Hejo Wam!
Dziś recenzja książki jednej z autorek mojego życia, pani, która napisała moją ukochaną serię "Szeptem" za co ją kocham. Recenzuję właśnie tu kolejną jej powieść, mroczny i pełen tajemnic "Black Ice"Autor: Becca Fitzpatrick
Tłumaczenie: Gądek Mariusz
Wydawnictwo: Otwarte
Data premiery: 05.11.2014r.
Ilość stron: 400
Moja ocena: 8/10
Opis:
Nie daj się zwieść pozorom
Britt długo przygotowywała się do wymarzonej wyprawy wzdłuż łańcucha
górskiego Teton. Niespodziewanie dołącza do niej jej były chłopak, o
którym dziewczyna wciąż nie może zapomnieć. Zanim Britt odkryje, co tak
naprawdę czuje do Calvina, burza śnieżna zmusza ją do szukania
schronienia w stojącym na odludziu domku i skorzystania z gościnności
dwóch bardzo przystojnych nieznajomych. Jak się okazuje, obaj są
zbiegami. Britt staje się ich zakładniczką. W zamian za uwolnienie
zgadza się wyprowadzić ich z gór. Gdy dziewczyna odkrywa mrożący krew w żyłach dowód na to, że w
okolicy grasuje seryjny morderca a ona może stać się jego kolejnym
celem, sprawy przybierają dramatyczny obrót...
