Strony

wtorek, 5 listopada 2024

#719 Dejta spokój z tymi poradami!- "Dejta spokój" ♥


Ciotka przejmuje stery. Przez swój wielki wyczyn z poprzedniej części, dostała propozycje, by zajęła się rubryką "Ciotkowy Zaułek Mądrości". Na emaile ma dostawać zapytania, na które będzie odpowiadać i będzie to udostępniane. Nie spodziewała się, że w spokojnej pracy ponownie zamieszana w sprawy kryminalne. Dostaje wiadomość od pewnego Jacka, który poprosił o pomoc, w jaki sposób może zrobić wrażenie na swojej partnerce. Ciotka odpowiedziała prosto z serca, a teraz Jacek leży w szpitalu pobity i stracił pamięć. Oczywiście ta sprawa nie mogła by zostać rozwiązana, gdyby nasza kochana ciocia się nie zaangażowała. Tylko czy tą sprawę uda się doprowadzić do końca?  


Po pierwszej części przygód z Cioteczką wiedziałam, że nie mogłam przegapić premiery kolejnej. Jej wyjazd do sanatorium sprawił, że stała się jeszcze bardziej rozpoznawalna i zamiast spokojnej emerytury, teraz zaczyna działać w mediach. Praca wydaje się prosta, przyjemna i dokładnie taka, w jakiej Ciocia odnajdzie się najlepiej, czyli doradzenie innym. Oczywiście, jak to z jej fartem bywa, musiała zostać zamieszana w grubszą sprawę.


Wiedziałam, że będę bawić się świetnie i nie zawiodłam się! Nie chciałam tej książki kończyć, bo sprawiała mi za dużo radości. Uśmiałam się, poprawiłam humor i całkowicie zaangażowałam się w fabułę. Przygody były ciekawe, zaskakujące, angażujące czytelnika, bo sama zastanawiałam się, jak to się zakończy. 


Bohaterowie są boscy! Jeżeli oglądacie Mateusza na TikToku to Cioteczkę na pewno znacie. To bardzo charyzmatyczna, zabawna i oczywiście elokwentna osoba. Wszędzie jej pełno, nawet jak tego nie chce. Jak w coś się zaangażuje, to nie ma przebacz. Ma dar do zjednywania sobie osób i żeby z każdej chwili potrafili jej pomóc. O pozostałych postaciach nie chce za dużo mówić, by czegoś nie zdradzić, zwłaszcza, że jest dużo nowych osób, ale również nie pozostają w tyle i trzymają poziom.


Autor ma dar to tworzenia przygód Ciotki. Momentami są tak absurdalne, że aż niemożliwe do wydarzenia się, ale w przypadku tej kobiety jednak ten sens jest. Bardzo śmiać mi się chciało, bo akcja książki dzieje się w Gdyni, Kartuzach i Lęborku, z którymi mam dość dużą styczność i śmiesznie śledziło się wydarzenia ze znanych miejsc. Choć Lębork został dość specyficznie przedstawiony. Jedyne do czego mogłabym się jakkolwiek się przyczepić, to porównując pierwszą i drugą część zauważyłam, że autor tutaj chciał aż za bardzo pokazać, że Cioteczka nie zawsze wie jakich słów używać. U niego na filmikach często pokazywane są przejęzyczenia czy użycie nieadekwatnego wyrazu, ale tutaj było tego aż za dużo. To po pewnym czasie zaczynało być męczące i już tak bardzo nie bawiło.


Nie zmienia to faktu, że to była rewelacyjna przygoda! Nie zawiodłam się, Ciotka trzymała poziom, detektyw z niej naprawdę dobry. To będzie idealny wybór dla osób, których dopadła jesienna chandra i potrzebują lektury na poprawę humoru. Spędzicie z nią kilka świetnych godzin, nie będziecie się nudzić i zdecydowanie się uśmiejecie! Mam nadzieję, że Mateusz Glen nie poprzestanie na tych dwóch pozycjach i o Ciotce jeszcze usłyszymy!


| Autor: Mateusz Glen| Wydawnictwo: Znak JednymSłowem| Liczba stron: 320| Data wydania: 09.10.2024| Gatunek: komedia kryminalna| Moja ocena: 8/10|


Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Znak JednymSłowem! ♥

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka