Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Rick Riordan. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Rick Riordan. Pokaż wszystkie posty

#123 "Ale zbyt dużo miłości jest trucizną, zwłaszcza kiedy ta miłość jest nieodwzajemniona."- "Krew Olimpu" ♥



Przepowiednia siedmiorga już prawi się spełniła. Herosi już prawie zakończyli swoją misję i do tego czasu żaden gigant nikogo nie porwał by złożyć go w ofierze. Wszystko zapowiada się dobrze, do czasu gdy...

#121 "Umarli widzą to, w co wierzą, że zobaczą. Tak samo jest z żywymi. To cały sekret."- "Dom Hadesa" ♥

Będę się bardzo, ale to bardzo starać by w tej recenzji nie pojawiły się żadne spojlery odnośnie poprzednich część i wiedzcie, że jest to cholernie trudne! :D



Przepowiednia siedmiorga jest bliska spełnienia. Bohaterowie muszą zmagać się z bardzo ciężkimi wyzwaniami, strasznymi potworami i upartymi bogami. Każdy z herosów jest wystawiony na próbę, której albo podoła albo zginie.  Do tego czas nie jest ich sprzymierzeńcem....

#116" Gaja jeszcze pożałuje, że zadarła z Leonem Valdezem."- "Znak Ateny" ♥



Percy czeka na swoich przyjaciół z Obozu Herosów. Wie, ze przepowiednia każe by herosi greccy i rzymscy połączyli siły, bo w innym przypadku nie pokonają gigantów. Jednak jak tego dokonać, przecież te dwie różne kultury walczą ze sobą przy każdej możliwej okazji. Po przybyciu Annabeth i jej przyjaciół rozmowy wyjątkowo przebiegają bardzo pomyślnie i wydawać by się mogło, ze uda się namówić Rzymian do współpracy, do czasu... Ktoś ze statku greków zaczyna atakować obóz i to przeważa szale. Siedmioro herosów musi uciekać by spełnić przepowiednię, tylko czy im się uda? Jak poradzą sobie zdani tylko na siebie? Czego żąda od Annabeth Znak Ateny?

#115 "Życie jest tak cenne tylko dlatego, że ma swój koniec, synu."- "Syn Neptuna" ♥




Historia rozpoczyna się jak dwie gorgony gonią Percy'ego, który nie może ich zabić. Gdy tak nasz heros ucieka przez zbieg okoliczności trafia do Obozu Jupiter, czyli do obozu półbogów, gdzie ich rodzicami są rzymscy bogowie. Percy nic nie pamięta ze swojej przeszłości, prócz jednego imienia- Annabeth. Co się wydarzyło? Czemu chłopak czuje, że tu nie pasuje? No i dlaczego wraz z pojawienie się chłopaka, pojawia się również Junona (Hera) i Mars (Ares)?

#105 "- Afrodyta zabrała mi kurtkę - mruknęła. - Własna matka mnie okradła."- "Zagubiony heros" ♥

Cześć kochani!
Ta recenzja jest dla mnie bardzo ważna, bo wreszcie po ponad roku wróciłam do Obozu Herosów <3 Jednak czy to był udany powrót, a może lepiej było jeszcze raz przeczytać Percy'ego? Tego przekonacie się czytając moją recenzję :)



Jason budzi się w autobusie u boku jakiejś dziewczyny, którą trzyma za rękę. Chłopak nic nie pamięta poza swoim imieniem. Ludzie zwracają się do niego jakby go znali, ale on ich nie poznaje. Opiekun grupy też widzi go po raz pierwszy, jednak że nie ma co z nim zrobić zabiera go z resztą na zwiedzanie Wielkiego Kanionu. Nie dane im jest jednak spokojne oglądanie, bo atakują ich duchy burzy, które zwracają się do trójki uczniów herosi, a do trenera- satyr. Tak rozpoczyna się niebezpieczna przygoda Jasona, Piper i Leo. Kto z nich przeżyje? Kim jest zagubiony heros? I dlaczego Jason ma wymazaną pamięć?

#16 Percy Jackson i bogowie olimpijscy- podsumowanie serii ♥

Cześć!
  Po krótkiej nieobecności jestem ponownie! Od razu tłumaczę dla czego mnie nie było. A to dlatego, że czwartą i piątą część serii czytałam w dłuższym czasie. Na pewno nie czytało mi się ich dłużej dlatego, że były złe, wręcz przeciwnie, były tak dobre i pełne akcji, że nie mogłam wytrzymać i musiałam na jakiś czas przerwać. Więc jak już teraz można wywnioskować seria jest mocna! I podzielę post na dwie części bez spojlerów i ze spojlerami. 



Tak zaczynając od samego początku. Po samej serii nie spodziewałam się fanfarów. Słyszałam o niej dużo i to samych pozytywnych, więc jak zobaczyłam pierwszą część w bibliotece to postanowiłam zobaczyć co zachwyca wszystkich fanów tej serii. Poza tym mam polubionych wiele stron i fanpagów książkowych i w niej jest też Percy Jackson i ja nie wiedziałam o co im chodzi, co było irytujące -,-Tak właśnie przez to zaczęła się moja historia z bogami i kochanym Percy Jacksonie ♥

CZĘŚĆ BEZ SPOJLERÓW:

O czym tak w skrócie jest cała seria?
W pierwszej części poznajemy Percy'iego, dwunastolatka z dysleksją i ADHD. Wydaje się nic nadzwyczajnego? To się zdziwicie! Podczas zwiedzania muzeum zostaje zaatakowany przez swoją nauczycielkę matematyki, która zmieniła się w potwora (Erynie). Chłopiec ucieka wraz z przyjacielem do Obozu Herosów, gdzie dowiaduje się, że jest dzieckiem któregoś z bogów czyli jest półbogiem lub herosem, jak to woli. Okazuje się, że jego ojcem jest Posejdon, jeden z bogów Wielkiej Trójki, którzy mieli zakaz posiadania dzieci, więc skąd wziął się Percy?. Oczywiście to zapowiadało kłopoty, zwłaszcza, że razem po tym okazuje się, że ktoś ukradł piorun Zeusowi. Jak można się domyślić oskarżony zostaje Percy jako, że był synem Posejdona i miał najlepszy motyw kradzieży. Taa jasne, ktoś jednak miał lepszy ... No i od tego zaczynają się jego przygody, w pierwszej próbuje udowodnić, ze jest niewinny i bronić dobre imię ojca. W kolejnych częściach Percy przeżywa kolejne przygody i musi stawiać czoło wielkim przepowiedniom Wyroczni, które za każdym razem są coraz gorsze i mniej przyjemne.

Co wyjątkowego jest w tej serii/czym się wyróżnia?
Przede wszystkim oryginalnością! Usadzenie greckich bogów w XXI wieku to nie często jest w literaturze. Jest zarazem przyjemna i pełna akcji, ale także może się wiele z niej nauczyć. Bardzo żałowałam tego, że dopiero teraz się za nią zabrałam, bo gdybym przeczytała ją we wrześniu to mitologię na polskim miałabym w jednym palcu! Spędziłam przy tej serii przyjemne godziny choć nie powiem miałam kilka napadów złości i darzyłam kilka postaci szczerą nienawiścią, ale koniec końców seria jak najbardziej udana!

Czemu warto ją przeczytać?
Uczy i bawi! Jest pisana świetnym językiem lekkim i przyjemnym. Postacie są świetnie wykreowane i mają czasami takie teksty lub zachowania, że ja po prostu śmiałam się jak głupia. Zwłaszcza Grover ten to ROZPIERNICZA SYSTEM♥♥  Dla samego niego warto przeczytać te książki. Można przy niej przyjemnie spędzić czas. Przeżyć wiele ciekawych przygód wraz z bohaterami. Można zobaczyć jak ważna jest przyjaźń i rodzinne kontakty. Tak hasło: Uczy i bawi! jest najlepszym cytatem o tej serii i na pewno sięgnę po Archiwum herosów oraz po inne książki tego autora.


CZĘŚĆ ZE SPOJLERAMI:

Co mi się w niej podobało?
Przede wszystkim pomysł no bogowie w XXI wieku, ciekawe co autor ma w głowie, że wpadł na ten pomysł. Postacie ma świetnie wykreowanie i idealnie dopasowane taj jak Annabeth była przemądrzała, zarozumiała i kochała architekturę dokładnie jak Atena. Tyson był dziecinny, silny i lojalny wobec swoich jak prawdziwy cyklop i kochany, mogący poświęcić się dla rodziny. Podobał mi się także realistyczne opisy widoków i miejsc gdzie znajdowali się aktualnie postacie.

Którą postać lubiłam?
* Grover ♥ moja wielka miłość♥ kochany zabawny satyrek. Uwielbiam go był taki słodki ♥ Lojalny, był dobrym opiekunem dla Percy'ego. Wspierał go i pomagał w ważnych momentach. Percy i Grover to byli jak bracia lub parabatei ♥ no jak go można nie kochać?! ♥
* Posejdona, mimo że nie był doskonałym ojcem pomagał Percy'emu i zaufał mu w ostatecznej walce co przeważyło szale zwycięstwa. Przemawiał do niego w myślach i pomagał podczas trudności. Przywoływał mu sztormy, stwory do podróży. Chciał mu jakoś wynagrodzić to, że nie mógł być z nim przez tyle lat.
* Dionizos był zabawny i trochę podły. Ale pomagał herosom gdy była taka potrzeba, oczywiście na końcu wykazał się rozumem i zaczął pomagać tak jak potrzeba. Miał swoje teksty, które rozwalały. Był taką postacią, która pokazywała człowieka posępnego, niby pokrzywdzonego przez los, ale dzięki dobrym uczynkom w końcu dostał coś dobrego
* Percy i Annabeth to wiadomo główni bohaterowie najlepsi przyjaciele. Bardzo kibicowałam im aby zostali parą, a jak padł pierwszy pocałunek nawet nie wiecie jak się cieszyłam!! ♥ Jak którejś z tych osób stało się coś to strasznie to przeżywałam, np. jak Annabeth uratowała Percy'ego gdy walczyli, a Percy miał dostać włócznią w swoją piętę Achillesa i Annabeth poświęciła się by tylko go ocalić. Bardzo przeżywałam ich złe chwile i ostateczne próby. Też bardzo współczułam Annabeth trudnego dzieciństwa i prób od najmłodszych lat.

Którą postać darzyłam nienawiścią?
* Thalia jak pojawiła się w trzeciej części tak jej nie lubiłam, że... Irytowała mnie tym, że ciągle przechwalała się tym, że jest córkę Zeusa. uuu.. Jestem córką Zeusa to mogę to, jestem córką Zeusa to ja mam prawo tu rządzić i iść pierwsza -,- czy to nie jest irytujące?! Cieszyłam się jak głupia gdy postanowiła zostać łuczniczką i odejść! Tak jestem okrutna. xd W ostatniej jak się zjawiła nie cieszyło mnie to, ale koniec końców chyba dorosła trochę i była lepsza nawet bardzo pomocna i ją nawet po troszku polubiłam
* Luka wiadomo zła postać, ale wkurzało mnie jego tok myślenia ojciec mnie nie kocha to zniszczę Olimp co mi tam? serio?! tak myśli dziewiętnastolatek? To mnie najbardziej denerwowało w nim. No i może to, że uważał się z najlepszego ze wszystkich i że tylko on ma racje a wszyscy się mylą -,-
* Hadesa też to samo praktycznie co Luke rodzina ma mnie gdzieś to niech zniszczą Olimp to co, że jestem bogiem inni zginą a ja nie -,- tok myślenia boga co żyje ponad 3000 lat












O ulubionej akcji nie będę pisać, bo jest ich za dużo i w sumie każda była świetna, więc nie mogłabym wybrać jednej.

PODSUMOWANIE:
Seria fajna, ciekawa, oryginalna. POLECAM!
10/10

#14 "Percy Jackson i bogowie olimpijscy złodziej pioruna" Rick Riordan ♥

Wczoraj zadałam pytanie czy chcecie o Percy Jacksonie jeden post podsumowujący całą serię czy oddzielny o każdej części. Dziewczyny, którym bardzo za to dziękuję <3 Poleciły mi abym dodawała do każdej  części osobny post, więc okey nie ma problemu :) W sumie to dobrze, bo będę mogła do Was częściej pisać i oderwać się od nauki, której mam od groma przed wystawieniem ocen :/ ale dobra wracam do tematu XD tak więc dzisiaj słów kilka o Złodzieju pioruna ^^

Sądzicie, że to nudna powtórka z historii i polskiego? Może i trochę macie racji, ale w tym przypadku dla mnie to była przyjemna nauka, pełna przygód, niebezpieczeństw i wiedzy :D 

Autor:

Cykl: Percy Jackson i bogowie olimpijscy (tom 1) 



Tłumaczenie: Agnieszka Fulińska



Wydawnictwo: Galeria Książki 



Data wydania: 6 maja 2009




Liczba stron: 360



Kategoria: fantastyka, fantasy, science fiction 
 
                    Opis: 
 
Wiecie co, wcale nie chciałem być herosem półkrwi. Nie prosiłem się o to, żeby być synem greckiego boga. Byłem zwyczajnym dzieckiem: chodzącym do szkoły, grającym w koszykówkę i jeżdżącym na rowerze. Nic szczególnego. Dopóki przez przypadek nie wyparowałem nauczycielki matmy. Wtedy się zaczęło. Teraz zajmuję się walką na miecze, pokonywaniem potworów, w czym pomagają mi przyjaciele, a poza tym staram się po prostu przeżyć. Przedstawiam wam opowieść o tym, jak Zeus, bóg niebios, uznał, że ukradłem mu piorun - a rozgniewany Zeus to naprawdę spory problem. Czy Percy zdoła znaleźć piorun zanim rozpęta się wielka wojna bogów? Co by było, gdyby Bogowie Olimpijscy wciąż żyli w XXI wieku? Co by było, gdyby nadal zakochiwali się w śmiertelnikach i śmiertelniczkach i mieli z nimi dzieci, z których mogą wyrosnąć wielcy herosi - jak Tezeusz, Jazon czy Herakles? Jak to jest być takim dzieckiem? To właśnie się przydarzyło dwunastoletniemu Percy'emu Jacksonowi, który zaraz po tym, jak dowiedział się prawdy, wyrusza na niezwykle niebezpieczną misję. Z pomocą satyra i córki Ateny Percy odbędzie podróż przez całe Stany Zjednoczone, żeby schwytać złodzieja, który ukradł przedwieczną broń masowego rażenia - należący do Zeusa piorun piorunów. Po drodze zmierzy się z zastępami mitologicznych potworów, których zadaniem jest go powstrzymać. A przede wszystkim będzie musiał stawić czoła ojcu, którego nigdy nie spotkał, oraz przepowiedni, która ostrzegła go przed zdradą przyjaciela. 

Rick Riordan, który niedługo kończy 51 lat to Pan, który napisał coś tak oryginalnego, że trudno aż to pojąć. Jest nauczycielem historii, więc miał jakieś pojęcie o czym pisze w swojej książce. Naprawdę podziwiam go za pomysł osadzenia bogów z greckich mitów w XXI wieku. Wykazał się w niej znakomitą znajomością mitologii. Przecież musiał wiedzieć który bóg ma jakie zwyczaje, jak by ubierał się a naszych czasach i jakie zawody mógłby wykonywać, np. Hermesa boga podróży usadzić w firmie kurierskiej to świetny pomysł.  Musiał też wiedzieć, którzy bogowie darzyli się sympatią, a którzy nienawidzili. Mityczne stwory, narzędzia, klątwy, przepowiednie. Jestem pełna podziwu dla tego pana <3 Stworzył coś wyjątkowego i trudno będzie innym ściągnąć ten pomysł.

Zastanawiam się trochę czemu główny bohater ma tylko 12 lat.. :/ Choć Percy na początku wydaje się dzieckiem w rzeczywistości to serio mądry i dzielny chłopak. Mimo że ma dysleksję i ADHD i co rok zmienia szkołę. Oczywiście te problemy wynikają z tego, że jest herosem, ma problemy z angielskim ponieważ jego głowa przetwarza słowa pisane w grece, ADHD to powód jego instynktu samoobrony i wyczuwania zagrożeń, a dokładniej potworów najróżniejszej maści xd Wszystko to jednak jest wyjaśniane w kolejnych rozdziałach książki. Percy podczas zwiedzania muzeum historii mitologicznej zostaje zaatakowany przez swoją nauczycielkę od matematyki, dzięki pomocy nauczyciela, który rzuca mu zaczarowany długopis-miecz uchodzi cało. Jego przyjaciel zabiera jego i  mamę chłopca do obozu herosów. Życie jednak nie było dla nich łaskawe i ponownie atakuje ich potwór, tym razem Minotaur, który zabija matkę. Gdy trafia do obozu po kilku tygodniach okazuje się kto jest jego ojcem, choć nikt by nie przypuszczał jest to Posejdon, jeden z bogów Wielkiej Trójki. Nie jest to dobra wiadomość, bo po pierwsze Posejdon złamał akt o nie spłodzeniu dziecka, po drugiej wojnie światowej, a po drugie Zeusowi został skradziony piorun piorunów i o kradzież zostaje oczywiście oskarżony nie kto inny jak syn ojca niedotrzymującego słowa. I tak zaczyna się historia Percy'iego, który rusza na niebezpieczną misję aby oczyścić dobre imię swoje i ojca.

Historia jest naprawdę świetna. Opisana tu przygoda jest niebezpieczna, pełna magii i mitologicznych stworów. Postacie są wyjątkowe każda w sobie i stworzone tak jak ich "bogowy" odpowiednik. Książkę czyta się szybko, lekko i przyjemnie. Nie męczysz się podczas jej czytania, a po skończeniu chcesz tylko więcej. Gdy zaczynałam ją czytać byłam sceptycznie nastawiona, bo miałam traumę po mitologii na polskim, jednak przeczytałam ją błyskawicznie zaledwie no w sumie może 4 godziny tak nie licząc przerw xd Opisy nie są nadzwyczajnie długie, a wytłumaczenie historii jakiegoś boga lub potwora są przedstawione w formie dialogowej, więc i tak czyta się to przyjemnie. W pierwszej części chyba nie było żadnej postaci do której żywiłabym nadzwyczajną nienawiść( nie tak jak w 3 części -,-), ale chyba z żadną też nie zżyłam się mocno, chyba że Grover, ta postać po prostu rozwala system :D



Serię mogę polecić wszystkim. To przyjemny sposób na naukę. Jeżeli ktoś ma do zaliczenia mitologię ta książka to strzał w dziesiątkę! Wszystkie najważniejsze informacje są tu zawarte, w niecałych 300 stronach praktycznie wszystko co musi wiedzieć uczeń na dobrą ocenę.





Jutro post z kolejną częścią przygód Złodzieja pioruna, a mianowicie Morze potworów <3
Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka