#245 "Sprawiamy wrażenie idealnych, ale tak naprawdę gnijemy od środka..."- "Z popiołów"


Sara od pewnego zdarzenia bardzo się zmieniła, stała się wielką introwertyczką i unika bliższych kontaktów. Pewnego dnia dziewczynę, w ciemnej uliczce, zaczepia sześciu dresiarzy i może się to skończyć tragicznie. Z opresji ratują ją Michał, który od samego początku jest zainteresowany Sarą, ponieważ zachowuje się zupełnie inaczej niż inne dziewczyny. Tylko czy dwie poranione duszę mogę się wzajemnie uleczyć? Czy Sara otworzy się na ludzi?



Szczerze powiem, że nie miałam pojęcia jak tak książka będzie dobra. Wiadomo wiele recenzji mówiło o jej wspaniałości, ale nie spodziewałam się, że taka będzie naprawdę. Jestem pod wielkim wrażeniem tego, co stworzyła autorka.

Historia trafiła do mnie w pełni. Miałam wrażenie, że główna bohaterka to dokładnie ja, ponieważ jej niektóre wypowiedzi były identyczne, jakie ja kiedyś wypowiedziałam. Miała do wielu spraw takie samo podejście jak ja, co mnie w pewnym momentach aż przerażało. Ogólnie mogę powiedzieć, że historia porusza kilka bardzo ważnych i trudnych tematów. Po skończeniu nie da się tak szybko o niej zapomnieć, a wydarzenia przewijają się cały czas w naszej pamięci.


"Dochodzę do wniosku, że na świecie istnieją dwa typy ludzi: tacy, którzy doszczętnie rujnują komuś życie, i tacy, którzy nadają mu sens."

Bohaterowie zostali bardzo dobrze wykreowani. Jak dało się zauważyć, z Sarą bardzo mocną się utożsamiłam i czułam, że mogłaby być moją przyjaciółką. Za to Michał, to chłopak, którego każda dziewczyna chciałaby spotkać. Uroczy, pomocny i wytrwały ♥ Kaśkę i Patryka też polubiłam i nie mogę się doczekać drugiego tomu, który będzie właśnie historią Kasi.

Książkę czyta się w błyskawicznym tempie i ciężko się od niej oderwać. Styl autorki jest fenomenalny i aż chce się czytać tylko więcej. Mimo że czasami były takie momenty, że kompletnie nic się nie działo, to mi to nie przeszkadzało, bo autorka tak to wszystko opisała, jak najlepszą przygodę :D



„-Wychodzę z żałożenia, że miłość nie jest dla każdego. Jedni lubią się w to bawić, a inni nie. Ja należę do tej drugiej grupy. 
-Sądzisz, że miłość jest zabawą? 
-Myślę, że miłość jest ukrytą formą masochizmu. A ja mam już dość bólu.”

Dlatego jeżeli jeszcze nie sięgnęliście po tę powieść to koniecznie nadrabiajcie, ponieważ już 15 lutego wychodzi "Z otchłani", a to doskonała okazja by nadrobić zaległości i od razu zabrać się za kolejny tom :D Z mojej strony to już chyba wszystko i jeszcze raz, koniecznie się z tym zapoznajcie!


| Cykl: Z popiołów (tom 1)| Wydawnictwo: Czwarta Strona| Data wydania: 8 listopada 2017| Liczba stron: 336| Gatunek: Literatura obyczajowa i romans| Moja ocena: 9/10|
Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona! ♥ 
 

3 komentarze :

  1. Chciałabym przeczytać tę powieść, ale mam przed sobą tak wiele książek i innych rzeczy do roboty, że nie wiem, za co mam się zabrać :(.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja bardzo kocham te książkę i nie mogę się doczekać kolejnej części.

    OdpowiedzUsuń

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka