Świat jest pełen okrucieństwa. Ciągle trzeba walczyć o utrzymanie swojego stanowiska. Jude musi teraz zajmować się praktycznie całą krainą. Jako prawa ręka króla, nad którym ma władze musi kontrolować jego decyzje i zastanowić się, jakie dalsze kroki będą najlepsze dla niej i jej brata. Ciągle pojawiają się nowe kłopoty, wrogowie nie próżnują, a najbliżsi przyjaciele mogą cie zdradzić w każdej chwili. Czy Jude sobie z tym poradzi? Kto jest prawdziwym wrogiem, a kto przyjacielem? Jak potoczą się losy bohaterów?
Długo zwlekałam po sięgnięcie kontynuacji Okrutnego księcia, jednak teraz bardzo tego żałuję! Teraz królem elfów został Cardan, który kompletnie tego nie chce. Seneszalem zostaje Jude i to ona wszystko kontroluje i zapewnia bezpieczeństwo. Odkąd nastąpiła zmiana władzy każdy zaczyna snuć plany, jak na tym skorzystać. Uważają, że król jest za słaby i mogą na tym dużo zyskać. Pojawia się królowa mórz i wymaga wobec Cardana posłuszeństwa inaczej czeka ich wojna. Wszystko zaczyna się sypać, problemy się mnożą i nie wiadomo co zaraz znowu nie wyjdzie. Powiem Wam tak, ta książka jest o wiele lepsza niż pierwszy tom, ponieważ Okrutny książę to powolne wprowadzenie w cały ten świat i przedstawienie bohaterów. W drugim tomie akcja nabiera tempa, zaczynają się pojawiać konsekwencje czynów Jude i plany nie idą po jej myśli. Coraz więcej niebezpieczeństw, coraz więcej niewiadomych.
Bohaterowie muszą być jeszcze bardziej sprytni i przebiegli jeżeli chcą przeżyć. Jude, jak wspominałam wcześniej, dostaje najwyższe możliwe stanowisko w kraju, musi opanować chaos, który zapanował podczas koronacji, do tego ma problem by zaufać przyjaciołom i nie wie co zrobi jak minie czas, gdy Cardan będzie jej posłuszny. W pewnym momencie może się wydawać, że wszystko idzie w dobrym kierunku, by zaraz zdeptać te nadzieje i zakopać głęboko pod ziemią. Zaś właśnie tytułowy zły król to postać, którą naprawdę ciężko zrozumieć. Nigdy nie wiadomo co zaraz zrobi i czy jego intencje są szczere. Zwłaszcza to co zrobił na końcu, mnie bardzo zdziwiło i przeraziło! Poza tymi bohaterami przestałam lubić Teryn, ponieważ myślała tylko o sobie i strasznie tym człowieka denerwowała. Tak samo Vivi jej zachowanie było tak bezmyślne, że to głowa mała. Jako że jest w połowie elfką to powinna wiedzieć jak zabezpieczyć człowieka przed wpływem innego elfa, a nie olewać wszystkie zasady bezpieczeństwa.
Ogólnie muszę przyznać, że ten tom jest o wiele lepszy od pierwszego! Autorka nie popadła w syndrom drugiego tomu, co bardzo mnie cieszy! Styl autorki był bardzo przyjemny i dzięki temu, książkę czytało się o wiele szybciej. Opisy były plastyczne i pojawiało się wiele dialogów, przez co jeszcze szybciej się ją pochłaniało.
Podsumowując, Zły król to naprawdę świetna kontynuacja, pełna akcji, zdrad, walk i intryg. To książka, która Was pochłonie i nie pozwoli o sobie zapomnieć. To książka dla fanów fantastyki, elfów i przemyślanych intryg królewskich. Jeżeli uważaliście, że pierwszy tom jest świetny, to sięgnijcie po drugi i przekonajcie się, jak bardzo się myliliście! Serdecznie polecam i z wielką niecierpliwością będę wyczekiwać trzeciego tomu!
| Autor: Holly Black| Tłumaczenie: Stanisław Kroszczyński| Cykl: Okrutny książę (tom 2)| Wydawnictwo: Jaguar| Data wydania: 27.02.2019r.| Liczba stron: 400| Gatunek: fantastyka| Moja ocena: 9/10|
Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Jaguar! ♥
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz