbu, wskazówki i poszlaki, wiecie coś a'la
Dan Brown. I tutaj mamy tego na pęczki. Przygody Igora były fascynujące,
ciekawe i trudne czasami do rozszyfrowania.
Co mi się z
pewnością w książce podobało to fakt, że oprócz samej fikcji literackiej
znajdziemy tutaj gwarę śląską, dobry kawał historii z czasów Powstań Śląskich,
a nawet i trochę nauki języka niemieckiego. Nawet nie wiecie jak śmiesznie
czytało się na głos w gwarze śląskiej. Można się uśmiać :)
"- Miras, lubisz swoje imię?- Miras? - Zastanawia się- Tak lubię.-A Mirosław?- Gorzej... - Skrzywił się chłopak.- No i dobrze. Od teraz mówimy do ciebie: Mirosław."
Bohaterowie też
byli świetni. Młodzi, pełni charyzmy i zapału. Nie brakowało im pomysłów i
technik perswazji :D Sama próbowałam wymyślić gdzie mogą być te karabiny i
powiem tak szczerze, że po jednym zdaniu wiedziałam gdzie mogą się znajdować, a
bohaterowie to przegapili. Chociaż ja lubię czepiać się drobnostek, więc może to,
dlatego.
Książka prócz
samego tekstu ma też rysunki, które świetnie dodawał klimatu. Jest ich całkiem
sporo i świetnie dopełniały całość. Ogólnie powieść czyta się szybko i
przyjemnie. Historia jest pełna akcji, przez co czytelnik się nie nudzi i chce
tylko więcej.
Dlatego jeżeli
macie ochotę na polską przygodówkę, która zabierze Was do Katowic i razem z
bohaterami będziecie szukać pamiątek z przeszłości, oraz uciekać przed chciwym
antykwariuszem, to Gdzie jest skrzynia z karabinami jest zdecydowanie
dla Was. Lekka i przyjemna na te wakacyjne dni. Opowieść o przyjaźni, odwadze i
bezinteresownej pomocy. Świetnie sprawdzi się dla młodszego, jak i starszego
czytelnika. Gorąco polecam!
| Autor: Artur Pacuła| Wydawnictwo: Dream Books| Data wydania: 8 lutego 2017| Liczba stron: 358| Gatunek: literatura młodzieżowa| Moja ocena: 8/10|
Za książkę serdecznie dziękuję autorowi! ♥
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz