#555 "Ani ty, ani ja, ani w ogóle nikt nigdy nie wie, czy jakaś opowieść jest wesoła czy przeciwnie - tragiczna."- "Almond" ♥

Yunjae urodził się z aleksytymią, chłopak nie odczuwa żadnych emocji. Od dzieciństwa sprawia mu to wiele problemów. W jego szesnaste urodziny dzieje się tragedia. Podczas świętowania na ulice wybiega człowiek, który zabija między innymi jego babcię i mamę. Zostaje na świecie sam. Stracił osoby, które na co dzień pomagały mu radzić sobie z codziennością. Na swojej drodze spotyka Gusa, który w przeciwieństwie do niego odczuwa wszystko aż za bardzo. Czy chłopcy będą mogli się od siebie czegoś nauczyć? Jak potoczą się losy Yunjae?


Kolejna książka literatury wschodniej, którą miałam okazję przeczytać. Coraz bardziej przekonuje się, że one są bardzo ciekawą odmianą od współczesnych książek. Są one surowe, bezpośrednie, bez owijania w bawełnę i przez to dobitnie przekazująca swoje wartości. To jest bardzo inspirujące i pokazujące ważne wartości.


Bohaterowie są niezwykle ciekawi. Yunjae jako że nie odczuwa emocji, trudno powiedzieć, co go charakteryzuje i trudno go jednocześnie określić. Jednak autorka opisuje to w taki sposób, że czytelnik przeżywa wszystko za bohatera. Nie wiem jak zostało to dokonane, ale ja podczas lektury odczuwałam to, co powinien Yunjae. Gus zaś bardzo mocno eksponuje swoje emocje, jest impulsywny, momentami wydaje się szalony i tak kolokwialnie mówiąc "dziki". To chłopak, który nie miał przyjemnego dzieciństwa, mało osób go wspierało i nie wskazało poprawnej ścieżki. Ta dwójka chłopaków niezwykle się uzupełnia, a jednocześnie uczy od siebie. Bardzo też podobała mi się postawa mamy i babci głównego bohatera. Może nie każdy zrozumie, dlaczego postąpiły tak, a nie inaczej, ale dla mnie było to niezwykle trudne wyzwanie, a one robiły wszystko co w ich mocy, by mu pomóc.


To historia, która niejedną osobę złapie za serducho. Wiem, że już mnóstwo ludzi zachwycało się tą powieścią i wcale się temu nie dziwię. Chłopak, który nie odczuwa emocji, a jednak książka jest nimi przepełniona. Czyta się ją błyskawicznie, ciągle jesteśmy ciekawi, jak to dalej się potoczy i jaki będzie finał. Autorka swoją surowością, bez owijania w bawełnę przekazuje ważny przekaz, a zakończenie wgniata w fotel. Kompletnie nie spodziewałam się takiego zwrotu akcji i dalej nie mogę się z nim pogodzić. Dlatego jeśli szukacie książki, która wciąga, nie jest przeciągnięta, przepełniona emocjami to będzie to idealny wybór. Ja jestem zachwycona!


| Autor: Sohn Won- pyung| Tłumaczenie: Urszula Gardner| Wydawnictwo: Mova| Data wydania: 29.09.2021| Liczba stron: 240| Gatunek: młodzieżowa| Moja ocena: 9/10|


Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Mova! ♥





Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka