tag:blogger.com,1999:blog-36759865155497276232024-03-17T15:55:23.932+01:00Miasto KsiążekMiasto Książekhttp://www.blogger.com/profile/14133432047309151290noreply@blogger.comBlogger912125tag:blogger.com,1999:blog-3675986515549727623.post-58818320344162869872024-03-17T15:54:00.003+01:002024-03-17T15:54:34.883+01:00#679 Kwiaty mają wiele znaczeń!- "Forget Me Not" ♥<p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTjo9AHBJAqzIou3aHdxQ8f4LwptjSzWsjWXVAwQyn1HzZspAVAixD8oUat-WaQON3K3b6Z9Dq0xj77QMXe1Ra56OgkmpFlAD9bP3eEFS7oemeJvaxPlBzB3k8BJwt6NS5Cb7ulTI24X2yLpc8ZZlJXvjHZb63B4RAQdQ9a30_2QIr-jj5VDL_XGmPYJc/s1080/Czarny%20Bia%C5%82y%20Prosty%20Cytat%20Instagram%20Post.png" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1080" data-original-width="1080" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTjo9AHBJAqzIou3aHdxQ8f4LwptjSzWsjWXVAwQyn1HzZspAVAixD8oUat-WaQON3K3b6Z9Dq0xj77QMXe1Ra56OgkmpFlAD9bP3eEFS7oemeJvaxPlBzB3k8BJwt6NS5Cb7ulTI24X2yLpc8ZZlJXvjHZb63B4RAQdQ9a30_2QIr-jj5VDL_XGmPYJc/s320/Czarny%20Bia%C5%82y%20Prosty%20Cytat%20Instagram%20Post.png" width="320" /></a></span></div><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><div style="text-align: justify;">Ama zrezygnowała z pracy w prestiżowej firmie oferującej zorganizowanie ślubu, by otworzyć własny biznes i zajmować się mniej zamożnymi klientami. Jej kreatywność sprawia, że cieszy się bardzo dobrą reputacją. Dostaje szansę, by jej biznes przeszedł na wyższy poziom, ponieważ zgłasza się do niej para, która jest bardzo popularna w sieci. Tylko problem polega na tym, że kobiety uparły się na florystę, którego one wybrały. Okazuje się nim mężczyzna, z którym miała kiedyś relacje, które nie zakończyły się dobrze... Czy Ama przezwycięży swoją niechęć i nawiąże z nim nić porozumienia, dla dobra własnej firmy? Co wydarzyło się te kilka lat temu, że ich relacja tak diametralnie się zmieniła? Czy stara miłość nie rdzewieje?</div></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: georgia;">Ta powieść zainteresowała mnie już swoim opisem. Im więcej czytałam, tym miłych zaskoczeń było więcej! Nie przypuszczałam, że tak przypadnie mi ona do gustu i będę się nad nią rozpływać. Jak obecnie raczej stronię od romansów, tak cieszę się, że na tą się uparłam! </span><span style="font-family: georgia;">Historia z opisu może wydawać się błaha i przewidywalna. Ta powieść jest też debiutem także też brałam na to lekką poprawkę, a jednak okazała się lepsza niż niektóre książki znanych już na rynku autorek. Jednak ona co chwila mnie zaskakiwała i jak już do niej usiadłam, to trudno było mi się potem oderwać. </span></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">Ama to bardzo pozytywna postać. Nie poddaje się presji, zawsze stara się znaleźć rozwiązanie, nawet z najgorszych sytuacji. Jest ambitna i zawzięta. Tylko ma problem z zaufaniem i w niektórych sytuacjach z określeniem się. Mając sprawdzonych pracowników, zawsze musi sama sprawdzić czy wszystko jest zrobione według jej instrukcji lub sama brać na swoje barki za dużo obowiązków. Elliot zaś na początku jest przedstawiany po prostu jako ponurak, który robi to co musi i dla każdego jest oschły. Jednak skrywa o wiele więcej i podejrzewam, że niejedna osoba się w nim zauroczy! Przeżył wcześniej dużo i mamy uzasadnienie, dlaczego.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">Jednak sama historia kryje w sobie o wiele więcej niż może się wydawać. Opisane mamy jak zachowania rodziców wpływają na dzieci i czasami jak ich podejścia do pewnych spraw, powodują dużo trudności w dorosłym życiu. Dodatkowo mamy małą zamianę ról, bo tutaj to mężczyzna chce poważniejszej relacji, a nie jak najczęściej można spotkać, że to kobiety pragnienie. To Ama jest też bardziej typem pracoholika, która poświęca siebie i swoje zdrowie, by spełnić oczekiwania klientów.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">Jedyna rzecz, do której mogę się przyczepić to redakcja i korekta. Niestety było w niej sporo błędów językowych, które mocno rzucały się w oczy. Zwłaszcza pomieszanie kto mówi daną rzecz lub literówki. Gdyby było ich kilka to przymknęłabym na to oko, ale niestety była ich dość duża liczba. Wybijało to z rytmu i zwłaszcza przy dialogach był problem, by zrozumieć kto co mówi.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">To jest naprawdę świetna książka. Mamy ją opisaną z dwóch perspektyw plus wydarzenia teraźniejsze i przeszłe. Totalnie się w nią zaangażowałam i przepadłam. To jeden z tych romansów, który na długo pozostanie mi w pamięci, bo jest miłą odmianą od innych pozycji z tego gatunku. Dlatego jeśli szukacie właśnie takiej delikatniejszej historii, z przesłaniem i przełamującą pewne schematy to serdecznie Wam ją polecam.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">| <b><i><span style="color: #674ea7;">Autor:</span></i></b> Julie Soto| <b><i><span style="color: #6aa84f;">Wydawnictwo:</span></i></b> HarperCollins Polska| <b><i><span style="color: #674ea7;">Tłumaczenie:</span></i></b> Anna Hikiert- Bereza| <b><i><span style="color: #6aa84f;">Data wydania:</span></i></b> 28.02.2024| <b><i><span style="color: #674ea7;">Liczba stron:</span></i></b> 400| <b><i><span style="color: #6aa84f;">Gatunek:</span></i></b> obyczajowa, romans| <b><i><span style="color: #674ea7;">Moja ocena:</span></i></b> 8/10| </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><iframe allowfullscreen="" class="BLOG_video_class" height="266" src="https://www.youtube.com/embed/Rcw5q6KxNxQ" width="320" youtube-src-id="Rcw5q6KxNxQ"></iframe></div><br /><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="background-color: white; color: #444444; text-align: center;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu HarperCollins Polska! ♥</span><br /></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"></span></p><div class="separator" style="background-color: white; clear: both; color: #444444; font-family: Poppins, sans-serif; font-size: 15.4px; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6YvV7DMyRlgDvfHad4OCypkCdrX19rgDIaJ8OuRXIaqqTYPOqWzPvHKZbet6o2wU_6en7za0adFT3Plf91gaZcLtVmArPuXY5a4ac3MSbRKFjRlubSfvd0B4EoaikRV-w9PTXPToMYm0/s1600/HCPoland_logo655.png" style="color: #cce6e5; margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-decoration-line: none;"><span style="color: black; font-family: georgia; font-size: large;"><img border="0" data-original-height="200" data-original-width="655" height="97" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6YvV7DMyRlgDvfHad4OCypkCdrX19rgDIaJ8OuRXIaqqTYPOqWzPvHKZbet6o2wU_6en7za0adFT3Plf91gaZcLtVmArPuXY5a4ac3MSbRKFjRlubSfvd0B4EoaikRV-w9PTXPToMYm0/s320/HCPoland_logo655.png" style="background: transparent; border: 1px solid transparent; height: auto; margin: 20px 0px; max-width: 98%; padding: 5px; position: relative;" width="320" /></span></a></div>Miasto Książekhttp://www.blogger.com/profile/14133432047309151290noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3675986515549727623.post-70824793171973505112024-02-27T16:57:00.002+01:002024-02-27T16:57:26.681+01:00#678 "Necrovet. Usługi weterynaryjno-nekromantyczne" i "Necrovet. Metody leczenia drakonidów" ♥<p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqeLInIAUPoP1mCGJ-vxVgyMGnXPDx0CLnBe4_Doz_x3Iwjir-iQ5312yfavx1WgK3Txzs7URPgAsEQVmHgYz5rGsgG1mMa9p6v0JkbxBNT0NSXgFACvGAdtImbICXSI8_b1i2ftbEgiRO7woIaQCqJFeG6lysLL76FBKhyphenhyphenvgX6GRhN1Qe_T-c8q7XbLw/s1080/1.png" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1080" data-original-width="1080" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqeLInIAUPoP1mCGJ-vxVgyMGnXPDx0CLnBe4_Doz_x3Iwjir-iQ5312yfavx1WgK3Txzs7URPgAsEQVmHgYz5rGsgG1mMa9p6v0JkbxBNT0NSXgFACvGAdtImbICXSI8_b1i2ftbEgiRO7woIaQCqJFeG6lysLL76FBKhyphenhyphenvgX6GRhN1Qe_T-c8q7XbLw/s320/1.png" width="320" /></a></span></div><span style="font-family: georgia; font-size: large;">Flora, choć młoda osoba, doświadczyła już nieprzyjemnych sytuacji ze swoim pracodawcą. By poszukać stabilizacji przenosi się do swoich ciotek na wieś, ponieważ akurat poszukiwany jest tam technik weterynarii. Tylko rozmowa rekrutacyjna jest dość niespotykana, a nowi współpracownicy jeszcze dziwniejsi. Jej szefowa jest zmartwychwstała, a współpracownik jest faunem plus po gabinecie biega sobie swobodnie wskrzeszony szczur. Co może pójść nie tak? Lecznica specjalizuje się w istotach magicznych, dlatego Flora od samego początku będzie miała ręce pełne roboty, zwłaszcza jak jej pierwszym pacjentem okaże się królik z rogami i skrzydłami. Jakie stworzenia będą potrzebowały pomocy? Czy Flora da sobie radę w tym miejscu?</span><p></p><p style="text-align: justify;"><span></span></p><a name='more'></a><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">Coś czułam po samym opisie, że zakocham się w tej historii i stanie się moją nową obsesją. Nie zawiodłam się na niej i teraz przez cały czas siedzi mi w głowie. Jako opiekunka trójki królików dość często jesteśmy u weterynarza, a nasza Timka jest tam bardzo znana. Wiem jak zwierzaki zachowują się w domu, a jak w gabinecie i czasami może się wydawać, że to dwa różne zwierzaki. Dlatego zobaczenie perspektywy od drugiej strony, nawet jeśli to magiczne zwierzęta, to naprawdę świetnie doświadczenie!</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">Może książki nie są pełne akcji, jakiś tajemnic, zagadek czy włamań, ale i tak trudno się od nich oderwać. Każdy rozdział to kolejny pacjent i kontynuacja następnych wydarzeń. Głównie skupiamy się tutaj na zwierzakach, ich anatomii, zachowaniach, przyzwyczajeniach i podatności na dane przypadłości. To książka to wielki manifest ogromnych uczuć, którymi autorka obdarza zwierzaki. Przedstawieni są także ich właściciele, którzy różnie się prezentują, od tych, którzy zauważą kichnięcie i już lecą do weterynarza, po tych którym zwierzak umiera na rękach a oni nie widzą problemu. Dodatkowo został też pokazany wątek nietolerancji, rasizmu i ludzi, którzy nie rozumieją ewolucji i zachodzących zmian.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">Bohaterowie są świetnie wykreowani. Flora jako nasza główna bohaterka została wrzucona do nowego świata i szybko musi się w nim odnaleźć. Pomimo strachu czuje swoją misję niesienia pomocy. Choć ma wiele obaw nie odmawia ratunku i nie pozwala owładnąć się strachowi. Nie poddaje się plotkom i przekonaniom innych. Izabela jej szefowa może wydawać się wyrachowana i nadęta, jednak skrywa kilka tajemnic, które mogą to postrzeganie zmienić. To osoba, która nie poddaje się, wierzy w słuszność swoich działań i nie podejmuje decyzji pochopnie. No i został nam Bastian, którego uwielbiam! Jest pocieszny, zabawny i z poczuciem humoru. Chociaż nieraz doświadczał przykrości, to nie pozwala by to wpłynęło na niego. Nie poddaje się presji otoczenia.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">Podsumowując uwielbiam obydwie części i czekam na kolejne! Każdy kolejny pacjent to niezła przygoda dla postaci. Królik z rogami i skrzydłami, smok co wygląda jak kogut, papugi, które rzucają zaklęcia czy jednorożec to zwierzęta, których chce i potrzebuje więcej. Wcześniej słuchałam ich na audiobooku, ale jak mam je wreszcie w wersji papierowej i zobaczyłam notkę o autorce, a tam jej zdjęcie z królikiem, to przepadłam już w całości! I najlepiej na wczoraj potrzebuję kolejnych części! </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><iframe allowfullscreen="" class="BLOG_video_class" height="266" src="https://www.youtube.com/embed/k_gfyI_T_vg" width="320" youtube-src-id="k_gfyI_T_vg"></iframe></div><br /><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">| <b><i><span style="color: #38761d;">Autor:</span></i></b> Joanna W. Gajzler| <b><i><span style="color: #38761d;">Wydawnictwo:</span></i></b> SQN| <b><i><span style="color: #38761d;">Seria:</span></i></b> Necrovet (tom 1)| <b><i><span style="color: #38761d;">Liczba stron:</span></i></b> 320| <b><i><span style="color: #38761d;">Data wydania:</span></i></b> 07.06.2023| <b><i><span style="color: #38761d;">Gatunek: </span></i></b>fantastyka| <b><i><span style="color: #38761d;">Moja ocena: </span></i></b>9/10|</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: x-large;">| <b><i><span style="color: #b45f06;">Autor:</span></i></b> Joanna W. Gajzler| <b><i><span style="color: #b45f06;">Wydawnictwo:</span></i></b> SQN| <b><i><span style="color: #b45f06;">Seria:</span></i></b> Necrovet (tom 2)| <b><i><span style="color: #b45f06;">Liczba stron:</span></i></b> 368| <b><i><span style="color: #b45f06;">Data wydania:</span></i></b> 15.11.2023| <b><i><span style="color: #b45f06;">Gatunek:</span></i></b> fantastyka| <b><i><span style="color: #b45f06;">Moja ocena:</span></i></b> 9/10|</span></p>Miasto Książekhttp://www.blogger.com/profile/14133432047309151290noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3675986515549727623.post-16959500074277129082024-02-20T10:00:00.005+01:002024-02-20T13:55:52.909+01:00PRZEDPREMIEROWO: #677 Absurd goni absurd!- "Instytut Absurdu" ♥ <p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgzm1BchynrmKUv_NXknv5Abvr1SJWR7RjDN7fIX6iVe3bzWry3Jzhr7mEVK_ShjzOC0EGByvb1EMUp4RPkd1OmD2QH0_BD3LlJR7SWk-2tQpm58q_6Xj84tgIGJ6YqyH2KKH7qyaKu8w7VMacynlLob9XZ_U95wH0kgb5Ke0K3MxatB6Ndl1wmX6HYd4U/s2048/421743646_1046943666396316_4952505178613805582_n.jpg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1890" data-original-width="2048" height="295" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgzm1BchynrmKUv_NXknv5Abvr1SJWR7RjDN7fIX6iVe3bzWry3Jzhr7mEVK_ShjzOC0EGByvb1EMUp4RPkd1OmD2QH0_BD3LlJR7SWk-2tQpm58q_6Xj84tgIGJ6YqyH2KKH7qyaKu8w7VMacynlLob9XZ_U95wH0kgb5Ke0K3MxatB6Ndl1wmX6HYd4U/s320/421743646_1046943666396316_4952505178613805582_n.jpg" width="320" /></a></span></div><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><div style="text-align: justify;">Eliza chce bardzo dostać się na studia dziennikarskie na wymarzonej uczelni. Jednak dowiaduje się, że nie znajduje się na liście studentów. Pojawia się w dziekanacie, by sprawę wyjaśnić. Okazuje się, że nie opłaciła wpisowego i teraz nie może tego nadrobić. Jedyną alternatywą dla niej, są studia zaoczne, za które musi zapłacić z góry. Zła i sfrustrowana wychodzi z uczelni, gdzie widzi osobę, która w wielki upał jest ubrana tak, że nie widać nawet kawałka skóry. Ma pewne podejrzenia i rozpoczyna swoje śledztwo. Tak trafia do biblioteki, gdzie staje się świadkiem krwiożerczego napadu moli książkowych. Jednak postanawia nie odpuszczać i wreszcie przechodzi przez dziwne drzwi i trafia do pewnego budynku. Osoby tam są bardzo miłe i nietypowe, a Eliza dowiedziała się, że trafiła do Instytutu Absurdu i dostaje propozycję stażu w tym miejscu, bo budynek bardzo chciał, by do nich dołączyła. Co zastanie w środku? Jakie stworzenia pozna?</div></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span></span></p><a name='more'></a><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">Po wattpadowych romansach, nie przypuszczałam, że można na tej platformie jeszcze znaleźć coś ciekawego i wartego uwagi. Jednak byłam w ogromnym błędzie! Już czytając sam opis przeczuwałam, że będzie to dobra lektura, ale nie sądziłam, że aż tak. Od pierwszej strony przepadłam i całość przeczytałam w jeden dzień. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">Pani Justyna miała boski pomysł na fabułę i już teraz zaszalała, to aż strach się bać, co będzie w kolejnych tomach. Autorka nie ogranicza się do jednego folkloru, wierzeń czy legend z jednego państwa. Stworzyła miks, gdzie spotkamy wampiry, wilkołaki, smoki, Neptuna czy Leszego. To jest genialny pomysł i daje mnóstwo możliwości na kolejne interwencje.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">Jeżeli chodzi o postacie, to tutaj macie do wyboru do koloru wybór charakterów. Eliza jest młoda i ambitna. Choć dowiaduje się nieprawdopodobnych rzeczy to potrafi stawić im czoła. Może nie jest typem osoby, która chętnie wyrywa się do niebezpiecznych wyjść, to jednak stawia im czoła. Jej dużym atutem jest spostrzegawczość i pomysłowość. Ma poczucie humoru i cięty język, a mimo to jest łatwowierna i łatwo ją wyprowadzić na manowce. Za to jej przełożeni są boscy! Mamy Aleksa, który jest wampirem weganinem i uważa się z hrabiego. Jest Moras, który jest wilkołakiem i to kobiety za nim wyją, a nie on do nich. Maja jest półrusałką, która jest spokojna i wstydliwa, jednak jak ktoś niszczy naturę, odpala jej się instynkt wręcz zabójczy. Jest jeszcze Jaga, która jest uwielbiającą się ubierać na czarno wiedźmą i nie daje sobą pomiatać. I jeszcze mnóstwo innych postaci, o których mogłabym jeszcze długo opowiadać.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">Głównym wątkiem, który jest tutaj poruszony to sprawa masowych zaginięć ludzi i nadmierna ilość istot nadnaturalnych w Polsce. Eliza zostaje wręcz wrzucona od razu w pomoc i razem z inspektorami sprawdza różne zgłoszenia w terenie. Z bohaterami zwiedzamy różne polskie miasta, który przy okazji zostały bardzo dobrze opisane. Był wątek w Gdańsku, w którym mieszkam i opisy starówki, nazwy przystanków i nawet numery linii się zgadzały, jak postacie gdzieś jechały. Ogromny plus dla autorki za tak dokładny opis! No a z istot nadnaturalnych to poznajemy jeszcze gargulce, chochliki czy nawet olbrzymy. Poznamy nawet obrażający się budynek!</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">Podsumowując krótko, jestem książką po prostu zachwycona. Trudno byłoby mi podać rzecz, która nie przypadłaby mi do gustu. Absurd goni absurd, ale to jest coś genialnego. Może zachęci Wam to, że w książce poznajemy NIKT i KTOŚ, by otrzymać COŚ. Skróty myślowe autorki to istna perełka. Jeżeli szukacie powieści, która Was rozbawi, totalnie wciągnie i przez nią na niektóre rzeczy spojrzycie inaczej to koniecznie sięgnijcie po ten tytuł. Gdyby to była pierwsza powieść z Wattpada, którą bym przeczytała to zdecydowanie zakochałabym się w tej platformie i spędzała tam dużo czasu. Jeżeli tak jak ja, nie jesteście przekonani do utworów stamtąd, to może po "Instytucie Absurdu" zmienicie zdanie, a zdecydowanie warto ją poznać!</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><iframe allowfullscreen="" class="BLOG_video_class" height="266" src="https://www.youtube.com/embed/l_R82fqN2Rw" width="320" youtube-src-id="l_R82fqN2Rw"></iframe></div><br /><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">| <b><i><span style="color: #674ea7;">Autor:</span></i></b> Justyna Sosnowska| <b><i><span style="color: #674ea7;">Wydawnictwo:</span></i></b> SQN| <b><i><span style="color: #674ea7;">Data wydania:</span></i></b> <b><i><span style="color: red;">28.02.2024</span></i></b>| <b><i><span style="color: #674ea7;">Liczba stron:</span></i></b> 400| <b><i><span style="color: #674ea7;">Gatunek:</span></i></b> fantastyka| <b><i><span style="color: #674ea7;">Moja ocena:</span></i></b> 9/10|</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu SQN! ♥</span></p><p style="text-align: center;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5dA8qRTD1zY2PsJbs7PPU_FWWjHb7HnC7JobDt6PjyBMfJsdNOjVbQjIDANbywQ89zoyxCmLRN9mdA0CdKQ86M2Xin5SGVmb65HflyQ1z7dHRuLiwyna5u9KG-4pcCl6jcFltHGIGmR9ctBS3XbrSwSZ7cQaiJnYipvG3URRn9XQHrOj0K8gU__dIyZs/s415/sqn.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="264" data-original-width="415" height="204" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5dA8qRTD1zY2PsJbs7PPU_FWWjHb7HnC7JobDt6PjyBMfJsdNOjVbQjIDANbywQ89zoyxCmLRN9mdA0CdKQ86M2Xin5SGVmb65HflyQ1z7dHRuLiwyna5u9KG-4pcCl6jcFltHGIGmR9ctBS3XbrSwSZ7cQaiJnYipvG3URRn9XQHrOj0K8gU__dIyZs/s320/sqn.jpg" width="320" /></a></div><br /><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span><p></p>Miasto Książekhttp://www.blogger.com/profile/14133432047309151290noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3675986515549727623.post-35333305613827990102024-02-18T18:48:00.003+01:002024-02-20T13:55:31.588+01:00PRZEDPREMIEROWO: #676 "Królowanie równa się byciu w centrum zainteresowania poddanych"- "Miecz Raaris" ♥<p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJWvSgXuhLYSchyan1Ilkw1cUf0Xue7lqQqWbbfGWElJZ52UrKZeIjw1_s3qRvE4frfiy0p569q470NfIeYLDrMJv-C7aZk8oas3vIJ1ZbHLwj6jwChixO2S_emLJkHfns54OOJ1mcxPiBpewtKnNK5o_RP0rt0eXAwUdg6kYcJ_Cr0OmOPoMXYOtp28I/s2048/422069322_339033551791804_572985270793376308_n.jpg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1930" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJWvSgXuhLYSchyan1Ilkw1cUf0Xue7lqQqWbbfGWElJZ52UrKZeIjw1_s3qRvE4frfiy0p569q470NfIeYLDrMJv-C7aZk8oas3vIJ1ZbHLwj6jwChixO2S_emLJkHfns54OOJ1mcxPiBpewtKnNK5o_RP0rt0eXAwUdg6kYcJ_Cr0OmOPoMXYOtp28I/s320/422069322_339033551791804_572985270793376308_n.jpg" width="302" /></a></span></div><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><div style="text-align: justify;">W Galavii wybucha wojna domowa. Główny buntownik posiada artefakt, który powoduje, że poddani chcą obalenia obecnego króla. Za to w Vartuzi i Vraven od dawna trwa konflikt. Tam cały czas iskrzy i do walki brakuje najmniejszej iskry. W każdym królestwie jest bóg opiekun. Bogowie w tych dwóch królestwach od dawna się ze sobą wojują. Przez intrygi królewskie rzeczy mają się coraz gorzej, a ostateczne starcie jest coraz bliżej. Do czego to doprowadzi? Dlaczego bogowie angażują się w sprawy ludzi? Kto jest największym kombinatorem?</div></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span></span></p><a name='more'></a><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">Już od dłuższego czasu brakowało mi wśród ostatnich premier jakieś ciekawej fantastyki. Teraz mamy obecnie trend na romanse, których mam już osobiście trochę przesyt, zwłaszcza "wattpadowych hitów". Czytając opis zostałam zaintrygowana i zapowiadała się naprawdę dobrze. Po skończeniu jej, już wiem, że to będzie potężna seria fantazy i jestem niesamowicie szczęśliwa, że mogłam się z nią zapoznać.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">To książka, w której od początku do końca ciągle coś się dzieje. Mamy tutaj perspektywy z trzech różnych królestw, więc wiadome jest, że nie będzie nudno. Autorka musiała wprowadzić czytelnika w ten świat i jego zasady, a zrobiła to naprawdę w skondensowanej, ale zrozumiałej wersji. W każdym z tych miejsc mamy wielu bohaterów, bo jest para królewska, ich dzieci, przyjaciele, hetmani i ekipy doradców. No i każda postać ma tutaj swoją rolę do wykonania, więc dzieje się naprawdę dużo.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">Nie zmianie to jednak faktu, że bohaterowie są naprawdę genialnie wykreowani. Czytając ją, potrafiłam wszystkich rozróżnić i dopasować do konkretnego królestwa i wydarzeń. Tak na główny plan wysuwają się głównie, synowie monarchów. Galavii mamy Logana, który musi zmierzyć się z trudnymi wydarzeniami i unieść ciężar odpowiedzialności. Bogowie pokładają w nim duże nadzieje, które mogą odmienić losy świata. Chłopak staje przed wyznaniami, ale rozumie, że nie może odpuścić i na niego spada odpowiedzialność za losy wielu ludzi. W Vartuzii za to mamy Alexsandra. Jest najmłodszym z synów króla. Nie miał łatwego dzieciństwa, ponieważ bracia lubili się nad nim znęcać, a rodzina nie zwracała na to uwagi. Jestem pełen gniewu, frustracji i chęci zemsty. Gdy dorasta, nie waha się wykorzystać każdej okazji, by osiągnąć swoje cele. W Vraven jest Nicholas. To chłopak rozsądny, mocno związany z rodziną i chcący dla wszystkich jak najlepiej. Nie rozumie, dlaczego ma pociąg do wojny, jednak czuje ekscytacje na myśl, że do tego może dojść. Stara się nie być impulsywny i działać w stosunku do swojego sumienia. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">Ta książka zachwyciła mnie swoim rozbudowanym światem oraz tym, że nie potrafiłam przewidzieć, co za chwilę się wydarzy. Kreacja mnie urzekła, ponieważ mamy tutaj lekkie nawiązania oraz vibe Władcy pierścieni, Słoneczny Gon, Zimowy monarcha czy Klątwa przeznaczenia. Królestwa w konflikcie, dzieci władców, które mają własne pomysły na życie, bogów, którzy uwielbiają mieszać w życiu ludzi oraz całą masę królewskich intryg. Od niej trudno się oderwać, a każda kolejna strona zaskakuje czymś nowym. Jak myślałam o tej książce to zauważyłam, że kobiety w niej zostały świetnie wykreowane. Mamy przedstawione ich różne postawy i zachowania, a jednak one mogą we wszystkim dużo namieszać i być "czarnym koniem" w walce o władzę. Poza tym też super, że bogowie są wymyśleni przez autorkę, a nie zostali wykorzystani ci, których już znamy. Tutaj oni mają własne cele, ingerencje i wewnętrzne konflikty.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">Ta powieść to naprawdę genialny wstęp do głębszej historii. Przez końcówkę jest mi totalnie przykro, że nie mam kontynuacji przy sobie, bo tego się nie spodziewałam i jestem ogromnie ciekawa, jak to dalej zostanie poprowadzone. Jest to książka, przy której nie będziecie się nudzić. Autorka będzie Was co chwila zaskakiwać i podnosić ciśnienie. Bohaterowie są bardzo dobrze wykreowani i podejmowane przez nich decyzje mają sens. Dodatkowo nie ma tutaj praktycznie w ogólnie wątku miłosnego, co jak dla mnie było dużym atutem. Nie mogę się doczekać kontynuacji! </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><iframe allowfullscreen="" class="BLOG_video_class" height="266" src="https://www.youtube.com/embed/6wcyAZ78GcM" width="320" youtube-src-id="6wcyAZ78GcM"></iframe></div><br /><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">| <b><i><span style="color: #f1c232;">Autor:</span></i></b> Alessandra Elizabetta Bellini| <b><i><span style="color: #f1c232;">Wydawnictwo:</span></i></b> Fantazmat| <b><i><span style="color: #f1c232;">Seria:</span></i></b> Wojny Bogów (tom 1)| <b><i><span style="color: #f1c232;">Data wydania:</span></i></b> 20.02.2024| <b><i><span style="color: #f1c232;">Liczba stron:</span></i></b> 448| <b><i><span style="color: #f1c232;">Gatunek:</span></i></b> fantastyka| <b><i><span style="color: #f1c232;">Moja ocena:</span></i></b> 9/10|</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Fantazmat! ♥</span></p><p style="text-align: center;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8HZdhcLOQHubZrOYyKYNnXIZMZVVOsV-luBVhRkZS4CdQ1cMDfPFKMVrNK_SFFR7NYtc_c6xKgE-vP9ARfYjANOFtYo_hgLSmub06vzZeSfre9yz1s1GqVGtqk06LMg_Rk8pystJCBMsBBfA1gG_ocUZI6M45-VfoEKkf_dn5PrFQUXFHRIzMgqdOFkg/s1973/Fantazmat.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1792" data-original-width="1973" height="291" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8HZdhcLOQHubZrOYyKYNnXIZMZVVOsV-luBVhRkZS4CdQ1cMDfPFKMVrNK_SFFR7NYtc_c6xKgE-vP9ARfYjANOFtYo_hgLSmub06vzZeSfre9yz1s1GqVGtqk06LMg_Rk8pystJCBMsBBfA1gG_ocUZI6M45-VfoEKkf_dn5PrFQUXFHRIzMgqdOFkg/s320/Fantazmat.png" width="320" /></a></div><br /><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span><p></p>Miasto Książekhttp://www.blogger.com/profile/14133432047309151290noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3675986515549727623.post-36417712950445837402024-02-16T10:00:00.001+01:002024-02-16T10:00:00.179+01:00#675 "Jedyną osobą, która może zdecydować, czy jesteś wystarczająco dobra, jesteś ty sama."- "Jeśli jutra ma nie być"<p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiatCJ-s2rSg9csUR1bCLbGp9IPNQ2vIfr6a7YjvbsgVXU_X3EONRXcDfqKhXi9Psmw7zMR9CFr3QMMAg26dB99WWLhEecS-nAgAh23xLniyzXOcSKA3GkS3p7TvhtTw6CT3C15voDCWdmX45WtPU6V-PksIbbKis8PEUobqDYklA0BQhbLoKY5oUieMGI/s2048/405141538_362873503255047_5761399314374197396_n.jpg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1902" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiatCJ-s2rSg9csUR1bCLbGp9IPNQ2vIfr6a7YjvbsgVXU_X3EONRXcDfqKhXi9Psmw7zMR9CFr3QMMAg26dB99WWLhEecS-nAgAh23xLniyzXOcSKA3GkS3p7TvhtTw6CT3C15voDCWdmX45WtPU6V-PksIbbKis8PEUobqDYklA0BQhbLoKY5oUieMGI/s320/405141538_362873503255047_5761399314374197396_n.jpg" width="297" /></a></span></div><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><div style="text-align: justify;">Avery jako osoba wierząca nasłuchała się w dzieciństwie, że chęć odebrania sobie życia i depresja to grzech. Dlatego od dawna cierpi. Nigdy nie została zdiagnozowana. Udało jej się wyjechać na studia, które jeszcze bardziej ją przybiły i chce to skończyć. Wreszcie wybiera dzień, kiedy to zrobi. Gdy jest już w miejscu docelowym i zamierza odejść, dzwoni do niej telefon, który wszystko zmienia. Okazuje się, że w Ziemię za dziewięć dni ma uderzyć asteroida, która zniszczy ludzkość. Dziewczyna nie wie co robić, czy dokończyć swoje plany, czy jakoś jeszcze pociągnąć te kilka dni i bardziej nie dobijać rodziny i dziewczyny, w której jest zakochana. Postanawia to drugie i będzie próbować dostać się w rodzinne strony, by spotkać najbliższych i z nimi spędzić ten czas. Czy zdąży na czas? Czy uda jej się rozwiązać sprawy z przeszłości? Czy można pogodzić się z końcem świata?</div></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span></span></p><a name='more'></a><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">Kiedy tylko zobaczyłam zapowiedź tej książki od razu poczułam do niej przyciąganie. Jednak za sprawą innych naglących sytuacji musiałam przesunąć zapoznanie się z nią. Jednak nie żałuję. To historia, na którą trzeba mieć dobry moment w swoich życiu, bo zniszczy czytelnika doszczętnie i zapewni mocnego książkowego kaca, a dodatkowo polecam mieć do niej w pakiecie chusteczki!</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">Można powiedzieć, że jest tutaj bardzo delikatny vibe z "Nasz ostatni dzień", bo wiemy, że świat ma się skończyć i mamy ograniczony czas. Jednak nie przeszkadza to śledzić losy bohaterów i liczyć na to, że odejdą w spokoju i z poczuciem spełnienia. To powieść, która wiele uczy i otwiera oczy na ważne sprawy. Poznajemy tutaj przeszłość Avery i obecne wydarzenia. Rozumiemy, co sprawiło, że zachowuje się tak a nie inaczej i mniej więcej można określić, co było przyczyną jej stanu. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">Jeśli chodzi o postacie to mamy ich naprawdę sporo no i poznajemy ich w dość dramatycznych okolicznościach. Avery to dziewczyna, która dużo przeszła, a życie ją przytłacza. Liceum, gdzie była w pewnym sensie gwiazdą, to nie to samo co szkoła wyższa, która ma większe wymagania i momentami obowiązków nakłada się tyle, że trudno się wyrobić. Dziewczyna też nic nie wie o sobie i swojej seksualności. Rodzina która ją wychowywała, przekazała pewne wartości, ale znajomi pokazali inną perspektywę i Avery trudno wyrazić swoją prawdziwą tożsamość. Cass za to jest totalnie wyzwolona. Chwyta dzień i cieszy się życiem. Uwielbia próbować nowych rzeczy i nie boi się otwarcie mówić tego co myśli. Jeśli na coś na ochotę, to do tego dąży. Totalne przeciwieństwa, a jednak coś je połączyło.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">To nie jest zdecydowanie powieść lekka i przyjemna. Porusza mnóstwo ważnych tematów i nawet nie przypuszczałam, że będzie ich tak wiele. Religia, odkrywanie własnej seksualności, choroby psychiczne i ogólne, ale nie mniej ważne, problemy młodych dorosłych. Tematyka jednak nie sprawia, że powieść czyta się gorzej. Pochłania się ją naprawdę szybko i chcemy wiedzieć czy bohaterom się uda. Problemy zostały przedstawione w bardzo dobry sposób. Sama przez długi okres czasu byłam związana z kościołem i wiele razy rozmawiałam z księżami i to co opisała osoba autorska w dużej mierze pokrywało się z tym, co usłyszałam od duchownych. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">To książka która wywoła mnóstwo emocji. Czytajcie ją, kiedy macie lepszy okres w swoim życiu, bo w gorszym jeszcze bardziej dobije. Nie jest prosta, ale jej przesłanie może wiele do Waszego życia wnieść. I pomimo tragedii, która ich spotyka mam momenty urocze i totalnie romantyczne, przy których sama buźka się cieszy! Wiedziałam że mi się spodoba i nie zawiodłam się. Będę czekała na kolejne książki tej osoby autorskiej, bo skoro tak wyszedł debiut to strach się bać, jakie będą następne!</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">| <b><i><span style="color: #e69138;">Autor:</span></i></b> Jen St. Jude| <b><i><span style="color: #e69138;">Wydawnictwo:</span></i></b> SQN| <b><i><span style="color: #e69138;">Tłumaczenie:</span></i></b> Justyna Sarna| <b><i><span style="color: #e69138;">Data wydania:</span></i></b> 26.07.2023| <b><i><span style="color: #e69138;">Liczba stron:</span></i></b> 416| <b><i><span style="color: #e69138;">Gatunek:</span></i></b> literatura młodzieżowa| <b><i><span style="color: #e69138;">Moja ocena:</span></i></b> 10/10|</span></p>Miasto Książekhttp://www.blogger.com/profile/14133432047309151290noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3675986515549727623.post-82218316978461189072024-02-13T10:00:00.002+01:002024-02-13T10:00:00.140+01:00#674 "- Ludzie się zmieniają, ale ty nie możesz zmienić ludzi."- "11 papierowych serc" ♥<p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhXJwbG71mLGFiZ5o4WBAABlHvXpWRP0axkYFhIHk0wyVyYAlIEpp1y_mJncYrxjnhNNisSaqW0m2F1XIHvx9rbGIKirCiv9z7A-FKgkYN3lYNMB7_1tnQQdRDk4PLOqccGjcZ1lGs75cZhubAaFNC8WOqSGaSRFQZIIO_roCd37PWJXdtbmH4qvfvBQP8/s2048/405066914_940273294530040_1850795611820661865_n.jpg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2004" data-original-width="2048" height="313" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhXJwbG71mLGFiZ5o4WBAABlHvXpWRP0axkYFhIHk0wyVyYAlIEpp1y_mJncYrxjnhNNisSaqW0m2F1XIHvx9rbGIKirCiv9z7A-FKgkYN3lYNMB7_1tnQQdRDk4PLOqccGjcZ1lGs75cZhubAaFNC8WOqSGaSRFQZIIO_roCd37PWJXdtbmH4qvfvBQP8/s320/405066914_940273294530040_1850795611820661865_n.jpg" width="320" /></a></span></div><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><div style="text-align: justify;">Elli miała, można powiedzieć, idealne życie. Cudownych przyjaciół, idealnego chłopaka, masę pomysłów i dobre oceny. Jednak po balu walentynkowym ulega wypadkowi i traci pamięć z mniej więcej 11 tygodni przed wypadkiem. Poznajemy jej historię prawie po roku od tego zdarzenia i jej życie wygląda zupełnie inaczej. Dziewczyna wycofała się z życia publicznego, zerwała z chłopakiem i nie robi tego, w czym była dobra. Nie może sobie przypomnieć tamtych wspomnień, a bliscy nie za dużo jej mówią. Niespodzianka ją czeka gdy w szkole rozdają kartki walentynkowe, a dokładniej papierowe serca. Jedno z nich jest bardzo enigmatyczne i zawiera podpowiedź, gdzie znajdzie koleją wskazówkę. Kto wysyła jej te podpowiedzi? Czy uda jej się przypomnieć stracone wspomnienia?</div></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span></span></p><a name='more'></a><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">Te nowy wydanie tej historii bardzo mnie kusiło. Słyszałam/czytałam o niej też dużo pozytywnych opinii, dlatego z przyjemnością zaczęłam ją czytać. I powiem tak, to była naprawdę miła odmiana od tych znanych, schematycznych romansów, które niczym nie zaskakują. </span><span style="font-family: georgia; font-size: x-large;">Czytając ją wręcz cofnęłam się do czasów podstawówki, gdzie też mieliśmy skrzynki, do których można było wrzucać walentynki, a później samorząd uczniowski je rozdawał. Pamiętam ile to emocji wywoływało i było naprawdę super wspomnieniem. Tutaj do tego wracamy, ale nasza Elli wcześniej działając w samorządzie wprowadziła do tego małe urozmaicenia. Poszukiwanie kolejnych podpowiedzi to dla niej wyjście ze skorupy i otwarcie się na nowe doświadczenia. Wypadek ją zmienił i nie wie jak się w tym odnaleźć, kiedy nie wie, co wcześniej robiła i jakie zmiany wprowadziła.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: x-large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: x-large;">Jeśli chodzi o postacie, to tutaj dużych zaskoczeń nie było. Raczej autorka mocno nie kombinowała i raczej postawiła na prostą kreację. Elli to młoda, ambitna osoba, która po wypadku ukrywa się przed wszystkimi. Mimo że jest uznawana za osobę popularną, to ona niekoniecznie tego chce, zwłaszcza jak była w związku i każdy uważał ich za "idealną parę" i chciał się wtrącać lub porównywać. Czuje że przez to, co jej się przytrafiło nie potrafi ruszyć dalej i ciągle grzebie w przeszłości. Dziewczyna jest rozdarta, nie jest pewna siebie i nie wie co czuć. To zostało bardzo dobrze zobrazowane. Ma ona przyjaciółki, a jej najbliższą jest Carmen i ta paczka to typowe wredne dziewczyny. Muszą mieć najlepsze miejsca, zawsze wiedzą wszystko i wszystkich i oczywiście znęcają się nad osobami, które jakoś się wyróżniają. Od początku mi się nie podobały i miałam do nich dużo zastrzeżeń. No i jest jeszcze Andy, który pracuje w bibliotece i stara się jakoś pomóc Elli. To miły i zabawny chłopak, który jest zakochany w literaturze. Podejrzewam, że czytelniczki bardzo go polubią!</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: x-large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: x-large;">Czyta się ją naprawdę przyjemnie i lekko. Łatwo się w nią zaangażować i zachwycać. Chociaż akcja nie pędzi na łeb na szyję, to jednak jej powolność ma swój urok. Porusza takie tematy jak: poszukiwanie siebie, stawienie czoła traumie i pogodzenie się z nią, motyw zagadek i podróży. Dla mnie z ogromnych zalet tej książki jest fakt, że wątek miłosny nie jest nachalny i bardzo delikatnie poprowadzony. Oznaczenie wiekowe jest jak najbardziej adekwatne. Więcej niż pocałunek tutaj nie uświadczycie i to było piękne! Jednak mój mały zarzut to książka była wydana wcześniej w innej wersji i w nowej jakaś dodatkowa redakcja by była wskazana, bo rzuciło mi się kilka dość dużych błędów językowych lub nielogicznych zdań.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: x-large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: x-large;">Jednak finalnie niezwykle cieszę się, że ją przeczytałam! To była naprawdę przyjemna historia z wątkiem miłosnym. Nie pojawiały się tutaj zbędne zapychacze, bohaterowie zachowywali się adekwatnie do swojego wieku. Przedstawione zostały wątki, które mogą nękać młodych dorosłych i warto o tym mówić głośno. Super, że to nie jest kolejna schematyczna historia miłosna, która bardziej skupia się na relacjach a nie głównym wątku. Jeżeli szukacie historii uroczej, wciągającej bez dużej ilości scen erotycznych i idealną na walentynki to dajcie szansę tej pozycji!</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: x-large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: x-large;">| <b><i><span style="color: #45818e;">Autor:</span></i></b> Kalsey Hartwell| <b><i><span style="color: #45818e;">Wydawnictwo:</span></i></b> Young| <b><i><span style="color: #45818e;">Tłumaczenie:</span></i></b> Monika Wiśniewska| <b><i><span style="color: #45818e;">Data wydania:</span></i></b> 22.11.2023| <b><i><span style="color: #45818e;">Liczba stron:</span></i></b> 300| <b><i><span style="color: #45818e;">Gatunek:</span></i></b> literatura młodzieżowa| <b><i><span style="color: #45818e;">Moja ocena:</span></i></b> 8/10|</span></p>Miasto Książekhttp://www.blogger.com/profile/14133432047309151290noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3675986515549727623.post-1543352208133305202024-02-09T10:00:00.005+01:002024-02-09T10:00:00.383+01:00#673 "Wystarczy tylko jedno zdesperowane pokolenie, by zmienić bieg historii... a nawet ją wymazać."- "Fourth Wing. Czwarte Skrzydło" ♥<p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8vbMTBAf6N2axkqLPtDR7bsJzYUnjq3hqHeQ4uIK6HVXYCkUgiqqyyRx2BQIT6auFsvjXoG7urv4T2Gvz1WScjnPvCv8-71rwFKnFJqYrbZTseLd-B4a9yE9A0g4lVX0YaOayrvL9naGtNHP20cuAnNYQJnEcb1I9CHH8OdC08lHFYkr0YYMuRR2HRHY/s2048/405138788_911251340645433_1815001902393651003_n.jpg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1538" data-original-width="2048" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8vbMTBAf6N2axkqLPtDR7bsJzYUnjq3hqHeQ4uIK6HVXYCkUgiqqyyRx2BQIT6auFsvjXoG7urv4T2Gvz1WScjnPvCv8-71rwFKnFJqYrbZTseLd-B4a9yE9A0g4lVX0YaOayrvL9naGtNHP20cuAnNYQJnEcb1I9CHH8OdC08lHFYkr0YYMuRR2HRHY/s320/405138788_911251340645433_1815001902393651003_n.jpg" width="320" /></a></span></div><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><div style="text-align: justify;">Violet zawsze myślała, że trafi do Kwadrantu Skrybów. Z tatą spędzała tam wiele czasu i widziała, co chce robić w życiu. Nie przypuszczała, że ojciec odejdzie, a matka postanowi zmienić jej plany. Teraz jest zmuszona do tego, by stała się jeźdźcem smoków, jak reszta członków rodziny. Jak dziewczyna, która bardzo szybko potrafi sobie zrobić krzywdę, ma przetrwać zabójcze treningi? Zwłaszcza że na samym początku już dostaje pogróżki od dwóch chłopaków i wie, że czeka ją trudna przeprawa. Czy uda jej się przetrwać? Czy znajdzie tam sojuszników?</div></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span></span></p><a name='more'></a><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">Wielki fenomen w mediach. Powieść, która wśród wielu, znalazła się w zestawianiu najlepszych książek 2023 roku. Byłam ogromnie ciekawa, czym się wszyscy zachwycają, w żadnym razie na pewno nie to wydanie, które jest przepiękne i uwielbiam na nie patrzeć :) Tylko czy rzeczywiście jest ona taka wyjątkowa i świeża pośród niedawnych premier?</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">No niestety nie. Do połowy byłam dość sceptycznie nastawiona, od momentu Odsiewu zakochałam się i nie mogłam oderwać, a jak doszło do Igrzysk Wojennych, to niestety pojawiły się wszystkie schematy i plot twisty, które już znaliśmy. Dlatego jest mi niezmiernie przykro, bo myślałam, że znajdę się wśród pozostałych osób, które ją kochają. Jednakże nie jest to też wybitnie zła książka. Naprawdę zaskakiwała mnie, wciągała, a same postacie smoków były świetne!</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">Jeżeli chodzi o postacie to charaktery mieli niezłe. Można się było z nimi utożsamić, zrozumieć zachowanie i ulubionym kibicować. Jednak byli przez to przewidywalni i jakoś łatwo przyszło mi odgadnięcie, co kombinują, kto będzie zły, a kto dobry. Violet za to jest pełna sprzeczności i jak większość głównych postaci myśli jedno, robi drugie. Miałam odczucie, że nie ma własnego zdania i nie potrafi się sprzeciwić. Xaden zaś to klasyczny bad boy z trudną przeszłością, także kompletnie mnie nie dziwią wszelkie zachwyty nad jego osobą, choć osobiście jestem bardziej dociekliwa i tak łatwo bym mu nie odpuszczała.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">Sama powieść jest dobrze napisana i przyjemnie się ją czyta. Gdy już zaczęłam, to nie chciałam odkładać i szybko się zaangażowałam. Autorka świetnie stworzyła dialogi, które naprawdę uwielbiam i momentami śmiałam się jak głupia lub wysyłałam znajomym śmieszniejsze fragmenty! Tylko za dużo podpowiedzi zostało rzuconych za wcześniej i co uważniejszy czytelnik, szybko połączy kropki i odgadnie finał. Chociaż nawet nie wiem, czy autorka nie zrobiła tego specjalnie, bo niektóre kwestie były aż nad to oczywiste. Jednak no mam jeden taki poważniejszy zarzut, chodzi mi o sceny miłosne. Nie było potrzeby opisywania ich aż tak dokładnie i (dosłownie) wybuchowo. Zwłaszcza, że jak pojawiła się pierwsza scena to potem pojawiały się co chwila i trwały długo...</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">Podsumowując, może ogromną fanką historii się nie stałam, jednak jestem na tyle zainteresowana niektórymi wątkami, że z niecierpliwością będę wyczekiwać kontynuacji, która już w marcu!! Ma ona potencjał i ogromnie liczę na to, że nie zostanie to zmarnowane. Tak już na koniec wcale nie trzeba promować tej książki "tego jeszcze nie było" czy "zupełna nowość w fantastyce", bo to już pojawiało się nie raz i nawet jest podobna do "Eragon". Raczej był to promowała jako powrót do starej fantastyki. To by jej nie zaszkodziło, bo wielu czytelników mówiło, że dla nich ta historia to powrót do tej starej dobrej fantastyki z delikatnym miksem. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">| <b><i><span style="color: #bf9000;">Autor:</span></i></b> Rebecca Yarros| <b><i><span style="color: #bf9000;">Wydawnictwo:</span></i></b> Filia| <b><i><span style="color: #bf9000;">Tłumaczenie:</span></i></b> Sylwia Chojnacka| <b><i><span style="color: #bf9000;">Cykl: </span></i></b>Empireum (tom 1)| <b><i><span style="color: #bf9000;">Data wydania:</span></i></b> 27.09.2023| <b><i><span style="color: #bf9000;">Liczba stron:</span></i></b> 528| <b><i><span style="color: #bf9000;">Gatunek:</span></i></b> romantazy| <b><i><span style="color: #bf9000;">Moja ocena:</span></i></b> 7/10| </span></p>Miasto Książekhttp://www.blogger.com/profile/14133432047309151290noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3675986515549727623.post-43298134453248135482024-02-06T14:56:00.005+01:002024-02-06T16:35:14.877+01:00#672 "Tego ranka przekonuję się, że zabić człowieka jest bardzo łatwo i bardzo trudno. "- "Wyrok" ♥<p style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: georgia;"></span></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: georgia;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiD2vKnTUPBoKxKvAcZV_CHthoKgeiLxVh0xyVaJKXUu1IlE_zCknjn7or66lwgYidnj9k-YqAKVY5fo0gwAdogmDxquZukJIHhmBsWoPwcuQ1w-SHef7ICfCrSwjBoKeSpUtoSDYHfCdA5bllf29KOwFE0-NBMX2p_z8wFMH_zQD5EydbpPDgARiVeeUw/s2048/405066554_779285044231547_9025336416530982935_n.jpg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1856" data-original-width="2048" height="290" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiD2vKnTUPBoKxKvAcZV_CHthoKgeiLxVh0xyVaJKXUu1IlE_zCknjn7or66lwgYidnj9k-YqAKVY5fo0gwAdogmDxquZukJIHhmBsWoPwcuQ1w-SHef7ICfCrSwjBoKeSpUtoSDYHfCdA5bllf29KOwFE0-NBMX2p_z8wFMH_zQD5EydbpPDgARiVeeUw/s320/405066554_779285044231547_9025336416530982935_n.jpg" width="320" /></a></span></span></div><span style="font-size: large;"><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia;">Główna bohaterka Justine, która pomimo obciążających dowodów i przyznania się do winy oskarżonej, nie składa wniosku o karze śmierci. Wywołuje to duże zamieszanie wśród społeczności, którzy są rządni krwi. Bohaterka prawie nigdy nie wnioskuje o taką karę i wszyscy zastanawiają się dlaczego. Z każdym kolejnym rozdziałem zaczynamy poznawać jej przeszłość i początki z prawem. W teraźniejszości do Justine odzywa się żona jednego z oskarżonych, który za jej sprawą otrzymał karę śmierci, mówiąc że posiada dowód jego niewinności. </span><span style="font-family: georgia;"> </span><span style="font-family: georgia;">Czy niesłusznie skazała kogoś na śmierć? Jakie konsekwencje za to poniesie? </span></div></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"></span></p><a name='more'></a><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">Świat, w którym powraca kara śmierci, w naszym oczach może być czymś surrealistycznym. W realiach książki takie wykonywanie kary powróciło tylko z małym twistem. Jeżeli prokurator postanawia nałożyć taki wyrok, na szali stawia własną głowę. Wygląda to następująco: mając pewność, że oskarżony jest winny, można skazać kogoś na śmierć i wykonać tą karę. Tylko jeśli w późniejszym czasie okaże się, że skazana osoba była niewinna, odpowiedzialność za to ponosi prokurator i w ramach rekompensaty kończy tak samo. Nie ma tutaj możliwości przedawnienia się sprawy. Justine wcześniej podjęła decyzję o wykonanie kary śmierci, a widmo tego odzywa się po latach. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">Autorka w swoich książkach porusza tematy, które zmuszają do dyskusji. Wcześniej czytałam jej "VOX", gdzie kobiety mogą wypowiadać tylko 100 słów dziennie. Teraz mamy poruszany temat kary śmierci, który wywołuje wiele kontrowersji. To książka, które nie należy do najprostszych, ale ma również ważne przesłanie i można wiele na ten temat dyskutować.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">Mnie książka zniszczyła emocjonalnie i psychicznie. Czytanie o ludzkim cierpieniu i emocjach towarzyszących skazanemu na ostatnim spacerze do miejsca jego śmierci do bólu przerażał. Jeżeli oglądaliście lub czytaliście "Zieloną milę" to jest właśnie ten vibe. Przerażająca wizja świata, gdzie ktoś może decydować o czyimś życiu. Chociaż z drugiej strony można się zastanawiać czy psychopaci, osoby, którym nie da się pomóc, by nie robili innym krzywdy, powinni mieć możliwość spędzenie reszty życia, mimo że za kratami, ale w ciepłym miejscu, z regularnymi posiłkami, możliwością uczenia się za pieniądze podatników, powinni żyć. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">Jeżeli chodzi o postacie to na główny plan wysuwa się głównie Justine. Jest prokuratorem w prawie karnym, można powiedzieć najcięższego kalibru. Jej życie to w dużej mierze ciągle stres i osąd przez innych. Jej mąż zmarł w nieoczekiwanych okolicznościach i pomimo lat, dalej się z tym nie pogodziła. Jest kobietą o silnym charakterze, która chce sprawiedliwości. Wraz z rozwojem wydarzeń podważa swoje poprzednie decyzje i stara się, by najbliżsi na tym nie ucierpieli. Potrafi także podjąć trudne rozwiązania. Ciężko stwierdzić czy to pozytywna czy negatywna postać. Jednak to dobrze, bo można lepiej dywagować na samą tematyką książki i pokazywać ludzkie słabości w takich sytuacjach.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">Choć powieść jest dobrze napisana, wciąga i chce się znać rozwiązanie to nie czyta się jej lekko. Tematyka to ciężki kaliber, który powoduje, że lepiej robić sobie przerwy i ochłonąć. Autorka nie szczędzi czytelnika i porusza bardzo trudne tematy i nie tylko samą karę śmierci (ale nie wymienię dokładnie jakie, bo pojawią się spojlery). Nie jest długa a tak łamie czytelnika, że to szok. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">Jeżeli szukacie książki, która zmiażdży Was psychicznie lub zmotywuje do większej dyskusji to jak najbardziej jest to tytuł dla Was. Jednak jeżeli kary śmierci i ich dokładne opisy i znęcanie się nad skazanym są dla Was za mocne to wtedy odradzam. Są tutaj opisane różne przypadki i w żaden sposób nie są one przyjemne. Powieść trudna, ale warta zapoznania się. Zdecydowanie na długo zostanie ze mną w pamięci, tak samo jak "VOX", który mimo tego, że czytałam 4 lata temu, to dalej mam ciarki jak ją widzę lub o niej myślę!</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><iframe allowfullscreen="" class="BLOG_video_class" height="266" src="https://www.youtube.com/embed/3qZBgue-V-o" width="320" youtube-src-id="3qZBgue-V-o"></iframe></div><br /><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">| <b><i><span style="color: #e69138;">Autor:</span></i></b> Christina Dalcher| <b><i><span style="color: #e69138;">Wydawnictwo:</span></i></b> HarperCollins Polska| <b><i><span style="color: #e69138;">Tłumaczenie:</span></i></b> Alina Patkowska| <b><i><span style="color: #e69138;">Data wydania</span></i></b> 08.11.2023| <b><i><span style="color: #e69138;">Liczba stron:</span></i></b> 336| <b><i><span style="color: #e69138;">Gatunek:</span></i></b> kryminał| <b><i><span style="color: #e69138;">Moja ocena: </span></i></b>8/10|</span></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="background-color: white; color: #444444; text-align: center;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu HarperCollins Polska! ♥</span><br /></p><div class="separator" style="background-color: white; clear: both; color: #444444; font-family: Poppins, sans-serif; font-size: 15.4px; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6YvV7DMyRlgDvfHad4OCypkCdrX19rgDIaJ8OuRXIaqqTYPOqWzPvHKZbet6o2wU_6en7za0adFT3Plf91gaZcLtVmArPuXY5a4ac3MSbRKFjRlubSfvd0B4EoaikRV-w9PTXPToMYm0/s1600/HCPoland_logo655.png" style="color: #cce6e5; margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-decoration-line: none;"><span style="color: black; font-family: georgia; font-size: large;"><img border="0" data-original-height="200" data-original-width="655" height="97" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6YvV7DMyRlgDvfHad4OCypkCdrX19rgDIaJ8OuRXIaqqTYPOqWzPvHKZbet6o2wU_6en7za0adFT3Plf91gaZcLtVmArPuXY5a4ac3MSbRKFjRlubSfvd0B4EoaikRV-w9PTXPToMYm0/s320/HCPoland_logo655.png" style="background: transparent; border: 1px solid transparent; height: auto; margin: 20px 0px; max-width: 98%; padding: 5px; position: relative;" width="320" /></span></a></div>Miasto Książekhttp://www.blogger.com/profile/14133432047309151290noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3675986515549727623.post-16817316199411916422024-01-30T16:55:00.004+01:002024-01-30T16:55:51.985+01:00#671 "Nie ma czegoś takiego jak źli ludzie. Wszyscy jesteśmy tylko ludźmi, którzy czasami robią złe rzeczy." -"It edns with us" ♥<p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUocqBsxpwB06eu9qF_S8NK5A-nbESguYtsylmcMT7bqD4hi07pvIrZOVyskGSnLs0FCqHkkDn0eYZl7gOLiDUz09KJP4gUFaU7-9VQ_E_B95PT3_FJZCXMXxUlNkZ17oV4_c_N1JBqsCtcFJDIFG_VziEYw_bOVwO3nDomJnVn2ga2Shze9oWUf-PCJM/s1080/1.png" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1080" data-original-width="1080" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUocqBsxpwB06eu9qF_S8NK5A-nbESguYtsylmcMT7bqD4hi07pvIrZOVyskGSnLs0FCqHkkDn0eYZl7gOLiDUz09KJP4gUFaU7-9VQ_E_B95PT3_FJZCXMXxUlNkZ17oV4_c_N1JBqsCtcFJDIFG_VziEYw_bOVwO3nDomJnVn2ga2Shze9oWUf-PCJM/s320/1.png" width="320" /></a></span></div><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><div style="text-align: justify;">Lily od najmłodszych lat nie miała dobrego wzorca w dorosłych. Gdy umiera jej ojciec wie, że wreszcie może się uwolnić i ruszyć dalej. Jednak sam pogrzeb nie był dla niej łatwy. Dziewczyna by choć chwilę odetchnąć, idzie na dach budynku i tam spotyka pewnego mężczyznę. Zwykła rozmowa może odmienić ich życie. Lily jednak w swojej przeszłości też miała kilka przeżyć, które mogą się z nią ciągnąć. Czy przeszłość do niej powróci? Czy uda jej się przezwyciężyć demony? Czy znajdzie w sobie siłę, by poradzić sobie z toksyczną miłością?</div></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span></span></p><p style="text-align: justify;"><span></span></p><a name='more'></a><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">Po przeczytaniu "Hopeless" byłam zakochana w twórczości autorki. Wiedziałam, że w swoich książkach porusza naprawdę poważne tematy i nie są one proste. Każda opowiada o czymś innym i chwyta. Może nie zawsze jest to genialnie opisane i postawy postaci są wzorcowe, ale wiadomo, że każdy człowiek na daną sytuację reaguje inaczej. Osobiście kwestie toksycznej relacji czy przemocy w związku to ciężki kaliber i trudno mi się to czyta, zwłaszcza z perspektywy ofiary. Na szczęście nigdy czegoś takiego nie doświadczyłam, ale nawet samo czytanie, jak ofiara tłumaczy oprawcę, jest okropne. Dlatego na samym wstępie chciałabym przestrzec osoby, które może jeszcze nie czytały tej książki, a mają w planach. To nie jest lekki i uroczy romans.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">Sama historia pomimo bolesności tematu nie jest zła. Czyta się ją w miarę szybko, jest angażująca i denerwująca (w pozytywny sposób). Na pewno wywołuje wiele emocji, a o to w niej chodzi. Autorka dobrze przedstawiła ten problem, przemyślenia głównej bohaterki i wszystkie emocji z tym związane. Jednak czytanie posłowia autorki i wyjaśnienie skąd to się wzięło, to zupełnie inna para kaloszy. To naprawdę wstrząsało i bolało. Każda osoba, która przez to przeszła i potrafiła się z tego wyrwać jest bohaterem. I cieszę się, że takie powieści powstają i może ktoś dzięki niej znajdzie w sobie siłę na ten ważny krok.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">Jeśli chodzi o postacie to mam małe zgrzyty. Lily jako nasza główna bohaterka musiała od małego naprawdę wiele przejść. Przemoc w domu oczami dziecka, potrafi stworzyć traumę na całe życie. Dziewczyna była pewna, że po tym, jak widziała przez co przechodzi jej matka, nigdy do tego nie dopuści może sama się o tym przekonać. Autorka naprawdę bardzo dobrze opisała myśli ofiary, jej rozterki, przemyślenia, wątpliwości. Super, że główna bohaterka naprawdę myślała, nie dała się tak manipulować i jej dziecięce przeżycia nie były tylko po to, żeby dołożyć dodatkowych stron, tylko miały wpływ na jej decyzje i postępowanie. Ryle to trudniejsza postać do opisania bez spojlerów. Może przez to, że mniej więcej wiedziałam czego się spodziewać w powieści lub czytam dużo książek, to od początku widziałam kilka sygnałów, które mi się nie podobały i wzbudzały moje wątpliwości. Jako lekarz też nie ma łatwego życia i ten zawód mocno siada na psychice, ale jego postępowanie tego nie tłumaczy. Szkoda, że to nie zostało bardziej zagłębione, ale czy jego awersja do związków była spowodowana tym, co tłumaczył w książce czy przez to, że wcześniej już tak postępował wobec kobiet i bał się powtórki z rozrywki.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">Oczywiście powieść ma kilka aspektów, które nie są dość mądre, jak na przykład jedna z bohaterek chce zacząć pracę, nawet bezpłatnie, bo jej się nudzi. I wiem, że ważnym motywem w tej powieści jest jeszcze postać Atlasa. Odgrywa niezbędną część historii łączącą przeszłość, teraźniejszość i przyszłość postać. Jednak specjalnie nie mówię o nim, bo tutaj trudno powiedzieć cokolwiek bez zdradzania. Jego przeszłość jest naprawdę trudna i autorka nie daje mu taryfy ulgowej. Jednak bohaterowie pomimo przeszłości i rozłąki potrafią ze sobą dorośle porozmawiać, to pełen szacunek.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">Podsumowując ta książka była dla mnie trudną lekturą. Ma kilka aspektów, które nie do końca mi się podobały, zwłaszcza postawa do pewnego momentu matki głównej bohaterki, później już było lepiej. Z drugiej strony też nie do końca lubię, jak autorzy w małej ilości stron chcą wrzucić jak najwięcej problemów i utrudniać życie postaciom, by na kilku ostatnich stronach wszystko ładnie się wyjaśniało. Więc to nie do końca mi przypadło, jednak nie zmienia to faktu, że poruszane wątki są ważne i potrzebne. Trzeba też ostrzec, że porusza ona wątki przemocy, toksyczności, trudnych relacji rodzinnych w różnych aspektach i traumach. Jeśli chcecie ją przeczytać, to warto byście zdawali sobie z tego sprawę.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">| <b><i><span style="color: #a64d79;">Autor:</span></i></b> Colleen Hoover| <b><i><span style="color: #a64d79;">Wydawnictwo:</span></i></b> Otwarte| <b><i><span style="color: #a64d79;">Tłumaczenie:</span></i></b> Anna Gralak| <b><i><span style="color: #a64d79;">Seria:</span></i></b> It ends with us (tom 1)| <b><i><span style="color: #a64d79;">Data wydania:</span></i></b> 02.10.2017| <b><i><span style="color: #a64d79;">Liczba stron:</span></i></b> 352| <b><i><span style="color: #a64d79;">Gatunek:</span></i></b> obyczajowa, romans| <b><i><span style="color: #a64d79;">Moja ocena:</span></i></b> 7/10|</span></p>Miasto Książekhttp://www.blogger.com/profile/14133432047309151290noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3675986515549727623.post-30326048455155623682024-01-25T10:00:00.001+01:002024-01-25T10:00:00.140+01:00#670 "Co oczy, to inna historia. Co usta, to inna prawda."- "Słoneczny gon" ♥<p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvbl93bQ2ZKv8pGpNE5mOn_pcTk3dhzMs9TUqRFgPo6rJ09nFpAaJ38rAtv18ZlAvlvLszlWSGRdny-lbwmyCv8XEQjTk2USS4cXcyfbdQzZ3FEietKCvBAcgZ128nMqBBlnp8ZUB8ex9TeD5ogtV2TP_IK_OmL4DvKGdFrw9Gv28Qusg70iEdlwDmPuQ/s2048/387329002_714180320047818_1612693815348665255_n.jpg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2000" data-original-width="2048" height="313" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvbl93bQ2ZKv8pGpNE5mOn_pcTk3dhzMs9TUqRFgPo6rJ09nFpAaJ38rAtv18ZlAvlvLszlWSGRdny-lbwmyCv8XEQjTk2USS4cXcyfbdQzZ3FEietKCvBAcgZ128nMqBBlnp8ZUB8ex9TeD5ogtV2TP_IK_OmL4DvKGdFrw9Gv28Qusg70iEdlwDmPuQ/s320/387329002_714180320047818_1612693815348665255_n.jpg" width="320" /></a></span></div><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><div style="text-align: justify;">Aranżowane małżeństwa przez względy polityczne, to można powiedzieć norma w powieściach fantastycznych , gdzie są królestwa, księżniczki i rozbudowana polityka. Val, nasza główna bohaterka, właśnie jest na swoim przyjęciu zaręczynowym. Nie spodziewa się takiego zakończenia tego dnia. Gdy dziewczyna się budzi następnego dnia okazuje się, że jest martwa. Pojawia się przed boginią, która w skrócie i bez szczegółów wyjaśnia, co jej się przydarzyło i proponuje układ. Jeśli Val przyjmie błogosławieństwo, dowie się kto przyczynił się do jej odejścia, powróci do świata żywych, jednak będzie musiała pomścić swoją śmierć. Przyjmując błogosławieństwo stanie się Nybrisem, czyli świętym, nieśmiertelnym wojownikiem, których od lat powołuje bogini. Do pomocy będzie miała też towarzyszy, którzy wprowadzą ją we wszystko i poprowadzą. Czy dziewczyna się zgodzi? Kto chciał jej śmierci? Czy uda jej się spełnić warunki umowy?</div></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span></span></p><a name='more'></a><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">O tej książce jakoś w socialach dużo nie słyszałam. Co mnie dziwi, bo jak czytałam opinie innych osób, to pisali, że było o niej naprawdę głośno w okresie premiery. Może mnie coś ominęło, nie mam pojęciach. Sama książka zwróciła moją uwagę podczas Targów Książek w Warszawie, kiedy autorka ją podpisywała. Opis totalnie mnie kupił, bo lubię motywy zemsty, a'la średniowieczne klimaty i magia. Zaraz po skończeniu, byłam z lektury dość zadowolona i czekałam na kontynuację. Jednak im więcej czasu mija od jej skończenia, tym mój entuzjazm opada...</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">Sam pomysł na fabułę jest naprawdę interesujący. Intrygi, polityka, samo istnienie magii zostało bardzo dobrze poprowadzone i intrygowało. Historia Nybrisów też wciągało, legendarne, prawie nieśmiertelne istoty o wielkiej mocy i skali rażenia. Ta podstawa była fajnie skonstruowana i budowała napięcie.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">Nie zmienia jednak to faktu, że niestety bohaterowie leżeli. W tej kwestii trudno mówić o pozytywach. Oni powodowali, że czytelnik się denerwował, zanim postacie wpadli na pomysł to mijało naprawdę dużo czasu. Poza tym byli, mówiąc wprost, strasznie irytujący. Zwłaszcza nasza główna bohaterka. Rozumiem z jednej strony Val, która była młoda, żyła w zamku i mogła nie znać codzienności mieszkańców, ale no kurde... Wie, co musi zrobić, a czego jej nie wolno a i tak robi na opak. Nie wie komu może ufać, ale popełnia te same błędy. Trudno polubić postacie w tej książce, ich ignorancja i bezmyślność doprowadzały do szału i spowalniały całą akcję.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">Sam styl pisania nie był najgorszy. Dało się w nią wciągnąć i zaangażować. Fabuła była interesująca, jak wcześniej wspominałam, ale bohaterowie psuli cały efekt. Dodatkowo niektóre dialogi były drętwe i wywoływały małe zażenowanie Jednak nie zaprzeczam, samo zakończenie było mocno zaskakujące! Tego się nie spodziewałam i finalnie chce przeczytać drugi tom, by wiedzieć jak to wszystko się rozwiąże. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">Podsumowując, zdecydowanie nie jest to najlepsza książka tego roku. Ma trochę niedociągnięć i aspektów, które mogą irytować. Rozumiem, opinie osób, które na nią narzekają i niektóre argumenty do mnie przemawiają. Jednak jak dla mnie sam pomysł jest dobry i całkiem nieźle zrealizowany, przy pracy nad drugim tomem poprawiłabym zdecydowanie bohaterów, by stali się bardziej barwni i charyzmatyczni. Tego im zdecydowanie brakuje, bo czasami trudno było ich rozróżnić i wyczuć intencje. Co powodowało, że ciężko było kogokolwiek polubić. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">| <b><i><span style="color: #f1c232;">Autor:</span></i></b> Mags Green| <b><i><span style="color: #f1c232;">Wydawnictwo:</span></i></b> Nowe Strony| <b><i><span style="color: #f1c232;">Seria:</span></i></b> Post mortem (tom 1)| <b><i><span style="color: #f1c232;">Data wydania:</span></i></b> 09.05.2023| <b><i><span style="color: #f1c232;">Liczba stron: </span></i></b>542| <b><i><span style="color: #f1c232;">Gatunek:</span></i></b> fantastyka| <b><i><span style="color: #f1c232;">Moja ocena:</span></i></b> 6/10|</span></p><p style="text-align: justify;"><br /></p>Miasto Książekhttp://www.blogger.com/profile/14133432047309151290noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3675986515549727623.post-57851520573319388122024-01-22T10:00:00.001+01:002024-01-22T10:00:00.129+01:00#669 "Jeśli nadzieja jest matką głupców, niech mnie nazwą głupią, pomyślała."- "Serce wiedźmy" ♥<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7bfQbG1ZBWOxWVR_Hcxvt5D0jodqBNgH3cihYIqSjyqoUuYhAwYoQzarY0OoMRizoubcAE31CueuBZHHMeF2FOrqOFnXXX-DzS9AbFiAGiF-rVZxxmWEMlyIoo8V9WS4B9oGX9r5SPQB9siyTfE58YGWQtKb5_f-EMlWgevQjXWcJ2I3dqpuPbxzxLYk/s2048/387333365_874955627571377_8613290247621281216_n.jpg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1682" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7bfQbG1ZBWOxWVR_Hcxvt5D0jodqBNgH3cihYIqSjyqoUuYhAwYoQzarY0OoMRizoubcAE31CueuBZHHMeF2FOrqOFnXXX-DzS9AbFiAGiF-rVZxxmWEMlyIoo8V9WS4B9oGX9r5SPQB9siyTfE58YGWQtKb5_f-EMlWgevQjXWcJ2I3dqpuPbxzxLYk/s320/387333365_874955627571377_8613290247621281216_n.jpg" width="263" /></a></div><p></p><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><div style="text-align: justify;">Początki bogów nordyckich, są młodzi i niedoświadczeni. Wtedy pojawia się młoda wiedźma, która posiada niezwykłe umiejętności. Niestety, nie chce się nimi podzielić z Odynem. Przez to sprowadza na siebie jego gniew. Została trzy razy spalona i tyle samo razy się odrodziła. Udaje jej się uciec, przybiera nowe imię Angerboda i zaczyna nowe, samotne życie. Jej spokój nie trwa tak długo jakby chciała, ponieważ w jej życiu pojawia się Loki. Ich relacja powoli się rozwija. Tylko pewna przepowiednia coraz szybciej się sprawdza i wiedźma będzie musiała podjąć trudną decyzję, która może odmienić losy świata. Co postanowi zrobić? Czy bogowie jej wreszcie przebaczą? Czy relacja z Lokim jest prawdziwa?</div><span><a name='more'></a></span><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Piękna okładka i mitologia nordycka, której kompletnie nie znam, zaciekawiła mnie i chciałam się czegoś nowego dowiedzieć. Jednak opinie o niej w Internecie nie były zbyt przychylne. Postanowiłam sama się przekonać, co w trawie piszczy. Niestety to nie było miłe doświadczenie. </div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Od samego początku trudno było mi się w nią wciągnąć. Język był tragiczny do przyswojenia. Jak przerywałam czytanie, to już nie chciało mi się do niej wracać. Opisów było całe mnóstwo i to bardzo spowalniało czytanie. Poza tym pojawiało się, o dziwo, bardzo dużo postaci i momentami trudno było się połapać, kto jest kim. Może gdybym bardziej orientowała się w mitologii nordyckiej byłoby mi łatwiej, jednak z drugiej strony powinna być przystępna dla wszystkich.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Jeśli chodzi o postacie, to trochę trudno mi się o nich wypowiedzieć, bo oprócz Angerbody reszta jest wręcz nijaka. Nasza wiedźma przez przeżycia z przeszłości teraz nikomu nie ufa. Żyje na odludziu, jest samowystarczalna i nie narzeka na swoją codzienność. Bogowie wzbudzają w niej lęk i nieufność oraz nie chce mieć z nimi nic wspólnego. Loki za to był dość grzeczny. Jego postać kojarzę tylko z Marvela, ale jako bóg psot, raczej powinien mieć tendencję do różnych żartów. Tutaj za to jest przedstawiony jako grzeczny i osoba, która myśli przyszłościowo.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Jedyna pozytywna rzecz to końcówka powieści. To był ten moment, kiedy dużo się tam działo, akcja nabrała tempa i pojawiło się tam więcej dialogów. Tylko te ostatnie 50-60 stron uratowały ją żeby nie dać jej najniższej oceny.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Tylko podsumowując, to jedna z tych historii, które są wręcz męczące podczas lektury. Nawet jeśli końcówka była w miarę w porządku, to przetrwanie do tego momentu jest dramatyczne. Z jednej strony cieszę się, że ją przeczytałam, ale z drugiej drugi raz bym jej nie zaczynała. Niestety nawet nie wiem komu ta powieść mogłaby się spodobać. Szkoda, piękne wydanie, ale kiepski środek.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">| <b><i><span style="color: #134f5c;">Autor:</span></i></b> Genevieve Gornichec| <b><i><span style="color: #134f5c;">Wydawnictwo:</span></i></b> Kobiece| <b><i><span style="color: #134f5c;">Tłumaczenie:</span></i></b> Robert. J. Szmidt| <b><i><span style="color: #134f5c;">Data wydania:</span></i></b> 18.05.2022| <b><i><span style="color: #134f5c;">Liczba stron:</span></i></b> 392| <b><i><span style="color: #134f5c;">Gatunek:</span></i></b> literatura piękna| <b><i><span style="color: #134f5c;">Moja ocena:</span></i></b> 4/10|</div></span>Miasto Książekhttp://www.blogger.com/profile/14133432047309151290noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3675986515549727623.post-74039475438846120052024-01-19T13:03:00.003+01:002024-01-19T15:14:34.982+01:00#668 "(...) "'Przepraszam'? W takich chwilach to słowo nie ma żadnego znaczenia. Tak, to potężny wyraz, olbrzymie jest uczucie skruchy, ale nie zawsze wystarczające"- "Nazzril. Ukryte przeznaczenie" ♥<p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg43f5qaPVGa7Lu6aUsvMbczQSw07iA6yta5kN7SqIDzv71qO4K4QhcvB2hWdG6nW98N-vj1xv8lyVy4N40A44oUfByQ5hogyKnIgTdomqBSBsUxZFtWgDr2BH2yvsjIFC_hqOlQmeppBbx0NxR1_TIGwnOUr_6ZcjEC32eP_z8aC5VKnLHNvGlU9S9_Ng/s2048/404790123_309259124916599_5553607429437637662_n.jpg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2024" data-original-width="2048" height="316" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg43f5qaPVGa7Lu6aUsvMbczQSw07iA6yta5kN7SqIDzv71qO4K4QhcvB2hWdG6nW98N-vj1xv8lyVy4N40A44oUfByQ5hogyKnIgTdomqBSBsUxZFtWgDr2BH2yvsjIFC_hqOlQmeppBbx0NxR1_TIGwnOUr_6ZcjEC32eP_z8aC5VKnLHNvGlU9S9_Ng/s320/404790123_309259124916599_5553607429437637662_n.jpg" width="320" /></a></span></div><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><div style="text-align: justify;">Nazzril mieszka w małej wiosce. Ma dwójkę przyjaciół, z którymi spędza dużo czasu. Podczas ich jednego spotkania Senko mówi im, że podczas pełnej pełni księżyca w pobliżu okolicznych bagien pojawia się cmentarz, w którym pochowani są najwięksi wojownicy czy królowie. Młodzież postanawia je odnaleźć, ponieważ pełnia się zbliża. Tylko Nazzril ma wątpliwości, bo z jednej strony niczego mu nie brakuje i ma spokojne życie, a z drugiej ta stagnacja i monotonia zaczynają mu doskwierać i czuje, że może więcej. Poszukiwania nie kończą się tak jak podejrzewali, a przez to nasz główny bohater dowiaduje się o swoim przeznaczeniu oraz znaczącej roli w dziejach świata. Tylko czy taka przyszłość mu się spodoba? Czy uda mu się sprostać zadaniu? Dlaczego nagle zaczyna słyszeć jakiś głos w głowie?</div></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"></span></p><a name='more'></a><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">Po lekturze mam o niej dużo myśli. Mimo, że minęło już kilka dni od jej przeczytania, to dalej mam mętlik. Sam opis był bardzo enigmatyczny i byłam ciekawa co się wydarzy w środku. No i to była dość ciekawa i zaskakująca przygoda, jednak jest kilka aspektów, które wymagałyby dopracowania. No ale wszystko opowiem po kolei.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">Świat wykreowany przez autorka jest interesujący i ma aspekty, które osobiście uwielbiam w literaturze. Kwestie przeznaczenia, intrygi królewskie czy nie taka popularna magia. To było naprawdę świetne i z przyjemnością śledziłam te wątki. To zostało dobrze przedstawione, tylko szkoda, że mamy ograniczenia odnośnie lokalizacji, bo większość wydarzeń dzieje się w pięciu czy sześciu miejscach. Oczywiście są pojedyncze akcje w innych miejscach, ale szkoda jakoś da się z tym przeżyć.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">Jeżeli chodzi o bohaterów to mamy dość dużą różnorodność. Nazzril to młody chłopak, który szuka swojego miejsca na świecie i chciałby zrobić coś więcej niż dotychczas. Gdy spada na niego prawda, można odczuć że go to wszystko przytłacza i na szczęście autor zadbał o to, by chłopak od razu był we wszystkim najlepszy czy chętnie by ruszał w pierwszej linii do boju. Ma wątpliwości, obawy i nie daje wszystkiemu, co usłyszy, wiary. To naprawdę bardzo dobra cecha. Mamy też dużo postaci pobocznych, które mieszają w podróży bohatera i wzbudzają wątpliwości. Jest też Ledan, który od samego początku był bardzo tajemniczą postacią i do końca taki pozostawał. Budowane wokół niego napięcie i tajemnice zostały mistrzowsko rozegrane!</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">No i to jest ten moment kiedy zacznę trochę narzekać, ale też biorę na to kilka poprawek. Jeżeli chodzi o sam styl i język no zastrzeżenia są. Niestety korekta i redakcja leży i płacze. Ilość "zjedzonych" literek, użycie złej formy czy błędnie skonstruowane zdania pojawiały się często. Co mnie zaskoczyło to fakt, że było ich więcej w pierwszej połowie niż w drugiej. Raczej był obstawiała odwrotną sytuację, no ale cóż... Sam styl jest dość prosty i przystępny. Chociaż miałam kilka takich momentów, gdy nie wiedziałam o czym czytam. Jakoś niektóre informacje były tak dziwnie sformułowane czy przedstawione, że gubiłam, co tam się dzieje. Przez to, że było kilka błędów, że przy wypowiedziach podawano złe imię postaci, która to mówiła można było się pomylić w dialogach. Chociaż zakończenie tego tomu było mocno zaskakujące! To jest chyba najmocniejszy aspekt całej książki i czytało mi się to rewelacyjnie z zapartym tchem!</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">Także podsumowując jest to naprawdę interesujący tytuł. Od momentu, gdy trafiła w moje ręce, była intrygująca a opis wiele nie zdradzał. To zdecydowanie lektura dla osób, które lubią fantastykę, intrygi królewskie, motyw wybrańca i z góry ustalonego przeznaczenia. Dodatkowo lubią bardzo pędzącą akcję niż skupianie się na wydłużonych opisach. W sprawie tych błędów pisałam z autorem i drugi nakład ma być już ładnie poprawiony, także mam nadzieję, że uda się Wam zdobyć już dobry egzemplarz. Osobiście, mam ogromną nadzieję, że na kontynuację nie będziemy musieli długo czekać i poznamy dalszy przygody Nazzrila!</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">| <b><i>Autor:</i></b> Marcin Oswald Legawiec| <b><i>Wydawnictwo:</i></b> Abyssos| <b><i>Seria:</i></b> Szlaki Otchłani (tom 1)| <b><i>Data wydania:</i></b> 01.12.2023| <b><i>Liczba stron:</i></b> 381| <b><i>Gatunek:</i></b> fantastyka| <b><i>Moja ocena:</i></b> 7/10| </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">Za książkę serdecznie dziękuję autorowi! ♥</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"> </span></p>Miasto Książekhttp://www.blogger.com/profile/14133432047309151290noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3675986515549727623.post-4489287483545522562024-01-12T10:00:00.001+01:002024-01-12T10:00:00.252+01:00#667 "(...) ludzkie serce rzadko jest praktyczne."- "Żniwo" ♥<p></p><div style="text-align: justify;"><span style="background-color: white; font-family: georgia; font-size: large; white-space-collapse: preserve;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg44eIS8_BvOnyeI_nmvl4eT1j0Ipbp2_Yqm4xbjVDCzY7O2uWdkUogSzIPPkbt0OuzzTuLPi3nCsdS627_p0eeS9giI9r4YE6jz3X7udWp9Avv57y-GLyXToSMqIKLdBdCcpJPpUhNikiy0OR9SsiIoTUfLDH4AUbRN_8l7Em8pw1VpEDtHXqi2Qr0o-U/s2048/387556364_355720250139818_4823706555978807783_n.jpg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1804" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg44eIS8_BvOnyeI_nmvl4eT1j0Ipbp2_Yqm4xbjVDCzY7O2uWdkUogSzIPPkbt0OuzzTuLPi3nCsdS627_p0eeS9giI9r4YE6jz3X7udWp9Avv57y-GLyXToSMqIKLdBdCcpJPpUhNikiy0OR9SsiIoTUfLDH4AUbRN_8l7Em8pw1VpEDtHXqi2Qr0o-U/s320/387556364_355720250139818_4823706555978807783_n.jpg" width="282" /></a></div>Po wydarzeniach na Wyspie Niezłomnego Serca dzieje się dosłownie armagedon. Citra i Rowan znikają i nikt nie potrafi ich namierzyć. Za to Goddard zaczyna realizować swój cel, czyli zyskanie władzy absolutnej. Thunderhead po tym co zobaczył przeżywa najgorszą katorgę i milczy. Świat staje na głowie i tylko jedna osoba się z tego powodu cieszy. Czy ludzkość odzyska równowagę? Czy znajdzie się ktoś, kto stawi czoło oprawcy i ustabilizuje system do tego stopnia, by znowu zaczął normalnie funkcjonować? A może nadszedł już czas na koniec ludzkości?</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><span><a name='more'></a></span><span style="background-color: white; white-space-collapse: preserve;"><br /></span></span></div><span style="background-color: white; font-family: georgia; font-size: large;"><div style="text-align: justify; white-space-collapse: preserve;">Długo wyczekiwany przez wielu tom nareszcie ogólnodostępny. Cieszę się, że dopiero przy wznowieniu zabrałam się za czytanie tej historii, bo zakończenie drugiego tomu pozamiatało. Na szczęście dość szybko mogłam zabrać się za finałowy tom. No i cóż uczucia mam niestety dość mieszane… Thunderhead spowodował, że oczekiwania miałam naprawdę wysokie, a po skończeniu Żniwa mam wrażenie, że zakończenie było wręcz zbyt banalne czy proste.</div><div style="text-align: justify;"><span style="white-space-collapse: preserve;"><br /></span></div><span style="white-space-collapse: preserve;"><div style="text-align: justify;">Bohaterów w tej części pojawia się całe mnóstwo. Poznajemy perspektywy naprawdę mnóstwa osób, że trudno się skupić na jednej osobie i jakoś zagłębić się w ich przemyślenia czy wartości, które wyznaje. Citra i Rowan którzy mieli mieć ogromny wpływ na przyszłe wydarzenia w tej części wręcz znikają i ich zachowanie nijak się ma do tego, co wcześniej zostało nam przedstawione. Nie uwierzę, że Citra mogła tak bez żadnej żałoby przyjąć wieści o czyjeś śmierci. Dosłownie bohaterowie stracili wigor i ten pazur, który powodował, że chciało się za nimi podążać i im kibicować.</div>
<div style="text-align: justify;">Jest mi naprawdę przykro, bo miała to być genialna trylogia, a to zakończenie no było takie na pół gwizdka. Chociaż przez częste przeskoki perspektyw czytelnik ma wrażenie, że na każdej stronie coś się dzieje i to jest dość dobry zabieg, bo czyta się ją naprawdę szybko, pomimo że ma ponad 650 stron. Tego autorowi nie odmówię, wie jak budować napięcie i trzymać czytelnika w niepewności. Te półsłówka, nie dopowiadanie wszystkiego to genialnie wszystko buduje, jednak kiedy w punkcie kulminacyjnym dzieje się wszystko naraz i idzie to po najprostszej linii oporu, no to słabo… Kurcze naprawdę jest mi przykro, to zakończenie nie jest dopracowane. Dużo rzeczy się nie wyjaśnia i pozostawia w takim zawieszeniu. Nie wiadomo, co finalnie stało się z bohaterami, światem i wszystkowiedzącym Thunderheadem.</div>
<div style="text-align: justify;">No i jak to podsumować? To jest trudne zadanie, ponieważ z jednej strony doceniam całość, wykreowanie tego świata, bohaterowie na początku też byli genialni, wszystkie intrygi i ogólna pomysłowość. Cały kunszt, budowanie napięcia, niedopowiedzenia i takie rzucenie pytań w próżnię, to jest wykonane świetnie. Jednak tego samego finału nie potrafię wybaczyć. Czytać trzy grube tomiszcza, by zawieść się na samym końcu… Totalny ból serduszka. Jak ktoś zauważy, to pewnie zacznie się zastanawiać, dlaczego tutaj narzekam, a finalnie dałam ocenę 7/10. To przez wzgląd na całokształt, nie licząc finału, to reszta trzymała poziom.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">| <b><i><span style="color: #38761d;">Autor:</span></i></b> Neal Shusterman| <b><i><span style="color: #38761d;">Wydawnictwo:</span></i></b> Uroboros| <b><i><span style="color: #38761d;">Tłumaczenie:</span></i></b> Katarzyna Agnieszka Dyrek| <b><i><span style="color: #38761d;">Seria: </span></i></b>Żniwa śmierci (tom 3)| <b><i><span style="color: #38761d;">Data wydania: </span></i></b>08.08.2023| <b><i><span style="color: #38761d;">Liczba stron:</span></i></b> 672| <b><i><span style="color: #38761d;">Gatunek:</span></i></b> fantastyka| <b><i><span style="color: #38761d;">Moja ocena:</span></i></b> 8/10|</div></span></span><p></p>Miasto Książekhttp://www.blogger.com/profile/14133432047309151290noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3675986515549727623.post-16143595223524856182024-01-11T15:02:00.000+01:002024-01-11T15:02:01.426+01:00#666 "Praca zawsze będzie istotna dla każdego z nas. Ale moje serce niepodzielnie należy do ciebie, Watsworth."- "Jak uciec Houdiniemu" ♥<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjaGxWQWaBLf0UN4mpgI-bJT1EjBBaEM7SE1ctjddAaALXO9NXhsWH-M9RuE2vO-iUn-_OBs9VsExQ789ExoJmDxM0BZPJib8d5D-LlU9-X4ZCO38e3xuVhTXNgFWR9i_8PEvNCweYYcwgt8Mw6_5eOHQSyTAOz0FCAC6Un8FF4uqHv-7-BZICn59Z_QBY/s2048/387315687_683437557053462_6163868664714877276_n.jpg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="2042" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjaGxWQWaBLf0UN4mpgI-bJT1EjBBaEM7SE1ctjddAaALXO9NXhsWH-M9RuE2vO-iUn-_OBs9VsExQ789ExoJmDxM0BZPJib8d5D-LlU9-X4ZCO38e3xuVhTXNgFWR9i_8PEvNCweYYcwgt8Mw6_5eOHQSyTAOz0FCAC6Un8FF4uqHv-7-BZICn59Z_QBY/s320/387315687_683437557053462_6163868664714877276_n.jpg" width="319" /></a></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">Audrey i Thomas podróżują z wujkiem statkiem do Ameryki. To luksusowy rejs, gdzie mają wystąpić podróżni cyrkowcy. Jest tam pełno artystów, wróżbitów i dopiero raczkujący specjalista od ucieczek. Tylko nikt nie przypuszcza, że pierwszy występ zakończy się koszmarem. Pasażerowie nie mają możliwości ucieczki, a młode kobiety zaczynają ginąć. Księżycowe cyrk staje się głównym podejrzanym, zabójstwa stają coraz częstsze i coraz bardziej dramatyczne. Bohaterowie starają się rozwiązać zagadki i znaleźć sprawcę. Czy im się uda? Kto jest winny? </span></div><div style="text-align: justify;"><span><a name='more'></a></span><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">Kolejny tom serii, która bardzo mi się podobała. Byłam ciekawa jakie będą kolejne przygody będą mieli bohaterowie i co się będzie działo w Ameryce. Jednak w przypadku tego konkretnego tomu mam kilka zastrzeżeń. </span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">Sam pomysł na fabułę jest naprawdę ciekawy. Od początku byłam zaintrygowana i sama akcja rozpoczęła się bardzo szybko. Pod tym względem nie mam żadnych zastrzeżeń. Cały czas czytelnik był zaskakiwany i co chwila pojawiały się nowe zagadki. </span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">Bohaterowie z tomu na tom się zmieniają. Audery staje się bardziej niezależna. Chociaż dalej przeżywa wydarzenia z pierwszej części, które oddziałują na bieżące wydarzenia. Dziewczyna nie chce się ograniczać, próbuje nowych rzeczy, co nie zawsze jest akceptowane bez innych. Jako młoda kobieta niestety daje sobą manipulować. Thomas za to trochę znika w tle. Jakoś w tej części albo schodzi na dalszy plan albo pojawia się tylko po to, by kręcić awantury z Audery. Szkoda, bo bardzo go polubiłam i byłam ciekawa jak się jego postać rozwinie.</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">Co do moich zarzutów, to główny problem mam z samą postać Houdiniego. Pojawia się on w tytule powieści i niby jest w fabule. Tylko on nawet nie pojawia się zbyt często. Przykro mi, bo w poprzednich książkach osoba, która pojawiała się w tytule była dość znacząca dla całej akcji. Tutaj to można powiedzieć, że jest dodatkiem do tła. Szkoda, bo sama osoba Houdiniego jest naprawdę ciekawa i można było z nią stworzyć coś genialnego. Druga sprawa to same poszukiwanie zabójcy. Mimo że powody dlaczego, wyjaśniają się dopiero na końcu, tak samego winnego dało się bardzo łatwo odgadnąć. Jakoś w poprzednich tomach, te zagadki były bardziej zawiłe, tak tutaj praktycznie w połowie książki byłam pewna, kto to robi. </span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">Naprawdę mi przykro, że tak wyszedł kolejny tom. Poprzednie niezwykle mi się podobały i chciałam tylko więcej. Szkoda, że wybrana postać nie została w pełni wykorzystana i stała się tylko zaskakującym tłem. Chociaż już nie patrząc na to, to czytało się ją bardzo dobrze, byłam ciągle zaangażowana, pojawiało się dużo podejrzanych, a same morderstwa, jeśli można tak powiedzieć, były widowiskowe. Zdecydowanie będę chciała przeczytać finałową część i przekonać się, jak to się wszystko zakończy, bo sam wątek relacji Audery i Thomasa jest intrygujący.</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">| <b><i><span style="color: #0b5394;">Autor:</span></i></b> Kerri Maniscalco| <b><i><span style="color: #0b5394;">Wydawnictwo:</span></i></b> Must Read| <b><i><span style="color: #0b5394;">Tłumaczenie:</span></i></b> Piotr Budkiewicz, Małgorzata Hesko- Kołodzińska| <b><i><span style="color: #0b5394;">Seria:</span></i></b> Stalking Jack The Ripper (tom 3)| <b><i><span style="color: #0b5394;">Data wydania:</span></i></b> 31.05.2023| <b><i><span style="color: #0b5394;">Liczba stron:</span></i></b> 480| <b><i><span style="color: #0b5394;">Gatunek:</span></i></b> literatura młodzieżowa| <b><i><span style="color: #0b5394;">Moja ocena:</span></i></b> 6/10|</span></div><p></p>Miasto Książekhttp://www.blogger.com/profile/14133432047309151290noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3675986515549727623.post-30694244140363966622023-12-22T19:28:00.004+01:002023-12-22T19:28:45.375+01:00#665 "Mówił, że jest dziwadłem, ale był po prostu inny."- "Kleks. Nowy początek" ♥<p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiywDoUTCJsK0Ebw-HYS7avGMFy3JxwJcRtfv8YtPZHdXf3fZMUwvJQM8Ns08TaZoRuD8Kj9jINmudgcdBXaLFVrBjvlKNf-xQhA_Tv5O-Mn4AQfgQ-K2cAYzcKO1gZAeWSTzkk4o_2QAL6u2fxCdDENW9ivzyaRd_p_ISG4iZdUJZ-Kj1xDxosmbW66H8/s2048/403780144_321489297422771_2047562664625742831_n.jpg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1924" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiywDoUTCJsK0Ebw-HYS7avGMFy3JxwJcRtfv8YtPZHdXf3fZMUwvJQM8Ns08TaZoRuD8Kj9jINmudgcdBXaLFVrBjvlKNf-xQhA_Tv5O-Mn4AQfgQ-K2cAYzcKO1gZAeWSTzkk4o_2QAL6u2fxCdDENW9ivzyaRd_p_ISG4iZdUJZ-Kj1xDxosmbW66H8/s320/403780144_321489297422771_2047562664625742831_n.jpg" width="301" /></a></span></div><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><div style="text-align: justify;">W tej wersji mamy Adę, a nie Adasia. Rozpoczyna się nowa rekrutacja do Akademii Pana Kleksa. Nasza główna bohaterka mieszka w Nowym Jorku i właśnie obchodzi swoje dwunaste urodziny. Do Ady przybywa Mateusz by zaprosić ją do akademii, ale ich pierwsze spotkanie nie należy do najlepszych. Dziewczyna jest osóbką bardzo zorganizowaną i analityczną nie wierzy, że może pójść do magicznego świata. Jednak postanawia tam pójść, ponieważ pada zdanie, że może odnaleźć odpowiedzi na temat jej taty. Jak wygląda teraz Akademia? Czego będą się uczyć? Co stało się z ojcem Ady?</div></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span></span></p><a name='more'></a><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">Akademia Pana Kleksa Jana Brzechwy to była jedna z moich ulubionych lektur z podstawówki. Gdy dowiedziałam się, że ma wyjść nowa wersja to bałam się jej. Ta powieść ma wielu autorów i istniała obawa, że straci całą swoją magię. Zaszło w niej wiele zmian odnośnie zasady, które były w oryginale. Jednak sama fabuła nawiązywała do pierwotnej wersji i poznaliśmy jedno z "co by było gdyby...".</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">Jeśli chodzi o postacie to mamy tutaj dużą mieszankę. Ada jako nasza główna bohaterka, jak wcześniej wspominałam, jest osobą rozsądną i analityczną. Lubi planować i działać regularnie. Za sprawą przebywania w akademii staje się bardziej dzieckiem, zaczyna się bawić i cieszyć dzieciństwem. Łatwo ją polubić, utożsamić się z nią i zadaje pytanie, które raczej sami byśmy zadali gdybyśmy byli na jej miejscu. Za to mam więcej zastrzeżeń do samej postaci Pana Kleksa. W oryginalnej wersji jest on bardziej szalony, charyzmatyczny i niekonwencjonalny. Tutaj jest raczej bezpieczny i powściągliwy. Szkoda, bo był w tym potencjał, a nie został wykorzystany.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">Za to super, że moje obawy były bezpodstawne. Mamy tutaj czterech autorów i mogło to się różnie potoczyć. Jednak co do fabuły nie mam za bardzo czego się czepiać. Wszystko zachowało się mniej więcej w oryginalnej koncepcji. Jako przykład można podać kwestię piegów. U Jana Brzechwy były one ważnym elementem dla podopiecznych, tutaj mamy piegomaty, które wskazywały poziom wewnętrznego dziecka. To dokładniej wyjaśnia się w fabule i ma sens, ale nie chce za dużo zdradzać. Same zajęcia dla dzieci też były ciekawe i pomysłowe. Osobiście zakochałam się w aleminacji! Takie lekcje mogłyby być w szkołach. Mówić o swoich planach, jednak zamiast słowa "ale" używać słowa "więc". To bardzo motywowało dzieci i wskazywało cele na przyszłość. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">No dla mnie chyba największym bólem jest podążanie, aż za bardzo, za poprawnością polityczną. Dlaczego to właśnie ta historia musiała przejść przemianę? To miało swój urok polscy chłopcy, którzy właśnie kończyli 12 lat i ich imiona rozpoczynały się na literę A. Tutaj są dzieci z całego świata, różnej płci, też kończyli właśnie 12 lat, a co do imion była dowolność. Szkoda, bo ta historia była świetna i super obrazowała dziecięcą wyobraźnie i jak ona jest ważna. Nie będę odmawiać tej wersji braku przekazu, bo jest ich naprawdę sporo i są ważne.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">Trudno mi jednoznacznie powiedzieć czy to zła książka czy dobra. Ma ona swój urok i ważne przekazy, jednak nie ma tej dawki magii, co miał oryginał. Jeśli patrzymy na nią jako oddzielną historię, a nie w nawiązaniu do oryginału to jest bardzo dobra i wiele młodych osób znajdzie w niej coś dla siebie. Można się z niej wiele nauczyć i pokazuję magię empatii. Jeśli jednak porównujemy te dwie książki, to jednak dużo jej brakuje i utraciła swoją wyobraźnię i magię, była za bardzo zachowawcza.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">| <b><i><span style="color: #990000;">Autor:</span></i></b> Krzysztof Gureczny, Agnieszka Kruk, Katarzyna Rygiel, Maciej Kawulski| <b><i><span style="color: #990000;">Wydawnictwo: </span></i></b>Agora| <b><i><span style="color: #990000;">Data wydania:</span></i></b> 06.12.2023| <b><i><span style="color: #990000;">Liczba stron:</span></i></b> 284| <b><i><span style="color: #990000;">Gatunek:</span></i></b> literatura młodzieżowa| <b><i><span style="color: #990000;">Moja ocena:</span></i></b> 7/10|</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Agora! ♥</span></p><p style="text-align: center;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-Sfa_OdRoWPl4EGJhwoilqN9Vv0efDFvIVzg7OSnIMKw-H5iTEw5aFyBs_ReoSIhkVISCq3GbZ1wKSokIS-tFibf_7ld8apwR7cLU8OAfO3mTJeMC6Gu6nvybcFcHwLSjZLQa7CBRm2gZZngBt9oJm6HE6mfT_iQsG4KZxrraY2xpe1U8i9cEvlbUW8A/s828/Agora.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="317" data-original-width="828" height="123" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-Sfa_OdRoWPl4EGJhwoilqN9Vv0efDFvIVzg7OSnIMKw-H5iTEw5aFyBs_ReoSIhkVISCq3GbZ1wKSokIS-tFibf_7ld8apwR7cLU8OAfO3mTJeMC6Gu6nvybcFcHwLSjZLQa7CBRm2gZZngBt9oJm6HE6mfT_iQsG4KZxrraY2xpe1U8i9cEvlbUW8A/s320/Agora.jpg" width="320" /></a></div><br /><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span><p></p>Miasto Książekhttp://www.blogger.com/profile/14133432047309151290noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3675986515549727623.post-68124088426945033212023-12-07T10:00:00.001+01:002023-12-07T10:00:00.247+01:00#664 Fangirl w nowym wydaniu!- "Fangirl. Powieść graficzna" ♥<p style="text-align: justify;"><span style="background-color: white; font-family: georgia; font-size: large;"><span style="white-space-collapse: preserve;"></span></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: georgia; font-size: large;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyY2FExBa9Qn8lhxYQHYS2AwhHG3K2ieFS8GgxtZc2tRR581rPnu8eNUXoTR_8-qcZ0Anb9dINPaPqqKm37tkQOGHlsqG-SIDkFPeTv8qcdqgaDnRY_I0BFrsmttpWdMf4mwLIMrjxt4fZhPP-4kajlotmo1sjHOZVcm8IA4xvSHNJDcDViaJ-hxfyCmc/s2048/387327522_791186242773800_1638243408458029455_n.jpg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1916" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyY2FExBa9Qn8lhxYQHYS2AwhHG3K2ieFS8GgxtZc2tRR581rPnu8eNUXoTR_8-qcZ0Anb9dINPaPqqKm37tkQOGHlsqG-SIDkFPeTv8qcdqgaDnRY_I0BFrsmttpWdMf4mwLIMrjxt4fZhPP-4kajlotmo1sjHOZVcm8IA4xvSHNJDcDViaJ-hxfyCmc/s320/387327522_791186242773800_1638243408458029455_n.jpg" width="299" /></a></span></div><span style="background-color: white; font-family: georgia; font-size: large;"><div style="text-align: justify;">Raczej książkę „Fangirl” już większość zna lub wie o czym opowiada. Dla tych co jednak nie wiedzą, to mamy tutaj historię bliźniaczek, które rozpoczynają studia. Jedna z nich, Cath, jest ogromną fanką serii książek o Simonie Snow i czekając na ostatnią część zaczęła pisać fanfik. Dziewczyna jest introwertyczką, dlatego ucieczka do świata fanfikowego to dla niej idealne rozwiązanie. Tylko czy siostry dadzą sobie radę same? Do czego doprowadzi ucieczka do świata fikcyjnego?</div></span><p></p><span style="background-color: white;"><div style="text-align: justify;"><span><a name='more'></a></span><span style="font-family: georgia; font-size: x-large; white-space-collapse: preserve;"><br /></span></div><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><div style="text-align: justify; white-space-collapse: preserve;">Takich nowości na rynku wydawniczy się nie spodziewałam. Książka była wydana w Polsce po raz pierwszy w 2015 roku i ja ją wtedy czytałam i niestety, fanką nie zostałam. Jednak po tylu latach chciałam dać jej drugą szansę, zwłaszcza w nowej formie, bo była szansa, że może wyjść naprawdę dobrze!</div><div style="text-align: justify;"><span style="white-space-collapse: preserve;"><br /></span></div><span style="white-space-collapse: preserve;"><div style="text-align: justify;">Powieści graficzne są o tyle dobre, że jak denerwują nas długie opisy lub za dużą ilość przemyśleń bohaterów, to w tej wersji są one mocno obcięte. Skupiamy się głównie na najważniejszych wydarzeniach i dialogach. Nawet pokusiłam się o to, by najpierw przeczytać powieść graficzną, a potem klasyczną wersję, by powiedzieć Wam, na której stronie dokładnie kończą się wydarzenia w tej okrojonej wersji. Także wyszło mi, że pierwsza część „Fangirl” kończy się dokładnie na 125 stronie, od taka mała ciekawostka. </div>
<div style="text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjrM5CmJnQujd1Nc_JAn9z8siR8Wr3RFhdnC3IqMgHbJLssganQHEphYSSi5AxkAGYl-61EqjYzJkbiSU_yFoNSLunKkT2e40ZVqnb1s-X_IyVz9jqIYt9NWQkVGtSzJgJiXDGye0Uny7lja58JomctLb3gSNCGSoogSKkCxA_KYjFcQYQ-LcdZ2muiPaY/s2048/387331992_675721834542958_1019023394212926717_n.jpg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1998" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjrM5CmJnQujd1Nc_JAn9z8siR8Wr3RFhdnC3IqMgHbJLssganQHEphYSSi5AxkAGYl-61EqjYzJkbiSU_yFoNSLunKkT2e40ZVqnb1s-X_IyVz9jqIYt9NWQkVGtSzJgJiXDGye0Uny7lja58JomctLb3gSNCGSoogSKkCxA_KYjFcQYQ-LcdZ2muiPaY/s320/387331992_675721834542958_1019023394212926717_n.jpg" width="312" /></a></div>Za to bardzo spodobała mi się kreska tej powieści! Nie spodziewałam się, że tak ładnie wyjdzie, chociaż główne bohaterki są bliźniaczkami, a w tej kresce tak dobrze tego podobieństwa nie widać. W klasycznej wersji było często wspominane, że ludzie ich ze sobą mylili i gdyby Wren nie ścięła włosów, a Cath zdjęła okulary, to trudno by było je rozróżnić. To taka jedna z rzeczy, które mi się rzuciły w oczy. Poza tym innych jakiś uwag nie mam, bo z przyjemnością śledziłam kolejne wydarzenia.</div>
<div style="text-align: justify;">Tak odnośnie fabuły czy kreacji bohaterów, to szerszą opinię znajdziecie w recenzji pierwotnej wersji i nie chciałabym się powtarzać i na siłę przeciągać. Także jak dla mnie to naprawdę miłe zaskoczenie, że dostaliśmy powieść graficzną tej historii, bo coś czuje, że naprawdę wielu osobom przypadnie do gustu, a dla fanów będzie to super dodatek zobaczyć bohaterów stworzonych przez kogoś innego i nadanie im konkretnego wyglądu. Przy recenzji pierwotnej wersji wspominałam, że naprawdę cieszę się, że mamy wznowienie. Osiem lat temu jej nie doceniłam, teraz się to zmieniło i jestem niezwykle ciekawa, jak będą wyglądać i jak będą grube kolejne części.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">| <b><i><span style="color: #f6b26b;">Autor:</span></i></b> Sam Maggs, Rainbow Rowell| <b><i><span style="color: #f6b26b;">Wydawnictwo:</span></i></b> OdyseYA| <b><i><span style="color: #f6b26b;">Tłumaczenie:</span></i></b> Kaja Makowska|<b><i><span style="color: #f6b26b;"> Seria:</span></i></b> Fangirl: The Manga (tom 1)| <b><i><span style="color: #f6b26b;">Liczba stron:</span></i></b> 216| <b><i><span style="color: #f6b26b;">Data wydania:</span></i></b> 23.10.2023| <b><span style="color: #f6b26b;"><i>Gatunek:</i></span></b> komiks| <b><i><span style="color: #f6b26b;">Moja ocena:</span></i></b> 7/10|</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><iframe allowfullscreen="" class="BLOG_video_class" height="266" src="https://www.youtube.com/embed/yrbZJl5t8Mo" width="320" youtube-src-id="yrbZJl5t8Mo"></iframe></div><br /><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><div style="text-align: center;">Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu OdyseYA! ♥</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6NODoXTEySLSgUScYcsAFPy9Vq5MIaKiroPWy-FD0uCsJM1SJKb-nO0NSBll4C6dEPF_2pU-glWIJXzbUUd9hA-KxzAIXodsOoMD4ZkCnOLHyr2zg3I12TnOnrF-JmxVuaoXZ_wEOFG8JCV4Jggw4bPSRQ-98EMHO4C95vka0dizqSTaTKqPYg3eBVTY/s1080/odyseya.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1080" data-original-width="1080" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6NODoXTEySLSgUScYcsAFPy9Vq5MIaKiroPWy-FD0uCsJM1SJKb-nO0NSBll4C6dEPF_2pU-glWIJXzbUUd9hA-KxzAIXodsOoMD4ZkCnOLHyr2zg3I12TnOnrF-JmxVuaoXZ_wEOFG8JCV4Jggw4bPSRQ-98EMHO4C95vka0dizqSTaTKqPYg3eBVTY/s320/odyseya.jpg" width="320" /></a></div></div></span></span></span>Miasto Książekhttp://www.blogger.com/profile/14133432047309151290noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3675986515549727623.post-7756989082979866062023-12-04T09:40:00.001+01:002023-12-04T09:40:10.316+01:00#663 "Spójrz na siebie. Ogarniasz świat, niczego się nie boisz. Ja za to boję się wszystkiego. I jestem szurnięta. (...)"- "Fangirl" ♥<p style="text-align: justify;"><span style="background-color: white; font-family: georgia; font-size: large;"><span style="white-space-collapse: preserve;"></span></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: georgia; font-size: large;"><span style="white-space-collapse: preserve;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZqD4jfLEYbBRiXxkdFO3Gus3cG1_PWsr0o82920oX-79LgM7vPTXdKJfQC3OwskyY2oci_R2M1BAcbK0_C6Gj0vZTDGCTXSYBKgyS14kaCWloj9JR4qk5icISTU7Newj7lA4tJDRix05o1R6w1XEP24qO8YteMEqms7_Fj2Zk8kKCnu0v56dSTuIwD4E/s2048/404105609_2826272187515565_6776105953102757067_n.jpg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1833" data-original-width="2048" height="286" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZqD4jfLEYbBRiXxkdFO3Gus3cG1_PWsr0o82920oX-79LgM7vPTXdKJfQC3OwskyY2oci_R2M1BAcbK0_C6Gj0vZTDGCTXSYBKgyS14kaCWloj9JR4qk5icISTU7Newj7lA4tJDRix05o1R6w1XEP24qO8YteMEqms7_Fj2Zk8kKCnu0v56dSTuIwD4E/s320/404105609_2826272187515565_6776105953102757067_n.jpg" width="320" /></a></span></span></div><span style="background-color: white; font-family: georgia; font-size: large;"><div style="text-align: justify;"><span style="white-space-collapse: preserve;">Cath i Wren to bliźniaczki, które właśnie mają rozpocząć studia. Choć są siostrami, to bardzo się od siebie różnią. Wren to ta ładniejsza, bardziej popularna, która wymienia chłopaków jak rękawiczki. Cath to ta spokojniejsza, bardziej skryta i odpowiedzialna. Ciosem dla drugiej siostry była informacja, że pierwsza nie chce z nią mieszkać w akademiku, bo chce rozpocząć nowy etap i poznać nowe osoby. Dla introwertyczki to skok na głęboką wodę, bo kampus jest ogromny, jest masa ludzi, a jej współlokatorka do najmilszych osób nie należy. Cath jednak ma sposób, by od tego uciec, bo jest ogromną fanką, i nie tylko ona, książek o Simonie Snow, do tego stopnia, że zaczęła tworzyć fanfik, który zbiera wokół siebie coraz więcej fanów. Oczekiwanie na finałowy tom serii sprawia, że liczba odsłon rośnie w zastraszającym tempie, a presja jest coraz większa. Jak pogodzić hobby z realnymi obowiązkami? Czy Cath uda się przełamać swoje lęki? Czy rodzina przetrwa rozłąkę?</span></div></span><p></p><span style="background-color: white;"><div style="text-align: justify;"><span><a name='more'></a></span><span style="font-family: georgia; font-size: x-large; white-space-collapse: preserve;"><br /></span></div><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><div style="text-align: justify; white-space-collapse: preserve;">Osiem lat tamu, kiedy czytałam pierwsze polskie wydanie tej powieści, jej fanką nie zostałam. Nie potrafię i nie pamiętam już dokładnie, wyjaśnić dlaczego mi się wtedy nie podobała, ale wspomnień z nią dobrych nie miałam. Wydawała mi się nudna, ciągnąca się i nie potrafiłam się utożsamić z postaciami. Teraz kiedy ją skończyłam zdanie mam kompletnie inne. Tym razem naprawdę spodobała mi się, byłam zaangażowana i rozumiałam wszystkie fanfikowe rozterki Cath. Zastanawiający jest fakt, jak gust człowieka może się zmienić po kilku latach.</div><div style="text-align: justify;"><span style="white-space-collapse: preserve;"><br /></span></div><span style="white-space-collapse: preserve;"><div style="text-align: justify;">Autorka zagłębia się w świat książkoholików, którzy w oczekiwaniu na kolejne części lub niepogodzenia się z przedstawionym zakończeniem, tworzą własne alternatywne finały lub shipy. Cath uwielbia Simona i Baza, to w naszych czasach można by to było porównać do tworzenia historii miłosnych Harry’ego i Drako z Harry Pottera. Jednak to nie wszystko, co tam znajdziecie, bo poruszone są aspekty porzucenia dzieci przez rodzica, kwestie uzależnień, brak wiary we własne umiejętności czy odkrywanie własnych emocji.</div>
<div style="text-align: justify;">Wiadomo, że jakieś wady musiały mi pozostać po tych latach, ale podejrzewam, że niektórzy mają podobne przemyślenia. Cath była interesująco wykreowana. To nie jest taka typowa postać kreowana w tamtych czasach, ale obecnie też. Niby jest to osoba introwertyczna, którą można łatwo manipulować i wykorzystać, która nie widzi świata poza bańką fanfika, nie ma własnego zdania i jest zależna od bliskich osób. Z drugiej strony Cath w przeciągu wydarzeń otwiera się na nowe, próbuje, eksperymentuje, nie ugina się i jest dość konsekwentna w swoich postanowieniach. Wren można nazwać jej przeciwieństwem, choć to dziewczyna, która chce posmakować wolności i się bawić. Wolno uczy się na błędach i to chyba można uznać za jej największą wadę. Osobiście najbardziej przeszkadzał mi Levi. Autorka zrobiła go aż za bardzo idealnego. Choć na początku zrobił coś, przez co można by go było potępić, to jakoś szybko jest mu to zapomniane i potem już jest tylko „panem idealnym”. Pojawia się zawsze kiedy potrzeba, wyjdzie z pracy, żeby komuś pomóc, przejedzie cztery godziny w śnieżycy, by przytulić przyjaciela. No dosłownie cud nie człowiek i tego było zdecydowanie za dużo.</div>
<div style="text-align: justify;">Jednak biorąc pod uwagę, że i tak zdanie o tej powieści zmieniło mi się bardzo to mogę ją polecić. Może przez to, że dołączyłam do świata książkowego i jej społeczności, to po tylu latach bardziej jestem w stanie zrozumieć wszystkie zachwyty, a nie jak za pierwszym razem, kiedy ja dopiero wracałam do czytania. Tylko to wydanie jest trochę bogatsze. Żeby nie było, to teraz na końcu książki znajdziecie kilka fragmentów ze świata Simona i Cath, które nigdy wcześniej nie ujrzały światła dziennego i choć nic nowego nie wnoszą, to zawsze ciut więcej treści z tego świata.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">| <b><i><span style="color: #93c47d;">Autor:</span></i></b> Rainbow Rowell| <b><i><span style="color: #93c47d;">Wydawnictwo:</span></i></b> OdyseYA| <b><i><span style="color: #93c47d;">Tłumaczenie:</span></i></b> Magdalena Zielińska| <b><i><span style="color: #93c47d;">Liczba stron:</span></i></b> 480| <b><i><span style="color: #93c47d;">Data wydania:</span></i></b> 09.10.2023| <b><i><span style="color: #93c47d;">Gatunek:</span></i></b> obyczajowa, romans| <b><i><span style="color: #93c47d;">Moja ocena:</span></i></b> 8/10|</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><iframe allowfullscreen="" class="BLOG_video_class" height="266" src="https://www.youtube.com/embed/yrbZJl5t8Mo" width="320" youtube-src-id="yrbZJl5t8Mo"></iframe></div><br /><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: center;">Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu OdyseYA! ♥</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6NODoXTEySLSgUScYcsAFPy9Vq5MIaKiroPWy-FD0uCsJM1SJKb-nO0NSBll4C6dEPF_2pU-glWIJXzbUUd9hA-KxzAIXodsOoMD4ZkCnOLHyr2zg3I12TnOnrF-JmxVuaoXZ_wEOFG8JCV4Jggw4bPSRQ-98EMHO4C95vka0dizqSTaTKqPYg3eBVTY/s1080/odyseya.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1080" data-original-width="1080" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6NODoXTEySLSgUScYcsAFPy9Vq5MIaKiroPWy-FD0uCsJM1SJKb-nO0NSBll4C6dEPF_2pU-glWIJXzbUUd9hA-KxzAIXodsOoMD4ZkCnOLHyr2zg3I12TnOnrF-JmxVuaoXZ_wEOFG8JCV4Jggw4bPSRQ-98EMHO4C95vka0dizqSTaTKqPYg3eBVTY/s320/odyseya.jpg" width="320" /></a></div><br /><div style="text-align: center;"><br /></div></span></span></span>Miasto Książekhttp://www.blogger.com/profile/14133432047309151290noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3675986515549727623.post-6989148031081772222023-11-27T13:42:00.001+01:002023-11-27T13:42:12.716+01:00#662 Zimowe tajemnice...- "Zima w Przytulnej" ♥<p style="text-align: justify;"><span style="background-color: white; font-family: georgia; font-size: large;"><span style="white-space-collapse: preserve;"></span></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: georgia; font-size: large;"><span style="white-space-collapse: preserve;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0OQZV1jICUMcaXNi2MHvos8bL7xqPY0UvgjyS3qxSeh2bBrDXY0LhUk272snsaT7umgds5b36B1QTPdnDH8v0RYY92wJ2XEqFvUFqPVjt_NcR4SyvaLtL4tyzbJZXtCd6ImYK7PAFtU-YAjQ5pSlyI5wPLdIGHZijGQYgcfZkWn7FmaREgmi5wvLxm1s/s2048/387334384_1123879322355507_6962128203072387389_n.jpg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="2040" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0OQZV1jICUMcaXNi2MHvos8bL7xqPY0UvgjyS3qxSeh2bBrDXY0LhUk272snsaT7umgds5b36B1QTPdnDH8v0RYY92wJ2XEqFvUFqPVjt_NcR4SyvaLtL4tyzbJZXtCd6ImYK7PAFtU-YAjQ5pSlyI5wPLdIGHZijGQYgcfZkWn7FmaREgmi5wvLxm1s/s320/387334384_1123879322355507_6962128203072387389_n.jpg" width="319" /></a></span></span></div><span style="background-color: white; font-family: georgia; font-size: large;"><div style="text-align: justify;"><span style="white-space-collapse: preserve;">Rodzina Gawroszów dalej pędzi przez meandry życia. Na drodze co chwila pojawiają się nowe przeszkody. Azja jak zwykle musiałam poszperać i odkryć kolejne sekrety, które mogą doprowadzić do katastrofy. Jednakże wśród tej rodzinki cicha woda brzegi rwie. Amelia coraz bardziej obawia się o swoją przyszłość. Adela jako że stała się pełnoletnia chce z tych przywilejów korzystać i wreszcie się zakochać. A rodzice starają się zapanować nad tą całą chmarą. Czy im się uda? Jakie będą dalsze losy tej rodzinki? Jakie sekrety jeszcze wyjdą na jaw?</span></div></span><p></p><div style="text-align: justify;"><span><a name='more'></a></span><span style="background-color: white; font-family: georgia; font-size: x-large; white-space-collapse: preserve;"><br /></span></div><span style="background-color: white; font-family: georgia; font-size: large;"><div style="text-align: justify; white-space-collapse: preserve;">Doczekaliśmy się wreszcie finalnego tomu tej przeuroczej rodzinnej sagi. Nie przypuszczałam, ze tak się w nią wciągnę i z niecierpliwością będę wyczekiwać kolejnych części. Spędziłam z nią rok i kompletnie nie żałuję. Ubawiłam się co niemiara, a przy tym konkretnym tomie płakałam jak małe dziecko. Żadne moje przypuszczenia nie zakładały takiego scenariusza. Nie spodziewałam się też, że autorce uda się tutaj jeszcze wcisnąć kolejne sekrety, sądziłam, że więcej się już nie da, a jednak!</div><div style="text-align: justify;"><span style="white-space-collapse: preserve;"><br /></span></div><span style="white-space-collapse: preserve;"><div style="text-align: justify;">Jeżeli chodzi o postacie, to raczej nie odczujecie od nich dużej przemiany. Chyba największa pojawiła się u Alberta po jednym wydarzeniu, które mogło odmienić jego życie diametralnie. Adela też się inaczej zachowuje, ale to przez stan emocjonalny, który przeżywa. Jeszcze Ariel przeżywa duże załamanie nerwowe. Tak to, jak wspominałam kiedyś przy recenzji poprzednich części ja serdecznie współczuje rodzicom i dziadkom, to jak oni w krótkim czasie muszą zmierzyć się z tyloma problemami to jest niepojęte i nie wiem czy ktokolwiek dałby radę.</div>
<div style="text-align: justify;">I choć naprawdę uwielbiam ten tom i złamał mi on serce to jednak muszę wspomnieć o kilku sprawach, które mnie drażniły. Niestety coś się stało nie tak z korektą. Było strasznie dużo błędów językowych, spacje w środku wyrazów, podwójne końcówki czasowników np. „zrobili li”. Już nie licząc tego bardzo zastanawiający jest fakt, że w momencie wyjaśnienia sytuacji skąd oni są bogaci to jakby im się pojawiła skarbonka bez dna. Zastanawia mnie jaki to musiałby majątek żeby tyle luksusów wszystkim zapewnić. Zwłaszcza niewyjaśniony jest wątek z adwokatem, gdzie padło zdanie, że nie mają tyle gotówki, żeby kilka rozdziałów później wyciągnąć ot tak parę set tysięcy złotych i fundować kolejne rzeczy. Coś mi tutaj zgrzytało. No nie zaprzeczę, że cała sprawa z Arielem to była tak potraktowana po macoszemu. Najpierw straszono czytelnika konsekwencjami, a później o sprawie zapomniano i nic się nie wyjaśnia. To może bardziej osobista preferencja, jednak też nie podobał mi się zabieg pod koniec rozdziałów lub niektórych akapitów, zdanie, które mnie denerwuje i psuje przypuszczenia „szkoda, że jeszcze nie wiedziała, co ją czeka”, „nie przypuszczała, że to może być ostatnia chwila” itp. Nie psujmy czytelnikowi zabawy...</div>
<div style="text-align: justify;">Jednak żeby tylko nie narzekać to oczywiście też pochwalę. Głównie w tej części autorka postanowiła poruszyć kilka ważnych kwestii takich ludzkich czy społecznych. Radzenie sobie z chorobą i traumą, poddaniu się szantażyście i jeszcze kilka, o których wspominać nie będę, bo mogę zaspojlerować wydarzenia. Mnie jednak uderzyło coś innego, chodzi mi o relacje rodzinne. W tej rodzinie choć każdy miał sekrety i gdy wychodziły na jaw, wszyscy siadali razem i zastanawiali się co mogą razem zrobić. Byli dla siebie wsparciem i podporą. Zwłaszcza najbardziej chwyciła mnie chwila rozmowy Adeli z mamą związaną z pokojem Azji (staram się na okrętkę to opowiedzieć, by nic nie zdradzić). Reakcja mamy była przecudowna i podejrzewam, że niejedna dziewczyna chciałaby taką rodzicielkę, która by tak pomogła i doradziła.</div>
<div style="text-align: justify;">Żałuję, że przed rozpoczęciem lektury nie przygotowałam się w zapas chusteczek, bo potem byłam cała rozmazana. Ta część jest taką wielką wiśnią na torcie tej historii. Rozwiązuje wszystkie tajemnice, dostarcza innych, poważniejszych problemów, jednak i daje nadzieję, że może być też lepiej. Pomimo tego, że jest akapit o moich narzekaniach, to nie zmienia to faktu, że dawka emocji, która została mi dostarczona przyćmiewa te drobne wady. Ja żyłam tą historią i żałuję, że tak szybko mi minęła. Chętnie poznałabym jak bohaterowie będą sobie radzić za np. 10 lat, to mógłby być ciekawy dodatek do tej serii.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">| <b><i><span style="color: #6fa8dc;">Autor:</span></i></b> Katarzyna Michalak| <b><i><span style="color: #6fa8dc;">Wydawnictwo:</span></i></b> Znak| <b><i><span style="color: #6fa8dc;">Cykl:</span></i></b> Saga Przytulna (tom 4)| <b><i><span style="color: #6fa8dc;">Data wydania:</span></i></b> 03.11.2023| <b><i><span style="color: #6fa8dc;">Liczba stron:</span></i></b> 320| <b><i><span style="color: #6fa8dc;">Gatunek:</span></i></b> obyczajowa, romans| <b><i><span style="color: #6fa8dc;">Moja ocena:</span></i></b> 9/10|</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><p style="color: #444444; font-family: Poppins, sans-serif; text-align: center; white-space-collapse: collapse;"><span style="font-family: georgia;">Za powieść serdecznie dziękuję Wydawnictwu Znak! ♥</span></p><p style="color: #444444; font-family: Poppins, sans-serif; font-size: 15.4px; text-align: center; white-space-collapse: collapse;"></p><p style="color: #444444; font-family: Poppins, sans-serif; font-size: 15.4px; white-space-collapse: collapse;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; color: #444444; font-family: Poppins, sans-serif; font-size: 15.4px; text-align: center; white-space-collapse: collapse;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKg0s2QG49Lh5SmlAWf7p3ilf7EKs33BIdhpC8N2GRheHmrBeorfCOXYuTwVRzkQyCs_z1Q7mtOUN_1Z4JJW4UfJalnaYkRos3PJ2t7NvtbQPuNXdKiyMuj97ryo2X-ZvNE_lpsuAXG2CsjPB_3jPD2l-p17dOastetTPzFtjE362720Uc-Hk4uteE/s402/znak.png" style="color: #cce6e5; margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="182" data-original-width="402" height="145" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKg0s2QG49Lh5SmlAWf7p3ilf7EKs33BIdhpC8N2GRheHmrBeorfCOXYuTwVRzkQyCs_z1Q7mtOUN_1Z4JJW4UfJalnaYkRos3PJ2t7NvtbQPuNXdKiyMuj97ryo2X-ZvNE_lpsuAXG2CsjPB_3jPD2l-p17dOastetTPzFtjE362720Uc-Hk4uteE/s320/znak.png" style="background: transparent; border: 1px solid transparent; height: auto; margin: 20px 0px; max-width: 98%; padding: 5px; position: relative;" width="320" /></a></div></div></span></span>Miasto Książekhttp://www.blogger.com/profile/14133432047309151290noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3675986515549727623.post-33329778169468559602023-11-24T20:16:00.001+01:002023-11-24T20:16:12.194+01:00#661 Ślub w słowiańskim klimacie!- "Z magią jej do twarzy" ♥<p style="text-align: justify;"><span style="background-color: white; font-family: georgia; font-size: large;"><span style="white-space-collapse: preserve;"></span></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: georgia; font-size: large;"><span style="white-space-collapse: preserve;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQKGIsNkMEm_5_NL8A55-wSi7Ch7wEcp7ioYWUXlGQ0MUJB8aiNSq8cpLMRla3NCblLXoN86xZEsophoLJnTXsLozJDHtoc6x4O-JCw3J6LPGp-OpVKvDhVIFYrQeYMbYx84AHzVpCCUY2OoCgT-pMmZNMxm1vJWQjDExupmiuDuBXej_gnKTUkanNxiQ/s2048/387323472_380206024375498_6289245828386594805_n.jpg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1898" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQKGIsNkMEm_5_NL8A55-wSi7Ch7wEcp7ioYWUXlGQ0MUJB8aiNSq8cpLMRla3NCblLXoN86xZEsophoLJnTXsLozJDHtoc6x4O-JCw3J6LPGp-OpVKvDhVIFYrQeYMbYx84AHzVpCCUY2OoCgT-pMmZNMxm1vJWQjDExupmiuDuBXej_gnKTUkanNxiQ/s320/387323472_380206024375498_6289245828386594805_n.jpg" width="297" /></a></span></span></div><span style="background-color: white; font-family: georgia; font-size: large;"><div style="text-align: justify;"><span style="white-space-collapse: preserve;">Z kochaną Agatą na pewno nudzić się nie będziecie! Zapewni Wam rozrywkę, której się nie zapomina. Po wydarzeniach z poprzedniej części i kryzysie, który mógł wywołać wojnę, wszystko się powoli stabilizuje. Ludzi pozbawiono wspomnieć, a nasza główna bohaterka jest jedną z nielicznych, której się upiekło i zna całą prawdę. Obecnie pracuje jako asystentka bibliotekarki w szkole dla Iskier, zajmuje się siostrą oraz szykuje się do ślubu! Tylko zamiast projektować zaproszenie i wybierać suknię, rada nie daje jej spokoju i ponownie miesza w swoje utarczki. Spawy przybierają nieprzyjemny obrót, ponieważ zaczyna pojawiać się coraz więcej demonów i może być w to zamieszany Dawid, który ładnie korzysta z danej mu wolności… Czy rzeczywiście jest temu winny? Czy Agacie uda się wyjść za mąż? Czy rada da jej wreszcie spokój?</span></div></span><p></p><div style="text-align: justify;"><span><a name='more'></a></span><span style="background-color: white; font-family: georgia; font-size: x-large; white-space-collapse: preserve;"><br /></span></div><span style="background-color: white; font-family: georgia; font-size: large;"><div style="text-align: justify; white-space-collapse: preserve;">Tego tomu chyba najbardziej wyczekiwałam w tym roku. Przygody Agaty to świetna rozrywka i wracanie do niej sprawia mnóstwo radości. Im dalej idziemy z fabułą, tym bardziej nawiązujemy do mitologii słowiańskiej, co dodaje genialnego klimatu całej historii. </div><div style="text-align: justify;"><span style="white-space-collapse: preserve;"><br /></span></div><span style="white-space-collapse: preserve;"><div style="text-align: justify;">Jeżeli chodzi o postacie to porównując ich z pierwszej części a tej to przeszli ogromną przemianę. Agatka choć trochę nieporadna w świecie ludzi, to o dziwo kiedy zagłębiła się w świecie Iskier potrafiła się tam jakoś poruszać. Potrafi się postawić i wyostrzył się jej sarkazm. Choć coś z uroczej, nieporadnej kluski jej zostało i autorka to świetnie wyważyła. Dawid nasz demon też przeszedł dość dużą przemianę. Odkąd odzyskał wolność i może samodzielnie podejmować decyzję, stał się bardziej rozważny. Chociaż dalej obecność Agaty obok niego, sprawia że szybko traci zimną krew i zdrowy rozsądek. No i w tej części wybija nam się jeszcze Bartek. Choć jest uroczy i potulny, to jest już taką ciepłą kluską, że to aż przesada, choć jego umiejętność chciałabym mieć.</div>
<div style="text-align: justify;">Jednak chyba ten tom pochłonęłam najszybciej. Jakoś od pierwszej strony przepadłam i jak zaczęłam to oderwałam się dopiero, jak skończyłam całość! Może to przez długi czas oczekiwania na ten tom, a może przez to, że działo się w niej naprawdę dużo. Z tą częścią nie będziecie się nudzić, to mogę zagwarantować! Autorka świetnie wyważyła akcję i dywagacje, humor i powagę. Sprawiło to, że czytało się ją z ogromną przyjemnością i choć miała to być trylogia, to przez to zakończenie, zastanawiam się czy jednak kolejne części nie powstaną, bo kilka furtek wciąż jest tam otwartych.</div>
<div style="text-align: justify;">Dlatego jeśli zaczęliście przygody z Agatą to koniecznie sięgnijcie po Z magią jej do twarzy. Spędzicie z nią genialnie czas, nie będziecie mogli się od niej oderwać i może mitologia słowiańska Was zainteresuje? Naprawdę ogromnie się cieszę, że miałam okazję zapoznać się z tą fabułą, bo wiele bym straciła. To książka, która bardzo poprawiła mi samopoczucie i mam nadzieję, że jak po nią sięgniecie, to Wasz humor też się poprawi!</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">| <b><i><span style="color: #674ea7;">Autor:</span></i></b> Katarzyna Wierzbicka| <b><i><span style="color: #674ea7;">Wydawnictwo:</span></i></b> Spisek Pisarzy| <b><i><span style="color: #674ea7;">Seria:</span></i></b> Między światami (tom 3)| <b><i><span style="color: #674ea7;">Data wydania:</span></i></b> 06.11.2023| <b><i><span style="color: #674ea7;">Liczba stron:</span></i></b> 520| <b><i><span style="color: #674ea7;">Gatunek:</span></i></b> fantastyka| <b><i><span style="color: #674ea7;">Moja ocena:</span></i></b> 8/10|</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><p style="color: #444444; font-family: Poppins, sans-serif; text-align: center; white-space-collapse: collapse;"><span style="font-family: georgia;">Za powieść serdecznie dziękuję Wydawnictwu Spisek Pisarzy! ♥</span></p><p style="color: #444444; font-family: Poppins, sans-serif; white-space-collapse: collapse;"></p><p align="JUSTIFY" style="box-sizing: content-box; color: #444444; font-family: Poppins, sans-serif; left: auto; white-space-collapse: collapse; z-index: auto;"><span style="font-family: georgia;"><span class="gwpb3cde624_size" style="box-sizing: content-box; left: auto; z-index: auto;"></span></span></p><div class="separator" style="clear: both; color: #444444; font-family: Poppins, sans-serif; font-size: 15.4px; text-align: center; white-space-collapse: collapse;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEg7yrm0XLY1DQZdKIIvTzkkFVzL_91-VuPimL9tRiXMneKP0a-CVPxtkqV3tl-A6QeP5OmvotGqFUN2uybZo28Iue4dzXpEE8-8Y4MyUW0RmTdeF1cgRduFPLwTIplvFSlPrY1HturfCnTKLdNpNkqOQPxwM4sD8XPMk8hCnxbJr9i6q7BvtiQoXkR6=s225" style="color: #cce6e5; margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><img border="0" data-original-height="225" data-original-width="225" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEg7yrm0XLY1DQZdKIIvTzkkFVzL_91-VuPimL9tRiXMneKP0a-CVPxtkqV3tl-A6QeP5OmvotGqFUN2uybZo28Iue4dzXpEE8-8Y4MyUW0RmTdeF1cgRduFPLwTIplvFSlPrY1HturfCnTKLdNpNkqOQPxwM4sD8XPMk8hCnxbJr9i6q7BvtiQoXkR6" style="background: transparent; border: 1px solid transparent; height: auto; margin: 20px 0px; max-width: 98%; padding: 5px; position: relative;" width="225" /></span></a></div></div></span></span>Miasto Książekhttp://www.blogger.com/profile/14133432047309151290noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3675986515549727623.post-3768836962494231042023-11-21T12:12:00.004+01:002023-11-21T18:22:23.212+01:00#660 Czas na magię świąt!- "Ucałuj ją ode mnie" ♥<p style="text-align: justify;"><span style="background-color: white; font-family: georgia; font-size: large;"><span style="white-space-collapse: preserve;"></span></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: georgia; font-size: large;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjd26QKpADX1z7jI0T6P7HJlT5UKjWGhGgDis2-qbguRHiDgZ4fS1ILwE84a-OmcPWTVvbIGr76G9VuWwhZK8UICSESju4ov9qAAsKbRbOLXfj636R_ilTgfL6YrXsQ0i7EyniULmtIYmH7tAZeuozJdUB10JZ_8AyCi1DbHNKxEf496YdpEaH_Zbe31w4/s2048/387617335_890267919181884_6413677897754404120_n.jpg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1963" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjd26QKpADX1z7jI0T6P7HJlT5UKjWGhGgDis2-qbguRHiDgZ4fS1ILwE84a-OmcPWTVvbIGr76G9VuWwhZK8UICSESju4ov9qAAsKbRbOLXfj636R_ilTgfL6YrXsQ0i7EyniULmtIYmH7tAZeuozJdUB10JZ_8AyCi1DbHNKxEf496YdpEaH_Zbe31w4/s320/387617335_890267919181884_6413677897754404120_n.jpg" width="307" /></a></span></div><span style="background-color: white; font-family: georgia; font-size: large;"><div style="text-align: justify;">Ellie można powiedzieć, że ma w miarę poukładane życie. Pracuje w wymarzonym miejscu, a to napędza ją do działania. Może nie ma najlepszych relacji z matką i to powoduje jej najwięcej zmartwień. Właśnie przez nią Ellie spędza wigilię w księgarni, gdzie spotyka niezwykłą kobietę. Niestety ta relacja kończy się szybciej niż się zaczęła, a nasza główna bohaterka kończy ze złamanym sercem. Rok później już pracuje w innym miejscu- w kawiarni, z małymi perspektywami, ma długi i brak pomysłów na poprawę swojej sytuacji. Jednak pojawia się światełko nadziei, w lokalu pojawia się szef Andrew, który składa jej niespodziewaną propozycję. Proponuje jej duże pieniądze w zamian za to, by została jego żoną. Nie mając wyboru Ellie się zgadza, tylko nie wie, co ją czeka. Gdy jedzie poznać rodzinę narzeczonego nie spodziewa się, że spotka tam kobietę, która rok wcześniej złamała jej serce… Czy wszystko było takie czarno-białe? Czy uda się bohaterom dotrzymać umowy dotyczącej udawanego małżeństwa? Jak nasza Ellie poradzi sobie w tak niekomfortowej sytuacji?</div></span><p></p><span style="background-color: white;"><div style="text-align: justify;"><span><a name='more'></a></span><span style="font-family: georgia; font-size: x-large; white-space-collapse: preserve;"><br /></span></div><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><div style="text-align: justify; white-space-collapse: preserve;">Święta już powoli się zbliżają, dlatego na rynku można już znaleźć coraz więcej około świątecznych propozycji. Poprzednią książkę, czyli „Długo i szczęśliwie”, autorki słuchałam i naprawdę była to przyjemna lektura do pochłonięcia z jednym zamachem. W tamtej książce mieliśmy przedstawioną relację dwóch panów, tutaj mamy panie. I choć, jeśli nie jest to komedia kryminalna, nie za bardzo przepadam za powieściami w tej tematyce, tak ta naprawdę miło mnie zaskoczyła!</div><div style="text-align: justify;"><span style="white-space-collapse: preserve;"><br /></span></div><span style="white-space-collapse: preserve;"><div style="text-align: justify;">Choć powiela ona dużo znanych schematów znanych z innych książek, to nie przeszkadza to żeby cieszyć się z lektury. Autorka ma naprawdę duży talent do tworzenia angażującej fabuły. Nie ważne czy opisywała ważne momenty czy ubrania, w które jest ubrany bohater, chciało się to czytać. Jak przy poprzedniej książce nie miałam takiego poczucia, tak przy tej mam kompletnie inne odczucia. Czyta się to przyjemnie i łatwo się w to wczuć. Miałam duże problemy żeby się od niej oderwać, bo musiałam wiedzieć, co będzie dalej. Jako że jestem obecnie w trakcie zachwycania się „Fangirl”, to jeszcze bardziej ucieszył mnie fakt, że tutaj nasza główna bohaterka tworzy komiksy i udostępnia je w internecie. Zainteresował mnie ten wątek bardzo i nie mogłam się doczekać, jak zostanie on rozwinięty.</div>
<div style="text-align: justify;">Jeśli chodzi o postacie, to trudno znaleźć jakieś błędy, bo łatwo było się z nimi utożsamić. Każda postać ma swoje cechy charakterystyczne i to ułatwia rozróżnianie ich. Ellie musi radzić sobie z wieloma trudnościami, bo raczej należy do introwertyków, a musiała pojechać do kompletnie obcych ludzi i kupić się w ich łaski, do tego jeszcze spotkała kobietę, która złamała jej serce i nie może przy innych pokazać, że się znają. Z Andrew mam raczej relacje hate-love, jednak to raczej jest zrozumiałe, bo autorka ładnie go wykreowała i wiemy, dlaczego tak postępuje. W ogóle rodzina Andrew, gdzie ja mogę taką znaleźć?! Może nie licząc ojca, ale mama i babcie były genialne i nieraz śmiałam się w głos, kiedy one się pojawiały.</div>
<div style="text-align: justify;">Dobrze że to nie jest taki standardowy świąteczny romans. Autorce udało się w tym wpleść kilka poważniejszych tematów, a przedstawiciele LGBT+ mieli swój głos i byli dobrze traktowani i mieli swój głos. Zastanawiało mnie, bo w powieści mamy osobę niebinarną i czy podczas tłumaczenia nie pojawi się jakiś przejęzyczenie. Wydaje mi się, że wszystko było okey i osobiście błędów żadnych nie znalazłam, a przy okazji poznałam nowe odmiany niektórych słów.</div>
<div style="text-align: justify;">Może to nie była lektura, która spowoduje, że teraz rozkocham się w świątecznych romansach. Jednak jestem szczęśliwa, że miałam przyjemność się z nią zapoznać. To urocza, zabawna, ale też pouczająca powieść. Los potrafi nas nieraz zaskoczyć, a o marzenia warto walczyć i na tym chyba warto skończyć tą recenzję.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><iframe allowfullscreen="" class="BLOG_video_class" height="266" src="https://www.youtube.com/embed/qyV06tZZdQE" width="320" youtube-src-id="qyV06tZZdQE"></iframe></div><br /><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">| <b><i><span style="color: #8e7cc3;">Autor:</span></i></b> Alison Cochrun| <b><i><span style="color: #8e7cc3;">Wydawnictwo:</span></i></b> W.A.B.| <b><i><span style="color: #8e7cc3;">Tłumaczenie:</span></i></b> Monika Skowron| <b><i><span style="color: #8e7cc3;">Liczba stron:</span></i></b> 432| <b><i><span style="color: #8e7cc3;">Data wydania:</span></i></b> 08.11.2023| <b><i><span style="color: #8e7cc3;">Gatunek:</span></i></b> obyczajowa, romans| <b><i><span style="color: #8e7cc3;">Moja ocena:</span></i></b> 7/10|</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><div style="color: #444444; font-family: Poppins, sans-serif; text-align: center; white-space-collapse: collapse;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;">Za książkę dziękuję Wydawnictwu W.A.B.! ♥</span></div><div class="separator" style="clear: both; color: #444444; font-family: Poppins, sans-serif; font-size: 15.4px; text-align: center; white-space-collapse: collapse;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgoUY-3WK8FyUdHh4NiYdgOLy8jLSPqiiFlbu3Xp7XI-oTZl7tjrX4YGVhp2D-3IRgJTcMFbu73sIIx03eH7e5kUcaqUMlElxDPVbPBRoj3tkg7C-x_G34_Vv65daQT5brqhG9KDVqKqs0/s1600/wab.jpg" style="color: #cce6e5; margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="428" data-original-width="476" height="287" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgoUY-3WK8FyUdHh4NiYdgOLy8jLSPqiiFlbu3Xp7XI-oTZl7tjrX4YGVhp2D-3IRgJTcMFbu73sIIx03eH7e5kUcaqUMlElxDPVbPBRoj3tkg7C-x_G34_Vv65daQT5brqhG9KDVqKqs0/s320/wab.jpg" style="background: transparent; border: 1px solid transparent; height: auto; margin: 20px 0px; max-width: 98%; padding: 5px; position: relative;" width="320" /></a></div></div></span></span></span>Miasto Książekhttp://www.blogger.com/profile/14133432047309151290noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3675986515549727623.post-1447257541126079032023-11-18T10:00:00.003+01:002023-11-21T18:21:59.320+01:00#659 "Określają nas nasze czyny. To, co wybieramy. To, czemu stawiamy opór. To, za co gotowi jesteśmy umrzeć."- "Bloodfever" ♥<p style="text-align: justify;"><span style="background-color: white; font-family: georgia; font-size: large;"><span style="white-space-collapse: preserve;"></span></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: georgia; font-size: large;"><span style="white-space-collapse: preserve;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZWH0JhOXcoqOTxiwa4WtiUZ5IkhyphenhyphencsFLXHBIeXukyDn9RiEAI8ZMDbfdAesfuA0mvTd35-Yd1BKEDKwuxDohy0knIjyAQPbsaG5yFJtJLyaz0cZkOh1W6u3s2eox4vVwh8oR1g4pFmgGH-5X6yca2SHN-1p_F9alYF8K8S95b3Ry4DyntggadrhA9Pa4/s2048/387331990_1077572783249287_1419774051152499227_n.jpg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1968" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZWH0JhOXcoqOTxiwa4WtiUZ5IkhyphenhyphencsFLXHBIeXukyDn9RiEAI8ZMDbfdAesfuA0mvTd35-Yd1BKEDKwuxDohy0knIjyAQPbsaG5yFJtJLyaz0cZkOh1W6u3s2eox4vVwh8oR1g4pFmgGH-5X6yca2SHN-1p_F9alYF8K8S95b3Ry4DyntggadrhA9Pa4/s320/387331990_1077572783249287_1419774051152499227_n.jpg" width="308" /></a></span></span></div><span style="background-color: white; font-family: georgia; font-size: large;"><div style="text-align: justify;"><span style="white-space-collapse: preserve;">Mac dalej pragnie zemsty na zabójcy jej siostry. Jednak informacje, które otrzymała od niektórych osób sprawiają, że dziewczyna trafi wiarę w swoją tożsamość i przynależność. Postanawia zagłębić temat i wreszcie poznać odpowiedzi na kilka z wielu pytań, które jej się pojawiają. Barrons niestety nie będzie dobrym źródłem informacji, on potrzebuje jej tylko jako wykrywacz PM. Czy Mac pozna wreszcie prawdę? Czy wrogowie jej odpuszczą? Komu w tym świecie powinna zaufać i kto jest po jej stronie? Co się wydarzy, gdy zostaną zebrane wszystkie artefakty, a zwłaszcza ten najpotężniejszy?</span></div></span><p></p><div style="text-align: justify;"><span><a name='more'></a></span><span style="background-color: white; font-family: georgia; font-size: x-large; white-space-collapse: preserve;"><br /></span></div><span style="background-color: white; font-family: georgia; font-size: large;"><div style="text-align: justify; white-space-collapse: preserve;">Jak czytałam pierwszy tom, byłam zaintrygowana i zaciekawiona fabułą. Dużo się w niej działo, ale ilość postawionych pytań, na które nie dostaliśmy odpowiedzi była wręcz zatrważająca. Przez to, że tomy nie są długie można odczuć, że akcja pędzi na łeb na szyję. Jednak nie zmienia to faktu, że drugi tom, daje nam już jaśniejszy obraz sytuacji i jakkolwiek można zacząć rozumieć ten świat.</div><div style="text-align: justify;"><span style="white-space-collapse: preserve;"><br /></span></div><span style="white-space-collapse: preserve;"><div style="text-align: justify;">Jestem pozytywnie zaskoczona jak zmienili się bohaterowie pomiędzy tymi częściami. W pierwszej Mac jest trochę jak dziecko we mgle, choć nie ma co się dziwić, bo ilość informacji, która na nią spadła w krótkim czasie, mogłaby ogłupić niejedną osobę. Jednak gdy już się w miarę z tym oswoiła, to zaczyna zadawać pytania, drążyć i nie polegać na tylko jednej perspektywie. Jej zachowanie nabrało pazura i stała się bardziej świadoma tego, czego stała się częścią. Coraz lepiej też rozumie swoje moce i słabości. W małym odstępie czasowym musiała dorosnąć i wręcz zmienić się o 180 stopni. Też bardzo cieszy mnie fakt, że temat siostry dalej nie został zamknięty i cały czas chcemy tą sprawę doprowadzić do końca. W Barronsie także można zauważyć przemianę, ale w tym przypadku raczej nie jest to pozytywna zmiana. Mężczyzna skrywa wiele sekretów i zdaje sobie sprawę, że Mac zacznie zadawać pytania. Umiejętnie dawkuje jej informację, a raczej skąpe strzępki, by tylko odpuściła. W tej części został wykreowany na wyrachowanego manipulatora, który zrobi wszystko, by tylko osiągnąć swój cel. Dziewczyna jest dla niego tylko narzędziem, który pomoże mu to zrealizować. </div>
<div style="text-align: justify;">W tym tomie dzieje się jeszcze więcej niż w poprzednim. Jestem zaskoczona, jak w tak małej objętości zmieściło się tyle wydarzeń. Autorka nie oszczędza czytelnika i od samego początku przepadamy w tym świecie. Bardziej poznajemy mroczną część tego świata i jakie niebezpieczeństwo ono stwarza. Pani Moning, podobnie jak Barrons, dawkuje czytelnikowi informacje, a to sprawia, że chcemy tylko więcej i więcej. Także nie szczędzone są mocne opisy. Walki były dynamiczne i przy niej zdecydowanie nie będziecie się nudzić.</div>
<div style="text-align: justify;">Ta seria zapowiada się naprawdę dobrze. Obecnie, dla mnie, z tomu na tom jest tendencja wzrostowa i mam nadzieję, że to się utrzyma. Po tych dwóch częściach czuję niedosyt i chciałabym już kolejne tomy, bo zakończenie zapowiada ciekawy zwrot akcji i może nasza główna bohaterka odkryje tam coś interesującego!</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><iframe allowfullscreen="" class="BLOG_video_class" height="266" src="https://www.youtube.com/embed/qyV06tZZdQE" width="320" youtube-src-id="qyV06tZZdQE"></iframe></div><br /><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">| <b><i><span style="color: #990000;">Autor:</span></i></b> Karen Marie Moning| <b><i><span style="color: #990000;">Wydawnictwo:</span></i></b> You&YA| <b><i><span style="color: #990000;">Tłumaczenie:</span></i></b> Agnieszka Bonisławiska, Kalina Konarzewska| <b><i><span style="color: #990000;">Cykl:</span></i></b> Kroniki Mac O'Conner (tom 2)| <b><i><span style="color: #990000;">Data wydania:</span></i></b> 25.10.2023| <b><i><span style="color: #990000;">Liczba stron:</span></i></b> 352| <b><i><span style="color: #990000;">Gatunek:</span></i></b> fantastyka| <b><i><span style="color: #990000;">Moja ocena: </span></i></b>8/10|</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><p style="color: #444444; font-family: Poppins, sans-serif; text-align: center; white-space-collapse: collapse;"><span style="font-family: georgia;">Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu You&YA ♥</span></p><p style="color: #444444; font-family: Poppins, sans-serif; font-size: 15.4px; text-align: center; white-space-collapse: collapse;"></p><div class="separator" style="clear: both; color: #444444; font-family: Poppins, sans-serif; font-size: 15.4px; text-align: center; white-space-collapse: collapse;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdbRka7g-r3fBuSEF3CQ9ffSoAwVWlI5fslmezW6mCYzi60dTVKniFzTWw2koP1HEi5FrC4qkhoKXvlJpDcsMPSqMonaeKEhEv45Iun4WchC872QXrmy4GP3ZqZj9jyCAjwtuLB8udHtRdUS93D2Wwn5bYeg2OBtMjQ1-DR-F1MAUbiPb6CM2simmx/s2481/YouYA.jpg" style="color: #cce6e5; margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2481" data-original-width="2481" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdbRka7g-r3fBuSEF3CQ9ffSoAwVWlI5fslmezW6mCYzi60dTVKniFzTWw2koP1HEi5FrC4qkhoKXvlJpDcsMPSqMonaeKEhEv45Iun4WchC872QXrmy4GP3ZqZj9jyCAjwtuLB8udHtRdUS93D2Wwn5bYeg2OBtMjQ1-DR-F1MAUbiPb6CM2simmx/s320/YouYA.jpg" style="background: transparent; border: 1px solid transparent; height: auto; margin: 20px 0px; max-width: 98%; padding: 5px; position: relative;" width="320" /></a></div></div><div style="text-align: justify;"><br /></div></span></span>Miasto Książekhttp://www.blogger.com/profile/14133432047309151290noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3675986515549727623.post-82071935843558182882023-11-16T12:47:00.002+01:002023-11-21T17:34:57.153+01:00#658 Czy internetowa relacja na dłuższą metę jest możliwa?- "Broken Wings" ♥<pre class="western" style="text-align: justify;"><span style="background-color: white; text-align: left; text-wrap: wrap;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjql1QjDVggdebHa9qqJg7LR9QCWvwTuebYts5AB3imwc0EbB3aEqY3KvXssCGGOJiqGg2urLJm837li0twtj7BLReCJ7Zvmtx2kVLXzi5kBinVFCAwYxxkk6wYjEqjNnyYpLxvou9rxQPZ3GWL7iZ7wuRpepgxbDm_KwbUSF3QBJ3vn5O_pSHqYEBLcZs/s1080/Blush%20Modern%20Stylish%20New%20Post%20Instagram%20Post.png" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1080" data-original-width="1080" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjql1QjDVggdebHa9qqJg7LR9QCWvwTuebYts5AB3imwc0EbB3aEqY3KvXssCGGOJiqGg2urLJm837li0twtj7BLReCJ7Zvmtx2kVLXzi5kBinVFCAwYxxkk6wYjEqjNnyYpLxvou9rxQPZ3GWL7iZ7wuRpepgxbDm_KwbUSF3QBJ3vn5O_pSHqYEBLcZs/s320/Blush%20Modern%20Stylish%20New%20Post%20Instagram%20Post.png" width="320" /></a></div>Liwia to młoda dziewczyna, która bardzo chciałaby tworzyć scenariusze i z tym związać swoją przyszłość. Nie ma jednak wsparcia w rodzinie, gdzie wymaga się od niej najlepszych ocen, nienagannej reputacji i jeszcze ma się zajmować młodszym bratem. Zapisuje się na internetowy kurs, który ma pomóc pobudzić jej wenę twórczą i uwierzyć w swoje możliwości. Na ten sam kurs trafia także Anton, też młody chłopak, który od małego musiał sam sobie ze wszystkim radzić. Rodzice go porzucili i był zmuszony w bardzo młodym wieku dorosnąć. Obecnie jest fotografem oraz działa także jako model. Choć nie wierzy w takie kursy, to postanowił z tego skorzystać skoro wygrał dostęp do niego w konkursie. Dwójka poranionych dusz nawiązuje internetową relacje, a każdy ma w tym inny cel. Czy uda im się spełnić marzenia? Czy taka relacja ma szansę przetrwać?</span></span></pre><pre class="western" style="text-align: justify;"><span style="background-color: white; text-align: left; text-wrap: wrap;"><span><a name='more'></a></span><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></span></pre><p style="text-align: justify;"><span style="background-color: white; font-family: georgia; font-size: large;">Nasłuchałam się o tej książce mnóstwo pozytywnych opinii. Byłam niezwykle ciekawa jak to zostanie rozegrane. Od razu uprzedzę, że czytałam najpierw perspektywę Liwii, a potem Antona. W sumie tak po przemyśleniu, to bardziej nawet bym polecała zacząć od jej wersji, ponieważ z podstaw więcej się dowiadujemy i bardziej rozumiemy kontekst sytuacji potem w perspektywie chłopaka, ale jak kto woli. Wracając do tematu, miałam dość wysokie oczekiwania i nawet nie przypuszczałam, że tak mnie ta historia poruszy, zwłaszcza Antona historia.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="background-color: white; font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="background-color: white; font-family: georgia; font-size: large;">Biorę pod uwagę, że jest to debiut autorki, ale ona nie była zła i miała dobre momenty, które chwytały za serducho. Liwia głównie zmaga się z brakiem weny twórczej, która blokuje jej starania, do dostania się do szkoły filmowej. Dodatkowo rodzice jej nie wspierają, ciągle kontrolują, musi pomagać młodszemu bratu w nauce i oczywiście być świetną uczennicą. W przeszłości też miała nieprzyjemne sytuacje, które sprawiły, że ma problem z akceptacją swojego ciała. Za to Anton musi sam o siebie dbać, nikt mu nie pomaga i ledwo wiąże koniec z końcem. Zmaga się z różnymi ludźmi i nie jest mu łatwo. Przez to jest nieufny wobec ludzi i ma o nich niemiłe zdanie.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="background-color: white; font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="background-color: white; font-family: georgia; font-size: large;">Sami bohaterowie są dość ciekawie wykreowani. Autorka wykreowała ich intrygująco i nie są oni idealni, popełniają błędy, buntują się, mają uprzedzenia i zachowują się jak nastolatkowie, a tu duży atut. Podejrzewam, że w rzeczywistym świecie może nie trzymałabym się z nimi blisko, ale raczej nasze relacje mogłyby być koleżeńskie. Od Liwii bije aura dobroci i chęci do pracy, jednak gdy coś sobie weźmie za cel to nie odpuszcza i przekłada realizację tego nad wszystkim. Zaniedbuje wtedy bliskich i traci głowę. Jej relacja z Gregem choć momentami urocza i wręcz przypominała moją relację z przyjacielem to momentami była mocno wyolbrzymiona. Nie rozumiałam tego i trochę to raziło w oczy, robienie z bzdury czegoś, co było powodem wielkiej awantury i cichych dni. No relacje z rodziną też do najlepszych nie należały i dziwię się, że przy jej charakterze wolała odpuszczać niż zrobić wielką awanturę. Za to Anton choć sytuacja jego nie była dobra i miał prawo mieć podobne myśli, to ocenianie ludzi przez ich stan majątku był nie fair. Nie należy do tych miłych chłopaków, chociaż ludzie bardzo go lubią. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="background-color: white; font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="background-color: white; font-family: georgia; font-size: large;">Czyta się ją naprawdę szybko i łatwo się w nią zaangażować. Autorce udało się w perspektywach poszczególnych bohaterów przemilczeć niektóre fakty lub wzbudzić zainteresowanie czytelnika niedomówieniami, by w drugiej historii to wyjaśnić. Porusza dużo ważnych wątków i aspektów, których dość często w literaturze nie ma, jednak z drugiej strony nie wszystkie zostały dość dobrze przedstawione. Dlatego choć książka mi się podobała i wywołała mnóstwo emocji, to mam do niej zastrzeżenia. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="background-color: white; font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="background-color: white; font-family: georgia; font-size: large;">Dlatego jeżeli macie ochotę na niestandardową młodzieżówkę, gdzie odbiór powieści może być inny w zależności od tego, od której perspektywy zaczniecie, to będzie dobry wybór. Ja spędziłam z nią kilka świetnych godzin i żałuję, że mamy dość otwarte zakończenie i wszystkie wątki się nie wyjaśniły, bo mam masę pytań! Jednak będę ją dobrze wspominać i na pewno będę śledzić dalszą twórczość autorki!</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="background-color: white; font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><iframe allowfullscreen="" class="BLOG_video_class" height="266" src="https://www.youtube.com/embed/grgPjEsVcdg" width="320" youtube-src-id="grgPjEsVcdg"></iframe></div><br /><span style="background-color: white; font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="background-color: white; font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="background-color: white; font-family: georgia; font-size: large;">| <b><i><span style="color: #c27ba0;">Autor:</span></i></b> Irmina Maria| <b><i><span style="color: #76a5af;">Wydawnictwo:</span></i></b> HarperCollins Polska| <b><i><span style="color: #c27ba0;">Data wydania:</span></i></b> 11.10.2023| <b><i><span style="color: #76a5af;">Liczba stron:</span></i></b> 351| <b><i><span style="color: #c27ba0;">Gatunek:</span></i></b> literatura młodzieżowa| <b><i><span><span style="color: #76a5af;">Moja ocena:</span> </span></i></b>8/10|</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="background-color: white; font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="background-color: white; font-family: georgia; font-size: large;"><span>Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu HarperCollins Polska! ♥</span><br /></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6YvV7DMyRlgDvfHad4OCypkCdrX19rgDIaJ8OuRXIaqqTYPOqWzPvHKZbet6o2wU_6en7za0adFT3Plf91gaZcLtVmArPuXY5a4ac3MSbRKFjRlubSfvd0B4EoaikRV-w9PTXPToMYm0/s1600/HCPoland_logo655.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-decoration-line: none;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: georgia; font-size: large;"><img border="0" data-original-height="200" data-original-width="655" height="97" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6YvV7DMyRlgDvfHad4OCypkCdrX19rgDIaJ8OuRXIaqqTYPOqWzPvHKZbet6o2wU_6en7za0adFT3Plf91gaZcLtVmArPuXY5a4ac3MSbRKFjRlubSfvd0B4EoaikRV-w9PTXPToMYm0/s320/HCPoland_logo655.png" style="background-attachment: initial; background-clip: initial; background-image: initial; background-origin: initial; background-position: initial; background-repeat: initial; background-size: initial; border: 1px solid transparent; height: auto; margin: 20px 0px; max-width: 98%; padding: 5px; position: relative;" width="320" /></span></a></div>Miasto Książekhttp://www.blogger.com/profile/14133432047309151290noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3675986515549727623.post-59054433732048547792023-11-05T10:00:00.001+01:002023-11-05T10:00:00.136+01:00#657 "Zawsze i wszędzie znajdą się ludzie, którzy wszystko widzieli."- "Dzwonnik z Notre Dame, czyli Katedra Najświętszej Marii Panny w Paryżu" ♥<p style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: georgia;"></span></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: georgia;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOHRVACz3W9IhivY_wYr3SdBCKnstGwxtb5Wc5Rp_POYYdi18l3KqtqkWLiDDFyDamefgizHa_HceMGimqyvCoCWY6aHpRNARpECqoFAF_Abahm_elfUpIIXB8-IfcJimWejNYauQTb7huOM23rHFYKrVWbXm450H-axoYLexgQQs2Y3PGoVFgs-rmzL0/s2048/387327529_673851847840758_3864798917066920972_n.jpg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2016" data-original-width="2048" height="315" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOHRVACz3W9IhivY_wYr3SdBCKnstGwxtb5Wc5Rp_POYYdi18l3KqtqkWLiDDFyDamefgizHa_HceMGimqyvCoCWY6aHpRNARpECqoFAF_Abahm_elfUpIIXB8-IfcJimWejNYauQTb7huOM23rHFYKrVWbXm450H-axoYLexgQQs2Y3PGoVFgs-rmzL0/s320/387327529_673851847840758_3864798917066920972_n.jpg" width="320" /></a></span></span></div><span style="font-size: large;"><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia;">Poznajcie Paryż w XV wieku, gdzie obok pięknej architektury, strojów i dziwnej polityki, znajduje się też ta druga część, czyli obraz nędzy i rozpaczy. Poznajemy różne perypetie i światy. </span><span style="font-family: georgia;">Ona piękna, młoda cyganka z nieodłączną towarzyszką kózką. I on prawdopodobnie najbrzydsza postać w literaturze, który codziennie musi zmagać się z ludzką okrutnością. Ich światy w pewien sposób się splotą, tylko jak się potoczą. Czy ta historia dalej jest aktualna? Czy dalej można z niej czerpać wiedzę?</span></div></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"></span></p><a name='more'></a><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">W ostatnim czasie spodobało mi się czytanie klasyków, dlatego coraz chętniej po nie sięgam. Pewnie większość z Was kojarzy bajkę Dzwonnik z Notre Dame, ale bajka a książka to zupełnie dwie różne historie. Wydaje mi się, że chyba nie brałam pod uwagę, jak bardzo się one od siebie różnią. Jednak w obydwóch formach są one wyjątkowe i poruszają ważne tematy.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">To powieść, którą czyta się powoli, ale chłonie się każde słowo. Autor też nie piszę tego nad wyraz poetyckim językiem, tylko takim, który łatwo zrozumieć i przyswoić. Czasami wstawia zabawniejsze fragmenty, by rozluźnić atmosferę. Nie spodziewałam się, że będzie mi się ją tak przyjemnie czytać i choć francuskie imiona i miejsca, nie były proste w wymowie, nawet w głowie, to i tak nie zniechęcało mnie to do dalszej lektury.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">Postacie są wykreowane naprawdę interesująco. Nikt nie jest tutaj czarny albo biały. Każdy ma bardzo rozbudowaną psychologię i trudno jednoznacznie kogoś oskarżyć. Możemy zrozumieć ich postępowanie, choć nie zawsze jest dobre. To naprawdę wyjątkowe, by stworzyć tak bohaterów. W bajce bardzo ich przypisano do jednej roli, a tutaj sprawa jest bardziej skomplikowana. Dodatkowo w tamtych czasach też nie była ta rozwinięta psychologia, a obecnie można by niektóre osoby zdiagnozować i uznać za chorych. To wyjątkowe przeżycie móc dzięki literaturze mieć większą perspektywę odnośnie mentalności, moralności i określaniu ludzi. W tej książce jest to wyjątkowo dobrze zobrazowane.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">Naprawdę żałuję, że wcześniej się z nią nie zapoznałam. Chociaż z drugiej strony, może wcześniej nie doceniłabym jej tak jak teraz. To przepiękna i przepełniona bólem opowieść o brzydocie "pięknego" świata. To powieść, którą warto poznać. Poruszane jest w niej dużo ważnych tematów, które do dziś są aktualne, a przez niektóre osoby zapomniane. To historia, która na pewno na długo zostanie ze mną w pamięci. Zwłaszcza końcówka łamie serce i przez nie można stracić wiarę w ludzi. Autor nie oszczędzał odbiorców i dostarczył im całą gamę emocji. Trudno mi ubrać w słowa to, co przeżyłam podczas lektury i jakie emocje mi po niej siedzą. Zwłaszcza ludzkie okrucieństwo, nadużywanie swojej władzy i niesprawiedliwość świata. Oczywiście nie mogę zapomnieć o tym przepięknym wydaniu. Są w niej piękne ilustracje, które dodają temu wszystkiemu charakteru i jeszcze lepiej pozwolić sobie wyobrazić tamte realia.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">| <b><i><span style="color: #a64d79;">Autor:</span></i></b> Victor Hugo| <b><i><span style="color: #a64d79;">Wydawnictwo:</span></i></b> MG| <b><i><span style="color: #a64d79;">Tłumaczenie:</span></i></b> T. J. Hodt| <b><i><span style="color: #a64d79;">Data wydania:</span></i></b> 11.10.2023| <b><i><span style="color: #a64d79;">Liczba stron:</span></i></b> 670| <b><i><span style="color: #a64d79;">Gatunek:</span></i></b> literatura piękna| <b><i><span style="color: #a64d79;">Moja ocena:</span></i></b> 8/10|</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="background-color: white; color: #444444; text-align: center;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">Za książkę pięknie dziękuję wydawnictwu MG! ♥</span></p><p style="background-color: white; color: #444444; text-align: center;"></p><div class="separator" style="background-color: white; clear: both; color: #444444; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEjwnIe-WQYnZYt9pB_JGL1_qbZ4NkWrbm0n2rmWr1m9so1ygJuwWq3fARvngF00IoMMIMxwSfASB3a7qHJz0M85FF4iJ5KTUN4SLgVSn0atVGI63T_16fC7YaaQaMPr2x2BzoMvjFQRNFKXJhMFGqRkyWmi4fB9tYRMLfMbeGcOjdnjA2Y_DH3R-gZw=s249" style="color: #fdc6bc; margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-decoration-line: none;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><img border="0" data-original-height="249" data-original-width="248" height="249" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEjwnIe-WQYnZYt9pB_JGL1_qbZ4NkWrbm0n2rmWr1m9so1ygJuwWq3fARvngF00IoMMIMxwSfASB3a7qHJz0M85FF4iJ5KTUN4SLgVSn0atVGI63T_16fC7YaaQaMPr2x2BzoMvjFQRNFKXJhMFGqRkyWmi4fB9tYRMLfMbeGcOjdnjA2Y_DH3R-gZw" style="background: transparent; border: 1px solid transparent; height: auto; margin: 20px 0px; max-width: 98%; padding: 5px; position: relative;" width="248" /></span></a></div><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"> </span></p>Miasto Książekhttp://www.blogger.com/profile/14133432047309151290noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3675986515549727623.post-87911425912467278762023-10-27T15:43:00.003+02:002023-11-21T17:34:29.625+01:00#656 Muzyka w duszy gra...- "Stars Among Us" ♥<p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsmVh34UhVdFkIAG74HDrPh-ssc6qrTNxgor8c53YRdvOaAYcEBmp1z23HU1YqzzWYlAKkz_RdXvuXLX_VuQxI_DxwxeNzYzRvOWN6GT7817Mt9E4alwOfJ718LdAhVxdXnYwLp0SQGpoGJ_TZ0Bsa73-vydyr8idvz_EaoZLNRLDGFWr_W3fQKxhgYis/s2048/370195069_642529431429775_7569383904519445733_n.jpg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1870" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsmVh34UhVdFkIAG74HDrPh-ssc6qrTNxgor8c53YRdvOaAYcEBmp1z23HU1YqzzWYlAKkz_RdXvuXLX_VuQxI_DxwxeNzYzRvOWN6GT7817Mt9E4alwOfJ718LdAhVxdXnYwLp0SQGpoGJ_TZ0Bsa73-vydyr8idvz_EaoZLNRLDGFWr_W3fQKxhgYis/s320/370195069_642529431429775_7569383904519445733_n.jpg" width="292" /></a></span></div><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><div style="text-align: justify;">Hayley w młodym wieku straciła rodziców, obecnie mieszka z babcią i jej głównym celem jest zostać lekarzem. Jednak życie ma wobec niej inne zamiary. Stan zdrowia jej babci się pogarsza i dziewczyna jest w trudnej sytuacji, bo nie ma opiekuna. Z pomocą zjawia się ciotka, która pracuje w osławionej Szkoły dla Idoli. Hayley nie ma z nią dobrych relacji, nie chce zmieniać szkoły w ostatnim momencie, ani iść do miejsca, gdzie główny nacisk jest na muzykę, a nie naukę. Nie ma jednak wyjścia i musi się podporządkować. Co z tego wyjdzie? Czy kłamstwo ma zawsze krótkie nogi? Jak odnaleźć się wśród osób, które latami walczyły o miejsce w tym miejscu, a głównej bohaterce na tym nie zależy?</div></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"></span></p><a name='more'></a><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: georgia;">W internecie słyszałam mnóstwo pozytywnych opinii o tej książce. Opis również był zachęcający, dlatego sama chciałam się o tym przekonać. Po skończeniu jej mam dość mieszane odczucia i nie potrafię się zidentyfikować z wszystkich zachwytami. Przykro mi z tego powodu, ale była ona naprawdę prosta i zwyczajna. Choć rozumiem, że i takie historie są potrzebne, to jednak ponownie mamy tutaj case, że mimo że się wali i pali, to pod koniec wszystko mamy w różowym filtrze. </span><span style="font-family: georgia;">Z jednej strony naprawdę doceniam to, że kiedy Hayley przenosi się do nowej szkoły, nagle nie staje się gwiazdą w każdym aspekcie. Pokazane są jej porażki, trudności i bolączki. Nie każdy ją ciągle chwali, nie jest gwiazdeczką i to zasługuje na uznanie, bo często takie aspekty są pomijane i główni bohaterowie dowiadują się, że mają jakąś moc i nagle wszystko potrafią. </span></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">Jeśli chodzi o postacie to nie zostały jakoś szczególnie rozpisane, może prócz naszej Hayley. To ona ciągnie tą powieść. Wykreowana została naprawdę dobrze. Miała bardzo racjonalne myślenie, jej rozterki są adekwatne do sytuacji, w jakiej się znalazła. Widać i czuć jej przemianę i przeszłość, której się trzyma. No jednak pozostałe postacie to już inna para kaloszy. Leo jest zgrywany jako ten playboy, chłopak z wielkim talentem, niesamowicie przystojny, który mógłby mieć każdą. Pewnie, w dalszej części jego postać jest trochę rozwijana, jednak jest tego mało. Główna antagonistka tak samo, niesamowicie płaska i bez powodu jest zła. To nie miało żadnego uzasadnienia i nie ponosiła konsekwencji swoich działań.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">Nie zmienia to faktu, że czyta się ją dobrze i szybko, nie jest ona też długa, więc błyskawicznie można się z nią zapoznać. Jest to lekka i prosta historia, takie czytadełko na zimny wieczór. Łatwo się w nią wciągnąć i pomimo, że można ją nazwać infantylną, to chcemy poznać dalsze losy postaci i chcemy by im się udało. Autorka ma naprawdę dobry warsztat i piszę naprawdę dobrze. Jestem ciekawa jej kolejnych powieści i z chęcią będę śledzić jej karierę.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">Podsumowując, wiem że może nad wyraz się czepiam, jednak do wybitnych ta książka się nie wlicza. Jednak jeżeli poszukujecie lekkiej, przyjemnej powieści, przy której nie trzeba się mocno skupiać to będzie to bardzo dobry wybór. To powieść, przy której się rozluźnicie, odpoczniecie i oderwiecie na chwilę od codzienności. Nie żałuję, że ją przeczytałam i sama przez chwilę wróciłam do szkoły i przypomniałam sobie, że ja też kiedyś chciałam przyszłość związać z muzyką. Dla młodych osób może to być dobry przekaz do podążania za marzeniami.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><iframe allowfullscreen="" class="BLOG_video_class" height="266" src="https://www.youtube.com/embed/grgPjEsVcdg" width="320" youtube-src-id="grgPjEsVcdg"></iframe></div><br /><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">| <b><i><span style="color: #45818e;">Autor:</span></i></b> Agnieszka Karecka| <b><i><span style="color: #45818e;">Wydawnictwo:</span></i></b> HarperCollins Polska| <b><i><span style="color: #45818e;">Data wydania:</span></i></b> 11.10.2023| <b><i><span style="color: #45818e;">Liczba stron:</span></i></b> 336| <b><i><span style="color: #45818e;">Gatunek:</span></i></b> literatura młodzieżowa| <b><i><span style="color: #45818e;">Moja ocena:</span></i></b> 6/10|</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="background-color: white; color: #444444; text-align: center;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><span>Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu HarperCollins Polska! ♥</span><br /></span></p><div class="separator" style="background-color: white; clear: both; color: #444444; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6YvV7DMyRlgDvfHad4OCypkCdrX19rgDIaJ8OuRXIaqqTYPOqWzPvHKZbet6o2wU_6en7za0adFT3Plf91gaZcLtVmArPuXY5a4ac3MSbRKFjRlubSfvd0B4EoaikRV-w9PTXPToMYm0/s1600/HCPoland_logo655.png" style="color: #cce6e5; margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><img border="0" data-original-height="200" data-original-width="655" height="97" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6YvV7DMyRlgDvfHad4OCypkCdrX19rgDIaJ8OuRXIaqqTYPOqWzPvHKZbet6o2wU_6en7za0adFT3Plf91gaZcLtVmArPuXY5a4ac3MSbRKFjRlubSfvd0B4EoaikRV-w9PTXPToMYm0/s320/HCPoland_logo655.png" style="background: transparent; border: 1px solid transparent; height: auto; margin: 20px 0px; max-width: 98%; padding: 5px; position: relative;" width="320" /></span></a></div><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"> </span></p>Miasto Książekhttp://www.blogger.com/profile/14133432047309151290noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3675986515549727623.post-64556813742275902512023-10-07T18:56:00.001+02:002023-10-07T18:56:39.105+02:00#655 "Ale po co opłakiwać niewybrane ścieżki? Lepiej skupić się na tej, która pozostała."- "Thunderhead" ♥<p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEmoeQ5tZfi5rX8faSD5VGyW6yYwz_fIOW0MPBuopcr5WznExIi_HT1mVSESo-Rl2fGgVaF2C6WZnBQSDsq1I6bzQ8Em3wmrwfY4KSSF_jxTqvTbRjJK_kNrAP0tFsba5tuMCIgng8ztF2yx56IOE1IRi1LT-bGxLQqyCQp5JLSK3mqJ2Lsa1o8xcyUv0/s2048/379452510_824823772440345_4984395228082289871_n.jpg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1590" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEmoeQ5tZfi5rX8faSD5VGyW6yYwz_fIOW0MPBuopcr5WznExIi_HT1mVSESo-Rl2fGgVaF2C6WZnBQSDsq1I6bzQ8Em3wmrwfY4KSSF_jxTqvTbRjJK_kNrAP0tFsba5tuMCIgng8ztF2yx56IOE1IRi1LT-bGxLQqyCQp5JLSK3mqJ2Lsa1o8xcyUv0/s320/379452510_824823772440345_4984395228082289871_n.jpg" width="248" /></a></span></div><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><div style="text-align: justify;">Po dramatycznych wydarzeniach na Zimowym Konklawe nasi główni bohaterowie chcą zmian, jednak chcą do nich dążyć różnymi drogami. Citra trzyma się blisko kosiarz Curie i walczy raczej psychologicznie z mentalnością ugrupowania "nowego porządku". Rowan zaś ogłasza się samoistnie kosiarzem Lucyferem i za pomocą ognia pozbywa się niegodnych przedstawicieli. Która technika okaże się lepsza? Niestety, nie jest to takie proste jak się może wydawać, a młodzi rebelianci mają trudnych przeciwników, którzy nie będą przebierać w środkach, by pozbyć się konkurencji. Ale... jest jeszcze jeden gracz, który może odmienić losy "idealnego" świata, ale nie może się mieszać w sprawy kosiarze. Jednak czy Thunderhead znajdzie sposób, by skontaktować się z bohaterami i coś im podpowiedzieć?</div></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span></span></p><a name='more'></a><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">Kosiarze miło mnie zaskoczyli i byłam niezwykle ciekawa jak to dalej się potoczy. Totalnie nie spodziewałam się takiego rozwoju akcji. Choć początek ponownie był spokojny i lekko przynudzał, to im dalej tym więcej się działo. Co chwila czytelnik jest czymś zaskakiwany, a w pewnym momencie tyle zaczyna się dziać, że oderwanie się od niej jest prawie niemożliwe. Z zapartym tchem śledziłam co się zaraz stanie i jakie będą tego konsekwencje, zwłaszcza pod koniec książki...</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">Jeśli chodzi o bohaterów to dużo się nie zmienili pomiędzy tomami, może najbardziej Citra. Dziewczyna stała się bardziej opanowana, chłodna, więcej kalkulowała i kombinowała. Nie łamiąc zasad działa po swojemu i dla podmiotów ma więcej serca. Stara się argumentować swoje zdanie i nie pozwala sobie wchodzić na głowę. Takie podejście naprawdę mi się spodobało i mocno u mnie zapunktowała. Rowan zaś chce się stać samozwańczym bohaterem, nie przebiera w środkach, jednak stara się by najbliższym nie stała się krzywda przez jego działania. Stał się też większym samotnikiem. Jednak nie stracił swojego poczucia humoru i poczucia obowiązku. Zaskoczył mnie najbardziej Thunerhead, ponieważ możemy poznać kilka jego przemyśleń i są one naprawdę interesujące. Jako istota, która ma wiedzieć wszystko i pomagać ludziom, też ma swoje przemyślenia i rozterki. Nie może łamać zasad, a jednak zastanawia się jak można je obejść, by niektórym pomóc. Jestem zaintrygowana jego rozwojem, zwłaszcza po tym, co zadziało się na samym końcu tej części. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">Książkę czytało się naprawdę z zapartym tchem. Jak wspominałam wcześniej, ponownie sam początek mnie nie kupił, ale wybaczam to, bo to co dzieje się dalej to totalny szok i niedowierzanie. Zakończenie mnie rozwaliło kompletnie i dobrze, że mam trzeci tom pod ręką, bo nie wiem jakbym wytrzymała bez wiedzy, jak to się zakończy. Autor nie oszczędza czytelników, jak już zaczyna się akcja, to nie można się od tego oderwać. Dodatkowo lubi też rzucać bomby i zaskakujące zwroty wydarzeń. Naprawdę jestem zachwycona pomysłem i realizacją tej historii. Zastanawiam się jaki będzie finał, bo trudno przebić tak dobre wydarzenia.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">Podsumowując, łatwo można się domyślić, jestem tym tomem totalnie zachwycona! Genialna, przemyślana i świetnie zrealizowana. Zakończenie łamie serce i sprawia, że czytelnik na już, natychmiast potrzebuje kontynuacji. Trudno przewidzieć, co się zaraz wydarzy i jaki będzie finał. Dlatego jeśli macie w planach czytać ten tom lub całą trylogię, to polecam od razu zaopatrzyć się we wszystkie części, bo bez nich będzie ciężko przeżyć bez znajomości, co będzie dalej.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: georgia; font-size: large;">| <i><b><span style="color: #38761d;">Autor:</span></b></i> Neal Shusterman| <b><i><span style="color: #38761d;">Wydawnictwo:</span></i></b> Uroboros| <b><i><span style="color: #38761d;">Tłumaczenie:</span></i></b> Katarzyna Agnieszka Dyrek| <b><i><span style="color: #38761d;">Seria:</span></i></b> Żniwa śmierci (tom 2)| <b><i><span style="color: #38761d;">Data wydania:</span></i></b> 26.04.2023| <b><i><span style="color: #38761d;">Liczba stron:</span></i></b> 592| <b><i><span style="color: #38761d;">Gatunek:</span></i></b> fantastyka| <b><i><span style="color: #38761d;">Moja ocena:</span></i></b> 9/10|</span></p><p style="text-align: justify;"><br /></p>Miasto Książekhttp://www.blogger.com/profile/14133432047309151290noreply@blogger.com0