Podsumowanie czytelnicze grudnia ⌛️📚

 Hej,


Witam się z Wami w tym nowym roku! No cóż powoli staram się zamknąć miniony rok, dzisiaj podsumowanie grudnia, będą też zapowiedzi premierowe w styczniu oraz post ze statystykami i najlepszymi i najgorszymi książkami przeczytanymi. Także w grudniu zapoznałam się z najmniejszą ilością powieści w tym roku, więc dużo czasu Wam nie zajmę :D Zapraszam!



1. "Spółka antymagiczna i nawiedzony dom"- przegenialna książka! Czytało mi się ją fenomenalnie. Zdecydowanie nie dało się w niej odczuć, że jest to debiut. Bawiłam się przednio, wciągnęłam się bez reszty i czekam na kontynuacje. Jeśli nie mieliście jeszcze okazji się z nią zapoznać, to polecam!


2. "Plastikowy mag"- cudownie było wrócić do tego świata. Autorka miała na to fajny pomysł, pokazała inną specjalizację i wyzwania jakie się z nimi wiążą. Na szczęście nie było sytuacji, że coś się powielało, że mamy powtarzalne schematy. Czytało się bardzo dobrze i w sumie chętnie przeczytałam coś jeszcze o tej bohaterce.



3. "Małe życie"- tak, wreszcie się z tym zapoznałam. Ten grubasek zajął mi większość grudnia, dlatego jest ich tak mało. To była potężna lektura i ilościowo i emocjonalnie. Po niej miałam totalną chandrę i nie miałam na nic chęci. To była bomba emocjonalna i trudno się po niej pozbierać...




4. "Dług honorowy"- na szczęście jestem na bieżąco z książkami tego pana i ta zalicza się do tych pośrednich. Słuchało się ją dobrze, spędziłam kilka fajnych godzin, ale jakoś na długo nie zapadnie mi ona w pamięć.





5. "Nie ten mąż"- to była dziwna lektura. Pomysł na fabułę był bardzo nietypowy i jego rozwiązanie jeszcze dziwniejsze. Trudno mi powiedzieć czy ona mi się podobała czy nie. Jednak mam dziwne poczucie po tej książce.





6. "Harrow Lake"- ogólnie była całkiem w porządku, intrygowała i wciągnęła. Jednak zakończenie mocno kuleje. Moment, który miał być epicki i zwieńczeniem całego wątku, tak tutaj był słaby i kompletnie popsuł cały odbiór.




7. "Mroczna pokusa"- to był bardzo ciekawy thriller, trzymał on cały czas w napięciu. Jednocześnie były prowadzone dwie sprawy, także była tutaj nieprzerwanie akcja. Była dobra, ale jakoś efektu wow nie było.





8. "Drzewko szczęścia"- urocza, kochana, momentami zabawna. Przed świętami była to idealna lektura. Pomysł ciekawy, realizacja tak samo i chociaż nie jest to nic nowego, to jest napisana ona takim stylem, że trudno było mi się od niej oderwać!




9. "Żniwiarz"- trudno mi powiedzieć jakie mam wrażenia po tej książce. Wiem, iż jest to debiut autorki i już zdobyła kilka nagród. Jednak jak pomysł na fabułę był ciekawy i byłam zainteresowana losami bohaterów, tak miała ona kilka nieścisłości, które mnie drażniły i kompletnie nie podobało mi się zakończenie. Także ja życzę autorce jak najlepiej, jeśli cos powstanie jeszcze spod pióra tej Pani, to chętnie spróbuję.

10. "Cztery wesela i rozwód"- powiem tak, słuchało mi się tego bardzo przyjemnie, kilkukrotnie  mnie powieść rozbawiła, ale jest w niej sporo bohaterów i momentami nie wiedziałam o co chodzi. Przeskoki pomiędzy postaciami działy się nagle i czasami miałam rozmyślenia o kim teraz jest mowa. 


11. "Sweet Cheeks"- o tej książce powstanie osobna recenzja, także tam więcej się wypowiem. W skrócie, spodziewałam się czegoś innego, co innego dostałam. Czy to dobrze czy źle, nie chce jednoznacznie określać, bo w sumie było to urocze i na końcu łezka mi się zakręciła, więc no... Jakoś miałam przesyt książkami Pani Bromberg i miło wreszcie poczytać o zupełnie innych bohaterach niż tylko wszelkich osobach związanych z Rylee i Coltonem, chociaż Mój zawodnik też był zupełnie inną historią, ale nieważne :D


No i to wszystkie książki. Jak widać po poprzednich wynikach, miałam duży przestój. Mam nadzieję, że od stycznia uda mi się wrócić do regularności i pomimo nowych obowiązków będę mieć czas na czytanie i pisanie o nich. Dajcie znać, jakie książki Wy przeczytaliście w grudniu i z jaką lekturą zakończyliście 2021 rok. Jestem bardzo ciekawa!

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka