Przenieśmy się do XVII wieku do Francji i Anglii. Osiemnastoletni Gaskończyk d'Artagnan opuszcza swoją rodzinę i wyrusza do Paryża by wstąpić do elitarnej formacji muszkieterów królewskich. Po drodze natrafia na nieznajomego, który kpi z jego konia. Wściekły młodzieniec wyzywa człowieka na pojedynek, jednak ten wysyła swoich ludzi by d'Artagnana pobili i nagle w tajemniczych okolicznościach ginie jego list polecający do kapitana muszkieterów de Tèville'a. Wkrótce po przybyciu do miasta zaraz popada w kłopoty i tak poznaje Atosa, Portosa i Aramisa. Ich losy połączą się i razem odbędą wiele niebezpiecznych przygód.
"(...)O mój drogi d'Artagnanie - rzekł Aramis z lekkim odcieniem goryczy w głosie - wierzaj mi, ukrywaj swoje rany. Milczenie jest ostatnią radością nieszczęśliwych; strzeż się, by ktokolwiek poznał twoje cierpienie, bo ciekawość ludzka pije nasze łzy jak muchy krew rannego jelenia."
Książka o której naprawdę wiele się dobrego nasłuchałam. Książka o wielkiej przyjaźni i o niesamowitych przygodach. Czy rzeczywiście jest taka wspaniała jak wszyscy mówią?
Zdecydowanie TAK! Żałuję, że dopiero teraz zapoznałam się z tą cudowną książką! Wciągnęłam się w nią niesamowicie, a wszystkie przygody przeżywałam równie mocno jak bohaterowie.
Wiadomo akcja powieści opiera się na Gaskończyku, który chce być muszkieterem. Musi wiele przejść by na to miano zasłużyć. Dodatkowo zakochuje się i z tej miłości pojawiają się nowe wyzwania. Powiem Wam, że mimo porywczego charakteru bardzo polubiłam głównego bohatera. Robił czasami głupie rzeczy, ale to młoda postać, więc ma prawo do błędów. Pozostali muszkieterowie byli świetni i bardzo się z nimi zżyłam. Byli wobec siebie lojalni, do tego mają poczucie humoru, swój honor i dumę. No i oczywiście świetnie walczą!
Co bardzo też mi się podobało i było dla mnie wielkim zaskoczeniem, to język. Spodziewałam się, że skoro jest to książka dość dawno napisana to język będzie dla mnie trudny do przyswojenia, a było wręcz przeciwnie! Bardzo mi się spodobał styl pisania Pana Dumas. Był on prosty, a jednocześnie plastyczny. Nie nudziły mnie opisy i o dziwo było też dużo dialogów. Oczywiście czasami były używane francuskie słowa i nie było ich tłumaczenie, i to mi trochę przeszkadzało :/
"Moja siła jest w mej słabości."
Podsumowując książka bardzo mi się spodobała. Najśmieszniejsze dla mnie jest to, ze ja nigdy filmu nie oglądałam i cieszę się, że najpierw zapoznałam się z wersją papierową, a teraz mogę obejrzeć spokojnie ekranizację :) Świetny styl pisania autora, wartka akcja i wiele wątków to idealne połączenie. No i wiecie coś co ja lubię, to intrygi królewskie i to bardzo podstępne i złożone ♥ Cudny klasyk, który powinien znać każdy!
| Autor: Aleksander Dumas (ojciec)| Wydawnictwo: Wydawnictwo MG| Data wydania: 15 marca 2017| Liczba stron: 650| Gatunek: klasyka| Moja ocena: 8/10|
Za tą świetną lekturę serdecznie dziękuję Wydawnictwu MG! ♥
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz