#412 "Czysty umysł, bez pośpiechu. Idziemy naprzód."- "Z głową w gwiazdach" ♥


Zorie musi mieć zawsze wszystko uporządkowane i zaplanowane. Jej plany jednak drastycznie się zmieniają, gdy postanawia pojechać ze znajomymi na biwak i zostaje sama z chłopakiem, który złamał jej serce. Sami w środku głuszy będą musieli przetrwać i znaleźć drogę do domu. Co wtedy się stanie? Czy stare rany zostaną ponownie otwarte? Co się wtedy tak naprawdę wydarzyło? I najważniejsze, czy ta dwójka będzie w stanie sobie wybaczyć i ruszyć dalej?



Ta książka nie zapowiadała się na nic nadzwyczajnego, taka przeciętna młodzieżówka pełna utartych schematów i nie wnosząca niczego nowego. Zostałam za to bardzo zaskoczona! Książka to nie tylko opowieść o pierwszej miłości i złamanych sercach. To opowieść o rodzinie, trudnych relacjach, uprzedzeniach zdradzie i tajemnicach. W tej pozycji jest cała masa różnych wątków, które zostały świetnie przedstawione i nie jedną osobę poruszą za serce.
Zorie to postać, która na samym początku mocno działała mi na nerwy. Jej pedantyzm był tak wkurzający, że w pewnym momencie chciałam odłożyć książkę, ale się przemogłam. Później okazało się, że było warto, bo dziewczyna bardzo się zmieniła. Nagle musiała porzucić własne podejście do życia i odnaleźć w nowej sytuacji. Wtedy stała się lepszą postacią i jej losy śledziłam z zapartym tchem. W krótkim czasie otrzymała od losu kilka mocno raniących informacji i szczerze jej współczułam, bo sama nie wiedziałabym co z tymi faktami zrobić.
Lennon zaś od początku był tajemnicą. To chłopak skryty w sobie i niewiele mówiących. Uwielbia podróże i wspinaczki, a biwaki to jego jedno z ulubionych metod spędzania wolnego czasu. Jednak pod tą warstwą kryje się osoba, która wiele wycierpiała, która skrywa w sobie wielki ból i żal, że nie ma się komu o tym wygadać.
Książka jest bardzo poruszająca. Autorka świetnie opisywała uczucia bohaterów i ich przygody. Nie wszystko było tutaj proste, kolorowe i cukierkowe. Bohaterowie musieli wiele wycierpieć by dojść do właściwych wniosków. Styl był lekki i całkowicie pochłaniający. Na początku denerwowała mnie Zorie, ale później było tylko lepiej i nie mogłam się od niej oderwać. Dopóki jej nie skończyłam, to nie mogłam przestać o niej myśleć.
Podsumowując, teraz rozumiem dlaczego tak wiele osób zachwycało się tą powieścią. To powieść, która pochłonie i zmusi do przemyśleń. Pokaże jest ludzie potrafią żyć mając uprzedzenia, jak jedna decyzja może odmienić losy wielu ludzi i że nie wszystko jest czarno-białe, ponieważ jest jeszcze wiele odcieni szarości. Z całego serca serdecznie polecam!

| Autor: Jenn Bennett| Tłumaczenie: Anna Bereta- Jankowska| Wydawnictwo: IUVI| Data wydania: 19.06.2019| Gatunek: młodzieżówka| Moja ocena: 9/10|

Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu IUVI! ♥

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka