Mogłoby się wydawać, że życie Vicky wróci do normy po wydarzeniach z końcówki poprzedniego tomu. Jednak los ma wobec niej inne plany. Dziewczyna ponownie przenosi się do multiwersum, ale do jeszcze innej rzeczywistości niż poprzednio. W swoim świecie musi nauczyć się funkcjonować w związku i rozwiązać zagadkę, dlaczego ona potrafi się przenosić. Czy z tym wspólnego będzie mieć papuga, ustawienie astrologiczne planet i Sen nocy letniej?
Kiedy skończyłam pierwszy tom tej historii, od razu musiałam sięgnąć po drugi. Wiedziałam, że ten tom będzie ważny w całej opowieści, jednak miałam obawy, że kolejną serię dopadnie syndrom drugiego tomu. Na szczęście tutaj tego nie ma. Ma część podobała mi się jeszcze bardziej. Bardzo dużo się w niej działo, pojawiło się kilka nowych zagadek, nieoczekiwane wydarzenia i szokujący koniec, który wszystko jeszcze bardziej komplikuje!
Bohaterowie przechodzą kilka zmian, ponieważ wymagała od nich tego sytuacja. Największą zmianę widać z Vicky i Pauline. Główna bohaterka musi się przyzwyczaić, że niespodziewanie się przenosi i musi dostosować się do innego świata, ale także nauczyć się żyć w związku z popularnym chłopakiem, co nie jest nigdy łatwe. Zaś Pauline widać, że zazdrości przyjaciółce jej umiejętności i niewiedza, dlaczego tak się dzieje, mocno na nią wpływa.
Tak jak poprzedni tom, czyta się ją szybko i przyjemnie. Autorka ma bardzo lekkie i młodzieżowe pióro. Świetnie wychodzi jej wplatanie w powieść trudnych i ważnych wątków, na które na pierwszy rzut oka nie zwracamy uwagi.
Podsumowując "Cynamon, kłopoty i ja" to świetna kontynuacja! Mnóstwo zagadek, nieoczekiwanych zwrotów akcji i niespodzianek. To książka, która opowiada o przyjaźni, rodzinnych problemach i o ponoszeniu konsekwencji za swoje decyzje. Serdecznie polecam!
| Autor: Dagmar Bach| Tłumaczenie: Anna Urban| Cykl: Cynamon (tom 2)| Wydawnictwo: Media Rodzina| Data wydania: 18.09.2019| Liczba stron: 384| Gatunek: młodzieżowa| Moja ocena: 8/10|
Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Media Rodzina! ♥
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz