Podsumowanie października 🍂☔️

 Cześć!

Październik minął niezmiernie szybko. U mnie działo się naprawdę wiele, doba była zdecydowanie za krótka. Ogólnie przez to, nie miałam też za dużo możliwości czytania i gdyby nie audiobooki, to podsumowanie byłoby króciótkie. Listopad nie zapowiada się lepiej, ale część obowiązków już odchodzi w kąt, także jest nadzieja. Jednak, nie będę już przynudzać i opowiadam, z czym się zapoznałam!


1. "Gra o marzenia"- za to musiałam się zabrać w pierwszej kolejności w momencie gdy dotarł do mnie box. Powiem tak, czytało się ją przyjemnie i bardzo szybko! Promowanie jej jako pozycji dla rozrywki, jest jak najbardziej trafne. Spędziłam z nią kilka fajnych godzin, trochę się pośmiałam, także nie narzekam. Na poprawę humoru idealna!


2. "Nieśmiertelne"- gorący tytuł, zbierający dość mieszane opinie i wcale się nie dziwię, bo ma ona swoje wady i zalety. Byłam nią zainteresowana, jednak brakowało tego czegoś, jakoś akcja bardzo powoli się rozwijała, rozpoczęło się wiele różnych wątków, które mi nie grały. Za to sam klimat był ciekawy i zaskoczenie nadrabiało dużo. Tylko, gdyby wyszła kontynuacja to nie wiem czy będę po to sięgać, bo jakoś nie czuje, że to jest coś, czego potrzebuje.


3. "Korona w mroku"- nadrabiam swoje wyrzuty! Podobała mi się zdecydowanie o wiele lepiej niż pierwsza część, a główna bohaterka już tak mocno nie denerwowała, co zdecydowanie na plus. Mam w domu jeszcze jeden tom, po który na pewno sięgnę, ale czy po kolejne to się okaże jakie będę mieć wrażenia, bo na razie jest spoko, ale bez większego szału.


4. "Wróć przed zmrokiem"- to zdecydowanie ciekawy tytuł, dużo się w nim działo, mamy tutaj przeplatane przeszłość i teraźniejszością. Zakończenie bardzo mnie zaskoczyło i w sumie pozostawiło kilka pytań bez odpowiedzi. Przez całą lekturę byłam ciekawa o co w tym chodzi, także jest to coś, dla dla fanów dreszczowców.


5. "Oczy mam tutaj"- ciekawa pozycja. Poruszany jest w niej temat dość ważny dla młodych osób. Może nie rozumiałam przez cały czas zachowania bohaterki, jednak była to przyjemna lektura. Dla niektórych mogłaby się wydawać wyolbrzymiona, ale kto nie ma z tym problemu, nie zna czasami powagi tego.


6. "Almond"- największe zaskoczenie tego miesiąca. Chłopak, który nie odczuwa emocji, a jednak wylewają się one z powieści. Totalny must read dla każdego czytelnika. Książkę pochłania się za jednym zamachem i zachwyca pod każdym względem.



7. "Lovelnk you"- mam mieszane odczucia względem tej pozycji. Ciekawy pomysł, lekkie pióro, ale nie polubiłam się z głównym bohaterem. Drażnił mnie on swoim zachowaniem i traktowaniem niektórych osób. Nie rozumiałam jego zbytnio intencji. No coś mi tutaj nie grało :(


8. "Tajne przez magiczne"- za to to, było bardzo ciekawe, odświeżające i mega ciekawe! Na początku było trochę trudno mi się w nią wciągnąć, ale potem już poleciało jak z górki. Naprawdę cudownie spędziłam z nią czas, fabuła była świetna i jestem ciekawa jak potoczą się losy bohaterów w kolejnych tomach!


9. "Reputacja"- nie wiedziałam czego się po niej spodziewać kompletnie. Po przesłuchaniu wrażenia mam średnie, ale raczej ku pozytywnym. Fabuła mogłoby się wydawać trochę oklepana, jednak od połowy zaczęło się to rozkręcać i do samego końca nie wiadomo o co chodzi. Zakończenie nie wszystko wyjaśniało i pozostawiało za dużo pytań, jak dla mnie.


10. "Nie powinniśmy"- tutaj autorka jak zwykle nie zawodzi! Było śmiesznie, było poważnie, było kilka wzruszających chwil. Także nic dodać nic ująć jest świetna. Idealny wybór na przyjemną lekturę, którą szybko można przeczytać, która wciągnie i rozweseli.




11. "Ciało"
- nie podobało mi się to opowiadanie. Przesłuchałam go i nie wspominam tego dobrze. Nie wiem jak to wyjaśnić, ale nie mogłam się w to wgryźć, bohaterowie też byli tacy sobie i jakoś ogólnie nudziłam się nią.


12. "Róża w rozkwicie"- genialna kontynuacja. Świetnie mi się ją czytało, Róży rozterki i wkraczanie w dorosłość było inspirujące. Był nawet moment, w którym łezka mi się zakręciła. To historią, którą zdecydowanie warto poznać!



13. "Odpłata"- miałam takie same odczucia jak co do poprzedniego tomu. Na początku byłam zaangażowana w fabułę i miałam pozytywny odbiór, a po czasie widzę coraz więcej nieścisłości.




14. "Niegrzeczni chłopcy dają najlepsze prezenty"- no i z tą książką mam chyba największy problem. Pomysł super, styl pisania tak samo, ale za to główna bohaterka była tak niesamowicie irytująca, że po prostu głowa mała. Zachowywała się tak irracjonalnie, że mi szczęka opadała i oczy bolały od przewracania nimi. 


15. "Nawia. Szamanki, szeptuchy, demony."- nie wiem czy wiecie, ale ja za opowiadaniami nie przepadam, ale tutaj było całkiem w porządku. Niektóre były na tyle ciekawe, że chciałabym żeby wyszła ich pełna wersja, niektóre trochę gorsze, ale suma sumaru naprawdę jestem miło zaskoczona!


16. "Alicja w krainie czarów"- jest to trzeci raz kiedy ją czytam, tłumaczenie jest trochę inne, ale dla mnie nawet lepsze od tych starszych Ja uwielbiam tą historię, więc nie ma co się dziwić, ale w tym wydaniu są także ilustracje, które są boskie! Część z nich jest nawet w wersji kolorowej także wiecie, ja już je kocham!



No więc tak to się przedstawia. Nie jest tego tak dużo jak w minionych miesiącach, no ale dużo się działo. Zaczęłam czytać kilka innych książek, no ale nie udało mi się ich jeszcze skończyć. Mam nadzieję, że w przyszłym podsumowaniu tych pozycji będzie więcej. 

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka