05# "Kroniki Bane'a" Cassandra Clare ♥

To miał być wczorajszy post WIEM .. i ogromnie przepraszam za opóźnienie, ale cóż mecz mnie troche zdołował.. no zremisowali 1:1 w doliczonym czasie -,-  żenada.. ale cóż żyje się dalej. Kolejne muszą wygrać! Dobra ale wracając Ewa poprosiła mnie o recenzje Kronik Bane'a więc oto i jest :3 Mam nadzieje, że Ci się spodoba ^^

Tak Paulinka poczuła wiosnę, więc zrobiła książce sesję zdjęciową XD tak i to nie są żarty, znalazłam u babci w ogródku przebiśniegi i uwieczniłam je na tle książki hahah :D 

Poszalałam na ciepełko wiosenne :3 a dobra wracam do treści książki :) 

tłumaczenie:   Anna Reszka, Małgorzata Strzelec, Anna Studniarek, Wojciech Szypuła

tytuł oryginału:  The Bane Chronicles

data wydania: 14 stycznia 2015

 

liczba stron:      528

kategoria:  fantastyka, fantasy, science fiction 

 

 

Książka to zbiór opowiadań o najróżniejszych przygodach czarownika od chyba początki XX wieku do 2008r. do momentu urodzin Alexa. Bardzo cieszę się, że ją przeczytałam, bo przybliżyła mi kilka postaci, a mianowicie: Camille, Ragnora Fella, Raphaela, Willa i Tesse w późniejszych latach, młodego Jemsa, czyli chłopca z problemami :/, czy powstanie kręgu Valentina i ich pierwsze wybryki.

 

I WRESZCIE DOWIEDZIAŁAM SIĘ SKĄD JOCELYN ZNA TESSĘ! JEEJ!!! ♥ od razu powiem, że Clary była bardzo słodkim dzieckiem ♥ cudoooo :*

 

 

Dowiedziałam się także jak Raphael stał się wampirem i jego historię, dzięki temu bardziej mi się ta postać spodobała:3. Na końcu książki także są wiadomości lub poczta głosowa i tam po prostu rządziła Isabella :D żeby do takich rzeczy posunąć się dla brata.. W ogóle chciała by Prezes Miau był jej adwokatem hahah XD 

 

 

Ogólnie postać Bane'a jest tu bardzo ciekawie opisana. Łatwo zauważyć, że mimo, że uważał się za potępionego to swoją moc w większości wykorzystywał do pomocy innym, dzięki czemu uratował wiele osób. Oczywiście był flirciarzem *.* Ratując małą wilkołaczkę sam o mało co nie zginął z rąk Valentina, dlatego w Darach Anioła ze względu na niego pomógł nocnym łowcom.  Znał wiele też postaci jak np., ojca Willa czy Jace i widział w nich ogromne podobieństwo. Z książki można się dowiedzieć, że Magnus gardził Jocelyn, a zablokowanie Clary pamięci przeprowadzono za namową Tessy, więc też ciekawa informacja :3 Zastanawiam się co jeszcze mogę powiedzieć, za dużo nie spojlerując^^

 

 

Książkę czyta się szybko i przyjemnie, mimo, że czasami są za długie opisy. Rozdziały jeśli można je tak nazwać, mają po około 50 stron, co jest trochę dużo, ale na dzienne minimum wystarcza :3 

Życzę kolorowych snów i do kolejnego wpisu :*

03# "Diabelskie Maszyny" ♥

Diabelskie maszyny i tyle czekania z waszej strony, przepraszam, ale długo mi się ją czytało ale i nie miałam tak wiele czasu -,- no ale wreszcie nastąpił wiekopomny dzień! ^^ to wracając do tematu ta seria jest naprawdę bardzo ciekawa i dużo wyjaśnia wątków z darów anioła, choć nadal nie ogarniam skąd Jocelyn znała Tessę? ale szczegół xd

to tak w skrócie opis książki:

Tessa przybywa do Londynu by odwiedzić swojego brata, zostaje jednak porwana przez Mroczne Siostry, które uwalniają w niej jej nadprzyrodzone moce, możliwość w zamieniania się w inne osoby. Z niewoli ratują ją Nocni Łowcy, którzy później zapoznają ją ze światem cieni. Okazuje się, że jej brat jest zamieszany w sprawy mistrza, który chce Tessę poślubić!

To taki skrócony zarys powieści xd no i ogólnie seria jest o tym jak główna bohaterka poznaje ten cały świat Podziemnych, trwają poszukiwania jej brata, który jest rzekomo porwany, o akcji chronienia Tessy przed Mistrzom i oczywiście jest wątek miłosny, no bo jakże by inaczej :/ OD RAZU PODKREŚLAM, ŻE JESTEM ZA WILLEM ♥♥♥♥

tak zastanawiam się co mogę jeszcze wam ciekawego powiedzieć nie spojlerując xd może tak pierwsza część czyli Mechaniczny anioł jest specyficznie napisany, bo cała książka opiera się tak przyjeżdża(nudy), zostaje porwana(akcja)szkolenie(nudy), akcja ratunkowa(akcja) i tak cała książka ale ta akcja to trosze szybsze niż nudy xd a jak na końcu zaczyna dziać się coś, czyli ożywa ta książka wreszcie fajny moment a tu co?! KONIEC KSIĄŻKI!

druga część Mechaniczny książę dla mnie była zła choć kilka momentów było że takie oooo ♥ ale ogólnie było za dużo jednej osoby, i po prostu jak czytałam i z nim scena to aby dalej dalej... -,- choć Will i Jem są smutnymi postaciami jednak wole Willa, Jem jest okey ale denerwował mnie tym swoim szykuj się niedługo umrę itp. po co o tym ciągle przypominać?

trzecia Mechaniczna księżniczka to za dużo tu nie mogę pisać, bo spojlery polecą, no ale tu książka jest pisana z perspektywy kilku osób, jest ciekawa, ciągle jest coś, bo każdy bohater miał jakiś kłopot więc akcja, akcja, akcja XD i to mi się podobało, tak jak dary tam nie ma czasu nie wytchnienie tylko akcja za akcją ♥

No więc to chyba tyle, i wydaje mi się, że żadnego spojleru nie rzucałam, jeszcze raz przepraszam za tak długie opóźnienie z tym postem  no ale cóż szkoła nie daje oddechu :/