Książką interesowałam się od dnia jej premiery, bo nagle o autorce zaczęło robić się dość głośno. Jest to moje pierwsze spotkanie z piórem Pani Eweliny i mam dość mieszane odczucia, ale dam na pewno jeszcze szansę jej twórczości.
Na pewno pochwalę to, że jeszcze w książce nie spotkałam się, by bohater był urzędnikiem skarbowym i by ten zawód został przybliżony. Oczywiście nie wiem ile w tym było rzeczywistości, a wyobraźnią autorki pod fabułę. Jednak było to miłym zaskoczeniem i czymś innym.
Za to już miałam problem z bohaterami. Jak na początku zapowiadali się świetnie, mieli zabawne docinki, czuć od nich było chart ducha i zawziętość, tak później...no nie. Nie byłam w stanie zrozumieć ich motywacji i tego jak się zachowywali. No jak można najpierw mówić o wielkim uczuciu, jedno kłamstwo wychodzi na jaw, zaraz jest wielka nienawiść, spotykają się później jest buzi buzi i po wszystkim. No kurcze, nie kupuję takiego zachowania i strasznie mi się to nie spodobało. Bohaterowie byli kompletnie nie konsekwentni i to momentami mocno raziło w oczy.
Styl autorki nie był zły. Na początku miałam drobny problem by się wkręcić, ale później już poszło z górki. Strony uciekały w błyskawicznym tempie, co zdecydowanie jest na plus. No przez dziwne zachowania bohaterów nie wszystkie dialogi wychodziły jakoś dobrze, a przemyślenia Agaty, niestety, czasami tak tylko przelatywałam wzrokiem, bo to było wręcz lanie wody.
Podsumowując, dla fanów gatunku zdecydowanie powieść przypadnie do gustu. Są tam poruszane ciekawe wątki, relacja hate-love i różnice interesów i pobudek. Czyta się ją szybko i po przetrwaniu początku można spędzić z nią kilka przyjemnych godzin. Także jeśli macie ochotę i nie przeszkadza Wam, że uczucia bohaterów pojawiają się zbyt szybko, to nie zawiedziecie się! W sumie jestem ciekawa kontynuacji, bo ma być o innych bohaterach!
| Autor: Ewelina Dobosz| Cykl: Zakazane relacje (tom 1)| Seria: Niegrzeczne książki| Wydawnictwo: Kobiece| Data wydania: 16.06.2021| Liczba stron: 304| Gatunek: obyczajowa, romans| Moja ocena: 6/10|
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz