#592"Bo miłość miłością, ale ważniejsze od westchnień, zachwytów i porywów uczuć jest pamiętanie o godności drugiej osoby."- "Korona przeznaczenia" ♥

 

Dwójka zakochanych ucieka ze Związku. Chcą uciec na Północ, by tam zacząć nowe życie. Jednak Przeznaczenie ma dla nich inny plan i muszą zapłacić za decyzje, które podjęli. Biała Dama żąda wysokiej ceny za ich szczęście, wręcz niemożliwej do spełnienia. Rodzina dziewczyny zaczyna dużo mieszać w ich życiu, a Los przestaje być łaskawy. Co będą musieli znieś bohaterowie by zaznać spokoju? Czy ich plan o sielskim życiu, z dala od innych się ziści?


Długo zbieram się do tej książki. Bałam się, że po wielkim zachwycie nad pierwszą częścią, po tym się zawiodę. Byłam mocno zaskoczona tym, co działo się w tym tomie i jak autorki nie oszczędzały nikogo. Niestety trochę wywróżyłam i mam mieszane odczucia po skończeniu lektury i już piszę, o co mi chodzi.


Na początku trudno było mi powrócić do tego świata, bo jednak trochę czasu minęło odkąd skończyłam pierwszy tom. Wiele osób wyleciało mi z głowy i to był potężny szok żeby ponownie to sobie poukładać. Super, że na końcu jest spis bohaterów, by to ułatwić.  Potem jak pierwszy szok minął, było już trochę lepiej. Jednak pierwsza część tak nie raziła mnie mocno w oczy jak ta. Dawno nie czułam się tak nieswojo czytając o przedmiotowym traktowaniu kobiet. Z jednej strony wiem, że taki był fabuły i realizm stworzonego przed autorki świata, ale to aż bolało. No i chyba dla mnie najboleśniejszy zarzut to zakończenie. Zdenerwowało mnie niemiłosiernie. Nie wyjaśniło ono wiele, a pozostawiło jeszcze więcej pytań. Najgorsze jest to, że ważnych pozostawionych samych sobie. 


Jeśli chodzi o bohaterów to także wywoływali mieszane uczucia. Jak w pierwszym tomie można było ich polubić i kibicować, tak tutaj to wrażenie minęło. Severo po informacji o swojej przeszłości i długu u Białej Damy  stał się nieobliczalny i choć wszystko co robił, było dla ukochanej to i tak sprawiało to nieprzyjemne wrażenie. Popadł w furię mordów i nie dało się go zrozumieć wręcz odstraszał. Ariadna co w sumie dobrze Severo zauważył, była naiwna i głupiutka. Po ich zachowaniu trudno stwierdzić, co tak naprawdę ich połączyło.


Mimo tego książkę czytało się całkiem przyjemnie i szybko. Dużo się w niej działo, poruszanych w niej zostało kilka różnych wątków. Można było bardziej poznać bohaterów drugoplanowych. Mamy także przedstawione mocne i krwawe sceny walk oraz utratę własnej świadomości. To książka brutalna i bez litości.


Podsumowując, niestety jak pierwszy tom mnie zachwycił i nadal dobrze go wspominam, tak o kontynuacji wolałabym raczej zapomnieć. Trudno mi wyrazić ból, jaki mam po skończeniu tej książki. Jest mi cholernie przykro, że tak to się potoczyło i mam takie, a nie inne odczucia po lekturze. Nie chce Was zachęcać ani zniechęcać do sięgnięcia po nią. Sami powinniście podjąć decyzję czy macie na nią ochotę. Przygody Severa i Ariadna są specyficzne i podejrzewam, że niektórym się one nie spodobają, więc sami musicie ocenić, czy to coś dla Was.


| Autor: Sylwia Dubielecka, Monika Magoska-Suchar| Wydawnictwo: NieZwykłe| Seria: Klątwa przeznaczenia (tom 2)| Data wydania: 25.10.2018| Liczba stron: 777| Gatunek: fantastyka| Moja ocena: 5/10|


Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu NieZwykłe! ♥


Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka