#639 "Nie wyrzuca się dzieciaków z domu, gdy są zagubione, bo potem już w ogóle do niego nie trafią"- "Skok do gwiazd" ♥

Kiedy wujostwo odbiera telefon, nie przypuszczają, że sprawy nabiorą takiego obrotu. Kamil, ich bratanek, pojawia się u nich w naprawdę złym stanie. Rodzina nie wie co mu się przytrafiło, że postanowił pokonać taką trasę i prosić ich o pomoc. Chłopak chce uciec od przeszłości i ponownie nie popełniać tych samych błędów. Rezygnuje z tego co kochał i znał, teraz chce przemknąć przez szkołę i stać się niezależną jednostką. Skrywa w sobie wiele smutku i przykrych doświadczeń, dlatego nie zdradza nikomu, co go dręczy i prześladuje. 


Gdy zobaczyłam książkę dostępną na EmpikGO na początku nie zwróciłam na nią uwagi. Potem jednak rzuciła mi się w oczy piłka do siatkówki na okładce i postanowiłam się z nią zapoznać. Ogólnie siatkówka ma w moim sercu szczególne miejsce i jakoś nie potrafię przejść obojętnie, gdy coś do tego sportu nawiązuje. Kompletnie nie spodziewałam się, że zostanie poruszone w niej tak wiele współczesnych problemów i to w tak poruszającym serce stylu.


Kamil jako nasz główny bohater jest na wyraz dojrzały, jak na swój wiek. Przeżył mnóstwo przykrości i niezrozumienia, dlatego trudno mu zaufać komukolwiek. Chce stać się jak najbardziej niezależny i odwdzięczyć się wujostwu za okazaną pomoc. To świetny chłopak czy przyjaciel, który stawia dobro innych ponad swoje. Nie jest mu lekko, ale potrafi zacisnąć zęby i iść dalej. Skrywa w sobie wiele obaw i traum, które zatruwają mu życie, jednak z pomocą przyjaciół, zaczyna powoli się otwierać na nowe i zupełnie inne podejście. Wujostwo chłopaka to istne perełki. Polubiłam ich od samego początku. Da się od razu wyczuć, że zależy im na chłopakach i chcą dla nich jak najlepiej. To dobrzy i kochający ludzie. Zaś koledzy Kamila to istna mieszanka. Autorowi udało się stworzyć naprawdę różnorodnych bohaterów, których da się rozróżnić i wyrobić o nich zdanie. Byli i tacy do rany przyłóż, zabawni, ale też podli i wredni.


Gdy już zdałam sobie sprawę, że siatkówka będzie odgrywała ważny aspekt fabuły byłam ciekawa, czy nie pojawią się jakieś błędy. O dziwo nic takiego nie wyłapałam. Wszystko zostało opisane starannie i research był na naprawdę wysokim poziomie. Dodatkowo znalazłam w niej kilka ciekawych smaczków, o których nie miałam wcześniej pojęcia, za co wielki szacuneczek. Może sam epilog był za bardzo cukierkowy i jakoś nie wierzę, że w tak krótkim czasie jest możliwe osiągnięcie jednej kwestii, ale podejrzewam, że to już kwestia dyskusyjna. Oprócz sportu ważną kwestią w powieści jest także przemoc, nietolerancja i odkrywanie własnej seksualności. Ten aspekt jest niezwykle poruszający i opisany naprawdę dosadnie. Nieraz miałam łzy w oczach, bo rozterki Kamila były naprawdę przejmujące i prawdziwe. Nie chciałabym nikogo zniechęcać do sportu, jednak kluby czy zespoły nie zawsze stanowią najlepsi przyjaciele i nie zawsze jest tam kolorowo i miło.


Jestem zachwycona tą książką. Kompletnie się tego nie spodziewałam i moje wcześniejsze pominięcie okładki mogła sprawić, że straciłabym możliwość zapoznania się z tak wartościową pozycją. To świetny wybór dla osób, którzy poszukują lektury poruszającej kwestie tolerancji, własnej seksualności, konieczności szybkiego dorośnięcia i szkolnych problemach. Jednak oprócz tego mamy też emocjonujące mecze siatkarskie, prawdziwe przyjaźnie, stawienie czoła oprawcom i pogodzeniem się z własnym losem. Nie zabrakło też poruszenia kwestii zdrowia psychicznego, za co ogromny plus. Książka zdecydowanie warta uwagi!


| Autor: Bartosz Brzeziński| Wydawnictwo: Bucketbook| Data wydania: 30.06.2022| Liczba stron: 458| Gatunek: literatura młodzieżowa| Moja ocena: 9/10|


1 komentarz :

  1. Zdecydowanie zachęciłaś mnie i przekonałaś do tego, że warto przeczytać tę książkę.

    OdpowiedzUsuń

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka