Strony

niedziela, 18 lutego 2024

PRZEDPREMIEROWO: #676 "Królowanie równa się byciu w centrum zainteresowania poddanych"- "Miecz Raaris" ♥

W Galavii wybucha wojna domowa. Główny buntownik posiada artefakt, który powoduje, że poddani chcą obalenia obecnego króla. Za to w Vartuzi i Vraven od dawna trwa konflikt. Tam cały czas iskrzy i do walki brakuje najmniejszej iskry. W każdym królestwie jest bóg opiekun. Bogowie w tych dwóch królestwach od dawna się ze sobą wojują. Przez intrygi królewskie rzeczy mają się coraz gorzej, a ostateczne starcie jest coraz bliżej. Do czego to doprowadzi? Dlaczego bogowie angażują się w sprawy ludzi? Kto jest największym kombinatorem?


Już od dłuższego czasu brakowało mi wśród ostatnich premier jakieś ciekawej fantastyki. Teraz mamy obecnie trend na romanse, których mam już osobiście trochę przesyt, zwłaszcza "wattpadowych hitów". Czytając opis zostałam zaintrygowana i zapowiadała się naprawdę dobrze. Po skończeniu jej, już wiem, że to będzie potężna seria fantazy i jestem niesamowicie szczęśliwa, że mogłam się z nią zapoznać.


To książka, w której od początku do końca ciągle coś się dzieje. Mamy tutaj perspektywy z trzech różnych królestw, więc wiadome jest, że nie będzie nudno. Autorka musiała wprowadzić czytelnika w ten świat i jego zasady, a zrobiła to naprawdę w skondensowanej, ale zrozumiałej wersji. W każdym z tych miejsc mamy wielu bohaterów, bo jest para królewska, ich dzieci, przyjaciele, hetmani i ekipy doradców. No i każda postać ma tutaj swoją rolę do wykonania, więc dzieje się naprawdę dużo.


Nie zmianie to jednak faktu, że bohaterowie są naprawdę genialnie wykreowani. Czytając ją, potrafiłam wszystkich rozróżnić i dopasować do konkretnego królestwa i wydarzeń. Tak na główny plan wysuwają się głównie, synowie monarchów. Galavii mamy Logana, który musi zmierzyć się z trudnymi wydarzeniami i unieść ciężar odpowiedzialności. Bogowie pokładają w nim duże nadzieje, które mogą odmienić losy świata. Chłopak staje przed wyznaniami, ale rozumie, że nie może odpuścić i na niego spada odpowiedzialność za losy wielu ludzi. W Vartuzii za to mamy Alexsandra. Jest najmłodszym z synów króla. Nie miał łatwego dzieciństwa, ponieważ bracia lubili się nad nim znęcać, a rodzina nie zwracała na to uwagi. Jestem pełen gniewu, frustracji i chęci zemsty. Gdy dorasta, nie waha się wykorzystać każdej okazji, by osiągnąć swoje cele. W Vraven jest Nicholas. To chłopak rozsądny, mocno związany z rodziną i chcący dla wszystkich jak najlepiej. Nie rozumie, dlaczego ma pociąg do wojny, jednak czuje ekscytacje na myśl, że do tego może dojść. Stara się nie być impulsywny i działać w stosunku do swojego sumienia.  


Ta książka zachwyciła mnie swoim rozbudowanym światem oraz tym, że nie potrafiłam przewidzieć, co za chwilę się wydarzy. Kreacja mnie urzekła, ponieważ mamy tutaj lekkie nawiązania oraz vibe Władcy pierścieni, Słoneczny Gon, Zimowy monarcha czy Klątwa przeznaczenia. Królestwa w konflikcie, dzieci władców, które mają własne pomysły na życie, bogów, którzy uwielbiają mieszać w życiu ludzi oraz całą masę królewskich intryg. Od niej trudno się oderwać, a każda kolejna strona zaskakuje czymś nowym. Jak myślałam o tej książce to zauważyłam, że kobiety w niej zostały świetnie wykreowane. Mamy przedstawione ich różne postawy i zachowania, a jednak one mogą we wszystkim dużo namieszać i być "czarnym koniem" w walce o władzę. Poza tym też super, że bogowie są wymyśleni przez autorkę, a nie zostali wykorzystani ci, których już znamy. Tutaj oni mają własne cele, ingerencje i wewnętrzne konflikty.


Ta powieść to naprawdę genialny wstęp do głębszej historii. Przez końcówkę jest mi totalnie przykro, że nie mam kontynuacji przy sobie, bo tego się nie spodziewałam i jestem ogromnie ciekawa, jak to dalej zostanie poprowadzone. Jest to książka, przy której nie będziecie się nudzić. Autorka będzie Was co chwila zaskakiwać i podnosić ciśnienie. Bohaterowie są bardzo dobrze wykreowani i podejmowane przez nich decyzje mają sens. Dodatkowo nie ma tutaj praktycznie w ogólnie wątku miłosnego, co jak dla mnie było dużym atutem. Nie mogę się doczekać kontynuacji!  





| Autor: Alessandra Elizabetta Bellini| Wydawnictwo: Fantazmat| Seria: Wojny Bogów (tom 1)| Data wydania: 20.02.2024| Liczba stron: 448| Gatunek: fantastyka| Moja ocena: 9/10|


Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Fantazmat! ♥



Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka